Jeśli ktoś czuje niedosyt po zakończeniu serialowym to ten wątek jest dla takich osób.
Amma
Zostanie złapana przez policję i uznana winną zabójstw pierwszego stopnia na Ann, Natalie oraz Lilly(w serialu Mae). Zabiła Natalie i Ann, ponieważ Adora poświęcała im część swojej uwagi, a Amma chciała ją na wyłączność. Zabiła Mae z podobnego powodu, ponieważ chciała być dziennikarką tak jak Camille i wszyscy przy kolacji u Curry ją polubili. Amma trafi do więzienia, gdzie na pewno będzie tam aż do ukończenia osiemnastych urodzin i najprawdopodobniej jeszcze dłużej. Nie zmieniła się za bardzo. Nie nienawidzi dziewczynek znajdujących się w zakładzie, nienawidzi robić prania. Może być odwiedzana tylko 2 razy w miesiącu i Camille ją widziała tylko raz.
Adora
Została uznana winną morderstwa pierwszego stopnia na Marian. Alan zamknął Dom w Wind Gap i wynajął apartament w pobliżu więzienia by móc często odwiedzać Adorę.
Camille
No cóż. Camille po tych wszystkich wydarzeniach ma wsparcie od swojego szefa i jego żony. Był incydent podczas którego Camille prawie pocięła sobie twarz, ale w ostatnim momencie została powstrzymana. Mieszka u Curriego i Eilen, gdzie nie pije alkoholu i nie ma dostępu do ostrych przedmiotów.
Mae to ta ciemnoskóra dziewczynka, która pojawiła się w finałowym odcinku? Jeśli tak, to gruuubo. Dzięki za rozjaśnienie meandrów końcówki.
gdzie ta niby scena? widac tylko Amma w bialej sukni (Biala Dama) i tyle,
ok troche wczesniej jest :D
zakonczenie w serialu to masakra, tak zgadza sie czuje niedosyt, chcialam widziec Amme w kajdankach i wiezieniu a dostajemy migawki po napisach koncowych. slabo. dobrze ze wyjasnilas jak bylo w ksiazkach.
Zakończenie mogło być lepsze. Odcinek był krótszy, bo trwał 48minut, a niektóre miały 60min. Tyle myślę, że wystarczyłoby na uwzględnienie epilogu
Czyli wolałabyś łopatologię? ;) Jak dla mnie zakończenie serialowe lepsze, niepokojące, niedopowiedziane. Z tego, co widze książka postawiła na opowiedzenie wszystkiego od A do Z.
Zgadzam się z tobą w 100%. Zakończenie jakie nam przedstawili daje trochę do myślenia; gdyby pokazali nam wszystko tak jak jest w książce, nie odczulibyśmy odpowiednich wrażeń.
jako dozgonna fanka książki popieram Wasze opinie o zakończeniu serialowym. Mega.
Szkoda tylko, że są kompletnie nieczytelne. Gdybym nie przeczytał tego wątku, nie wiedziałbym co się tam wydarzyło.
moim zdaniem było to właśnie fajne a nie taka łopatologia i pseudo happy end ;) tu było zaskoczenie i napięcie do końca i to jest fajne w serialach ;)
Jaki jest sens pisać kryminał i nie wyjaśnić zakończenia? W książkach wyjaśnienie musi być zrozumiałe, a jeśli chodzi o serial to gdybym nie przeczytał tutaj na filmwebie, że w ostatnim ocinku jest po napisach kńcowych jeszcze jakaś scena, to bym nie wiedział i pewnie jej nie zobaczył. Powinni trochę lepiej nakręcić ostatnią scenę, bo w zasadzie nie wiadomo o co chodzi.
