Serial wciąga owszem, choć miejscami irytuje i usypia. Ojczym / tata (chyba nie wyjaśnione albo zasnąłem) nie winny za współudział? Co do morderczyni - nastolatki jak mordują to nie zakładają potem wrotek i wspólnie nie popierniczają po mieście z frywolnymi uśmiechami i wstążkami we włosach. Nawet najbardziej patologiczne środowisko nie morduje z takim kinowym złem tylko w narko-pijackim afekcie. Chciałbym też zobaczyć jak to chuchro wyrywa stałe, zdrowe zęby. Kupy się to nie trzyma. Niemniej obejrzeć warto!