to mistrzostwo. Naprawde niesamowita kobieta, nie moglam sie na nia napatrzec. Skradla caly sezon.
Za to w 3 sezonie dała d...y po całości. Aż nie mogłam na nią patrzeć, pomimo że też ją uwielbiam w drugim. W połowie sezonu już się trochę ogarnęła, ale trzeba było wysokich konsekwencji, żeby sobie przypomniała, że to nie jest zwykły biznes. Mega irytująca postawa przez połowę 3 sezonu. Ten Martin to ma do niej złotą cierpliwość. Kompletnie zapomniała że powinni się trzymać razem i jaka jest stawka tej "gry". Jakby była na dobrym haju, kompletnie wyparła uczucia. Chciała dążyć do celu i do własnego rozwoju, chowając przy tym takie uczucia jak strach, ale jak to mówią nie boi się tylko głupi.