Zresztą moim zdaniem przedobrzyli. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że to Amma zabiła z koleżankami te trzy dziewczyny. Dla mnie nie ma to żadnego sensu, absurdalne, idiotyczne zakończenie i chyba za to obniżę ocenę o dwa, bo sorry ale kupy się to nie trzyma w ogóle. Nagle okazuje się, że Adora nie była największym potworem tylko jej córka. Jak mówię, totalnie bez sensu.
Nie wiem więc jak to oglądałeś / oglądałaś, bo ja Amme podejrzewałam od 4 odcinka. Masę było podpowiedzi w serialu odnośnie tego. Obejrzyj jeszcze raz, a może to zobaczysz.
Ja oglądając serial i wiedząc jak się skończy, bo czytałem książkę, wyłapałem parę wskazówek, chociażby obojętna reakcja Ammy na zdjęcia zamordowanej koleżanki w folderze Camille. Albo to jak jej koleżanki spoglądały na miejsce gdzie zostawili Natalie, gdy jechały na rolkach.
I było powiedziane, że aby wyrwać zęby, trzeba mieć siłę faceta a nie nastoletniej dziewczynki.
Ludzi mówią różne rzeczy, we wszystko wierzysz? Takie było wszystkich założenie, że przecież MUSIAŁ to zrobić facet. Tak na prawdę to żadne z nas, ani ja, ani Ty, nie wiemy kompletnie, czy wyrwać zęby jest łatwo, czy trudno. Szczególnie trupowi :) Możemy tylko opierać naszą wiedzę na zeznaniach innych.
Swoją drogą - później czytałam książkę, tego nie było w filmie. I tam wyjaśnione było, że Amma pomagała przy prosiakach, gdzie wyrywano im zęby, żeby nie poraniły macior. Więc mogła się wprawić. Raczej w serialu było to tylko pokazane, że coś tam zdarzało jej się udzielać przy prosiakach. W książce jest to jaśniejsze. Ale to było później. Oglądając serial też się dziwiłam, ale w sumie faktycznie - było to założenie.
Całe miasteczko zakładało, że zrobił to mężczyzna - przecież żadna kobieta by tego nie zrobiła. Dlatego puenta jest taka szokująca.
Jak zaskakujące i szokujące by to nie było, to zakończenie było kompletną klapą. Nastolatki nie zabijają z zimną krwią, nie byłyby w stanie dotrzymać tajemnicy i zachować zimnej krwi podczas dochodzenia, nie potrafiłyby tego zrobić tak, aby nie pozostawić jakiś dowodów, że nie wspomnę o przeniesieniu zwłok i wystawieniu ich na widok publiczny.
mocno przesadzone ... mogę zrozumieć że dziwna, bardzo niedojrzała nastolatka ( tak widzę Ammę w tym filmie) dusi koleżanki np z zazdrości ale dlaczego wyrywa im zęby?
Amma najprawdopodobniej jest bardzo wysoko na skali psychopatii, co wyjaśnia jej zachowanie. Dodatkowo kilka razy wspomniano w serialu, że wyrywanie zębów to wyraz bezsilności i usilna próba okazania dominacji.
Wyrwane zęby zostały wykorzystane do wykonania podłogi w makiecie domu. W prawdziwym dom była kość słoniowa,w małym zęby.
Nie ma sensu, ale się zdarza. Poczytaj o historii Skylar Neese, od razu mi się skojarzyło.
Ja pitole...Wiedziałam że Amma maczała w tym palce, nie sądziłam jednak że całkowicie. A ta chata z jakimiś zdjęciami porno z gazet w retrospekcjach? A przeszłość Camille która nie została dokładnie wyjaśniona? No i dalej kwestia wyrywania zębów-czy dziewczyna byłaby w stanie to zrobić? Może tutaj musimy założyć że Amma pod wpływem adrenaliny (+ iluśtam innych emocji które w nią wstępowały gdy pokazywała swoje drugie ja) po prostu stawała się cholernie silna? A John?? Tutaj też nie wiemy czy rzeczywiście był niewinny czy...może pomagał (ślady krwi). Czy był to błąd Ammy która po prostu nie zatarła śladów? Czy może zrobiła to celowo żeby John poszedł siedzieć??
