PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=770836}

Ostre przedmioty

Sharp Objects
2018
7,7 55 tys. ocen
7,7 10 1 55012
7,6 36 krytyków
Ostre przedmioty
powrót do forum serialu Ostre przedmioty

Książka

ocenił(a) serial na 8

Czytał ktoś "Ostre przedmioty" bo oglądałem serial i zastanawiam się nad kupieniem książki bo serial bardzo mi się spodobał ??? Na ile % są ze sobą zgodne??? I czy waszym zdaniem warto się za nią zabrać ?

ocenił(a) serial na 9
grzegorz468

książkę czytałam najpierw i byłam zachwycona! Co ciekawe, kupiłam ją z 7 lat temu na jakiejś wyprzedaży za 6 zł, teraz kiedy autorka jest bardziej znana, można ją dostać za ok 30 ;)

grzegorz468

Zachwycona serialem sięgnęłam po książkę. Nie urzekła mnie - szybka lektura na dwa wieczory, średnio napisana. Moim zdaniem serial jakoś znacznie nie różni się od książki. Uważam, że twórcy serialu odwalili kawał świetnej roboty, że z tak przeciętnej książki wyszedł im taki dobry serial. W mojej ocenie niektóre wątki są w nim o niebo lepiej poprowadzone. No i w serialu czuć było ten klimat miasteczka. Serial siedział mi w głowie i nie raz po zakończeniu sezonu wracałam do niektórych scen. Natomiast książka jest z rodzaju tych, które jakoś szczególnie nie zapadają w pamięci.

ocenił(a) serial na 7
grzegorz468

Zgadzam się, że książka nie jest arcydziełem, ale musimy wziąć pod uwagę, że to debiut Flynn. "Mroczny zakątek" wyszedł jej już o niebo lepiej. Gdybym miała oceniać tę powieść obiektywnie, to powiedziałabym, że ma wiele niedociągnięć - przede wszystkim zaburzenie konstrukcji fabularnej. To wygląda tak, jakby nagle pod koniec autorce nie chciało się już pisać i ucięła rozwiązanie do dwóch stron - owszem, ostatnie zdanie książki brzmi ładnie, ale to by było na tyle. Powieść powinna być o jakieś 100 stron dłuższa, żeby zachować kompozycję. Nie wszystkie postacie są też dobrze zarysowane, niektóre są zupełnie papierowe i nijakie - tak nijakie, że gubiłam się w imionach, z czym zazwyczaj nie mam problemu.

Natomiast czy warto? Moim zdaniem tak. Mimo niedociągnięć ta książka poruszyła mnie jako jedna z niewielu w ostatnim czasie i miałam ochotę ją skończyć. Narracja jest dosyć sucha, ale można też to wytłumaczyć stanem umysłu głównej bohaterki. Poza tym miło sobie porównać detale z serialu i powieści, bo niektóre wątki są przedstawione nieco inaczej - chociażby "romans" Richarda i Camille czy zakończenie. Trudno mi ocenić, czy lepszy jest serial, czy książka - uważam, że to i to jest dobre, ale na pewno nie wybitne.

ocenił(a) serial na 5
grzegorz468


Dla mnie serial OSTRE PRZEDMIOTY to srogie rozczarowanie, po lekturze książki dochodzę do wniosku, że ten serial jest, z braku innych słów, babski. Ksiażka była męska. Żadnego kroku wstecz, wszystko na wierzchu.

ocenił(a) serial na 5
AutorAutor

ulubione fragmenty:

"Nie należę do tych reporterów, którzy rozkoszują się rozgrzebywaniem cudzej prywatności. Przypuszczalnie z tego powodu jestem drugorzędną dziennikarką."

"...dzieci zdawały się unosić w powietrzu niczym duchy uwięzione w otchłani pomiędzy niedołęstwem a głupotą. Ładna dziewczynka była jeszcze w miarę, ale jej podobnej do prosiaka młodszej siostrze pisany był marny seks i objadanie się słodyczami."

