No wkoncu cos konkretnego, bo jak do tej pory zbyt rozczulająco..przynajmniej jesli chodzi o odcinek 3 jak dla mnie najgorszy jak do tej pory(niczym wyjety z tasiemca brazylijskiego).A 5 calkiem niezle, widoczki ładne, no i dużo walki,akcji. Poczekamy zobaczymy ;]

No i jesteśmy już na półmetku .
Jestem świeżo po obejrzeniu 5 odcinka i podzielę się z wami moimi opiniami.
Sam początek to straszna nuda przez duże N , przez bite 30 minut nic się nie dzieje a oglądając to robiłem wszystko żeby nie zasnąć.
Winą za to jest chyba słaba reżyseria i kiepski scenariusz oraz sami aktorzy którzy są nieciekawi i bezbarwni.
Ale do rzeczy nasz żółtodziób ze szmerami w sercu wreszcie trafia na front i chyba mu się tam nie spodobało ( tak to jest jak nie słucha się rodziców ). Jest przez te 30 minut kilka gagów np. "prysznic" ( muszę to wypróbować ) ale to za mało.
Kiedy myślałem że już po odcinku tu odmiana , łup ,trach i bum.
Od razu skojarzyło mi się to z lądowaniem w Normanid i scena z ogłuszeniem jak z Szeregowca Rayan'a. Potem czołgi i walka , no i wreszcie widać ( choć z daleka ) Japończyków. Może i trochę to wyszło sztucznie i tak serialowo ale ja to łykam.
Tak powinien zacząć się ten serial a nie jakieś farfocle. Powiem szczerze że może serial da się jeszcze odratować. Miał być hit a na razie jest tylko dobry .

P.S. Warto wytrwać 30 pierwszych minut.

Odcinek dobry czuć w końcu wojenną atmosferę. Jak dla mnie to rozwiązanie melodramatyczne i w ogóle jest dość ciekawą odskocznią od wojennej zawieruchy poznajemy co przeżywali Ci żołnierze z historii można wyciągnąć to ze ich wrogiem nie tylko byli Japończycy ale i sam teren na którym walczyli też dawał im nieźle w kość. Teraz czekamy na 6 odcinek co po zwiastunie widać szykuje kolejne walki