jak się nie ma nic do powiedzenia, to się nie gada...
twórcy tego serialiku chcieli wszystkim udowodnić, że można udowodnili tylko po co...
kolejny koszmarek do kolekcji koszmarnych kingowskich adaptacji
lepiej więc przeczytać oryginał Króla(choć zbyt udaną książką niestety nie jest) niż stracić te 10 godzin w bardzo ciężkich warunkach...