"Kathy mówiłaby przez cały czas, jak zwykle. Jest osobą, która woli czytać na głos drogowskazy, niż znieść milczenie.
Jeśli jej mąż to ten sam stary Bobby, to jest to cichy, lecz uprzejmy facet o nielicznych zainteresowaniach (...) Jeszcze w liceum zbierał kopyta wszystkich zastrzelonych przez siebie jeleni. Zawsze nosił w kieszeni najnowszą ich parę, wyciągał je i bębnił po każdej twardej powierzchni, jaką miał pod ręką. Miałam wtedy wrażenie, że to alfabet Morse'a martwych jeleni, spóźnione wołanie o pomoc nadawane przez przyszłą sztukę dziczyzny."

"-Piąta klasa. Dwaj chłopcy osaczyli dziewczynę na dużej przerwie i kazali jej wepchnąć sobie kawałek kija.
-Wbrew jej woli? Zmusili ją?
-To były łobuzy, kazali jej i się zgodziła.
-A ty widziałaś to, czy o tym słyszałaś?
-Kazali kilku z nas patrzeć na to. A kiedy nauczyciel się dowiedział, musieliśmy przeprosić.
-Tę dziewczynkę?
-Nie, ona też musiała przeprosić, całą klasę. "Młode damy muszą panować nad swoim ciałem, ponieważ chłopcy tego nie potrafią."

"-Kiedyś dziewczyna z 8 klasy upiła się na imprezie licealistów i 4 albo 5 chłopaków z drużyny futbolowej uprawiało z nią seks na oczach wszystkich.
-Czy zawiadomino policję?
-Oczywiście nie.
-Jestem zaskoczony, że nie kazano jej przeprosić za to, że pozwoliła się zgwałcić. Ósma klasa...
-Czyli w tym wieku uważane to jest za gwałt?
-W każdym wieku.
-A gdybym dziś wieczorem za dużo wypiła, urwałby mi się film i uprawiałabym seks z 4 facetami, to czy byłby to gwałt?
-(...)z etycznego punktu widzenia, do cholery, tak.
-Jesteś seksistą.
-Co?
-Jesteś seksitą. Niedobrze mi na samą myśl o tych wyzwolonych lewicujących mężczyznach, którzy dyskryminują kobiety pod pozorem chronienia ich przed dyskryminacją.
-Mogę cię zapewnić, że nie robię nic takiego.
-W moim biurze pracuje jeden facet-wrażliwy. Kiedy nie dostałam awansu, proponował, żebym wniosła pozew o dyskryminację. Nie byłam dyskryminowana, okazałam się kiepską dziennikarką. A czasem pijane kobiety nie są gwałcone, tylko po prostu dokonują głupich wyborów. A opinia, że zasługujemy na specjalne traktowanie, kiedy jesteśmy pijane, ponieważ jesteśmy kobietami, i dlatego trzeba nas niańczyć, jest według mnie obraźliwa."


"-Chciałbym cię zobaczyć, kiedy miałaś 16 lat. Niech zgadnę. Byłaś jak ta szalona córka pastora. Uroda, majątek i rozum(...) Wyobrażam sobie jak tam siedziałaś - wskazał na połamane ławki otaczające boisko - i spijałaś chłopaków.
Najmniejsze z wykroczeń, jakie popełniłam w tym parku. Tu właśnie po raz pierwszy się całowałam i obciąg... Kiedy miałam 13 lat, kapitan drużyny baseballowej wziął mnie pod swoje skrzydła, a potem pomiędzy drzewa. Nie chciał mnie pocałować, dopóki go nie zaspokoiłam. A potem też nie chciał z uwagi na to, gdzie były moje usta. Młodzieńcza miłość. Niedługo potem była moja dzika noc na piłkarskiej imprezie (...) 8 klasa, 4 chłopaków. Miałam wtedy więcej ruchu niż w ciągu następnych 10 lat. Poczułam jak na moim biodrze nabrzmiewa słowo bezwstyd."