W książce Ammie pomogły koleżanki które namówiła. A John o niczym nie wiedział. Wątku z krwią która miała na niego wskazywać nie było.
Czyli wątku z krwią nie było-ale w książce, tak? Nadal jednak był w serialu i w takim wypadku nie rozumiem co miał wnieść.
Prawdopodobnie miało to odwrócić podejrzenia od Ammy. Podobnie nie było motywu z rowerem wyciąganym ze stawu. Co do chatki w retrospekcji było to wspomnienie Camille o tym jak weszła do chatki mysliwskiej jakiś nastolatków i w sumie tyle.
Wydaje mi się, że w tych migawkach w czasie napisów widać, że siostra Johna została zamordowana w pokoju, pewnie stąd ślady krwi i podejrzenie na chłopaka.
Wychodzi na to, że Amma zabiła ja z dziewczyna Johna w tym pokoju ... a Natalie się broniła, stad dziewczyna Johna miała ślad ugryzienia na uchu. Chociaż nie wiem, mogli to lepiej wyjaśnić.
Do tamtej chatki zaprowadzili ją chłopacy z drużyny sportowej i wykorzystali. Pokazała ją detektywowi, ponieważ ten chciał zrozumieć mentalność ludzi z Wind Gap.
A czy czasem kobiety dentystki nie wyrywają zębów bez adrenaliny? To chyba nie jest aż takie trudne...
A miałeś kiedyś wyrywane zęby? Bo piszesz tak, jakbyś wyrywanie zębów oglądał co najwyżej w kreskówkach. Nad moją jedną ósemką dentysta-facet męczył się prawie pół godziny. A miałam wyrywane wszystkie cztery.
Oh, odkopię. Akurat pisałam ten komentarz krótko po tym jak miałam wyrywaną dolną piątkę i nie, dentystka się nie męczyła. Nawet posłuchałam ciekawej rozmowy o narzędziach do wyrywania zębów, był fun. Ale rozumiem, że jak raz miałeś/miałaś wyrywany ząb to też już wszystko wiesz? Szczególnie czy łatwo, czy trudno wyrywa się zęby trupowi? Bo ja nie wiem. Mogę mówić tylko o swoim, a nie o Twoim doświadczeniu. Moje doświadczenie jest takie, że moja dentystka kobieta nie potrzebowała adrenaliny, tylko się odpowiednio ustawiła, zaparła i poszło. Oczywiście wcześniej mnie znieczuliła. Zakładam więc, że nie jest to wielka sztuka.
Powiem tak - różnica między waszymi doświadczeniami wynika z zęba. Inaczej wygląda wyrywanie 1, inaczej 5 a inaczej 8.
Czemu? Bo
▪︎mają inną budowę - łopatologicznie- im dalej w paszczę, tym więcej korzeni. Im więcej korzeni, tym mocniej siedzi
▪︎są inaczej położone, więc do 8 trudniej sięgnąć, bo głębiej
▪︎inne zęby - im ich więcej, tym więcej jest dziąsła [upraszczam] i ogólnie - trudniej złapać.
Nastolatki zwykle nie mają 8 - ergo i problem mniejszy.
Poza tym miała pomoc, więc kumple mogły przytrzymać
To zależy od przypadku, od tego, jak rośnie ząb, ja miałam wyrywane dwie ósemki za jednym razem i lekarzowi wyrwanie obu i zszycie wszystkiego zajęło łącznie niecałe pół godziny. Poza tym lekarz musi to robić ostrożnie, żeby nie uszkodzić nerwów ani niczego innego, morderca raczej o tym nie myśli i rwie na oślep.
Hey! Bardzo proszę o napisanie o Johnie bo z nim mam dylemat :) Jak z nim w końcu było? Wiedział czy nie?