"Szuflada wysunęła się na jakieś 2 cm i utknęła. Moja matka zamknęła ją na kłódkę. Kilka razy szarpnęłam za uchwyt i usłyszałam srebrzysty brzęk ostrzy obijających się o siebie. Jak rozdrażnione metalowe ryby (...) przy drzwiach rozległ się łagodny dźwięk dzwonka (...) Czułam się tak, jakbym została przyłapana na masturbacji."


"Świnie mojej matki były faszerowane chemikaliami, aż stawały się pulchne i zarumienione jak pękające wiśnie, a ich nogi nie potrafiły utrzymać zwałów soczystego mięsa."


"Brad Brucker (...) okazywał się przystojny, gdy przyjrzało mu się wystarczająco długo i miał fiu... rozmiarów mojego palca serdecznego. O tym przekonałam się osobiście, dokonując nieco machinalnej wymiany płynów na 1 roku studiów. Najwyraźniej jednak ten jego drobiazg działał bez zarzutu - Katie była w pierszym trymestrze 3 ciąży."


"Pościel i ręczniki były zawsze zmieniane tutaj codziennie, w piwnicy nieustannie działała pralnia (...) Świeża i czysta pościel miała sprawić, że zapomnimy o wszystkich wydzielinach i wilgotnych zapachach, jakie wydają nasze ciała. Byłam na studiach, kiedy uświadomiłam sobie, że podoba mi się zapach seksu.
Weszłam pewnego ranka do sypialni swojej przyjaciółki po tym, jak jej chłopak minął mnie w pośpiechu, uśmiechając się półgębkiem i chowając sobie skarpetki do tylnej kieszeni spodni. Leżała bezczynnie w łóżku, naga i spocona, a spod prześcieradła wystawała jej goła stopa. Ten słodkawy mulisty zapach był czysto zwierzęcy, jak najgłębszy zakątek jaskini niedźwiedzia. Dotąd ta żywotna woń nocy była mi prawie obca. Z moim dzieciństwem najbardziej kojarzył mi się zapach wybielacza."


"Amma wstała i spoglądając na Johna, nacierała olejkiem do opalania swoje ramiona i piersi. Wsuwała sobie dłonie pod bikini i patrzyła jak John się jej przygląda. John nie reagował, jak dziecko po 6 godzinach oglądania telewziji.
Im lubieżniej Amma nacierała ciało, tym bardziej zdawał się obojętny. Jeden z trójkątów jej stanika przekrzywił się, odsłaniając pełną pierś. 13 lat, pomyślałam sobie, a czułam, jak przenika mnie podziw dla tej dziewczyny. Kiedy było mi smutno, zadawałam sobie rany. Amma raniła innych ludzi. Kiedy chciałam zwrócić na siebie uwagę, podporządkowywałam się chłopcom: rób co chcesz, bylebym ci się podobała. Seksualne propozycje Ammy zdawały się przybierać formę agresji. Jej smukłe nogi, szczupłe nadgarstki i wysoki dziecinny głos były jak wycelowana broń. Rób, ch chcę, a może mi się spodobasz."


"Stara dobra Katie Lacey (...) i jej córeczki (...) nienagannie wystrojone i gotowe, by rządzić innymi przedszkolakami. Nauczyły się od swojej mamy szczególnego okrucieństwa wobec brzydkich dziewczynek, biednych dziewczynek i takich, które chcą, by je zostawić w spokoju. Zbyt wysokie wymagania."


"Moja droga Camille, pięknej dziewczynie wszystko ujdzie na sucho(...) Pomyśl o tych wszystkich rzeczach, które zrobili dla ciebie chłopcy przez te wszystkie lata, a których nigdy by nie robili, gdybyś nie miała takiej buźki."


"-On tego nie zrobił, jestem absolutnie pewna, że on tego nie zrobił.
-Naprawdę? Czy właśnie o tym dyskutowaliście, kiedy ci wsadził?
Dobrze, niech się wścieka, pomyślałam. To mogę znieść. Lepsze to niż rozpacz z twarzą w dłoniach."