PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=119673}

Pacyfik

The Pacific
2010
8,0 50 tys. ocen
8,0 10 1 50309
6,8 4 krytyków
Pacyfik
powrót do forum serialu Pacyfik

Zobaczcie sobie pierwsze 15 minut KAZDEGO nawet najlepszego wg was filmu, wylaczcie, potraktujcie jako calosc i ocencie...

ocenił(a) serial na 8
harom

Fakt nie ma co oceniac całego serialu lecz według mnie to serial o wojnie a nie o rozterkach miłosnych. . . Powinni pokazywac front jak (w kompani braci) zachowania jak i odporność psychiczną żołnierzy na toczącą się wojnę.

_ARYAN_

dokladnie. ale wiesz.. niektorzy lubia ta inni tamto a zeby odniesc komercyjny sukces film/serial 'musi' byc dla kazdego tak samo z kategoriami wiekowymi.

_ARYAN_

"...Powinni pokazywac front..." to już ci pokazali w KB a tu może chcą pokazać ci inne oblicze wojny

ocenił(a) serial na 8
thengel

No ok chcą pokazać inne oblicze wojny . Ale nie uważacie czasem że te wątki miłosne są zbędne ?? bo gdy ktos chce pooglądać wątki miłosne wystarczy jakis polski serial właczyć. A tutaj jeśli chcieli by pokazać inne oblicze wojny nie tylko front to mogli politykę w to wmieszać. było by sie na czym skupić chociaż.

_ARYAN_

hmm... wiesz może to głupie, ale na wojnie dzieci się także płodziło i rodziło... więc co znaczy, że wątki miłosne są zbędne?
Jak sądzisz skąd żołnierze brali siłę by się nie poddawać lub co sprawiało że było im wszystko jedno, co powodowało, że chcieli wrócić do domu? ciepłe kapcie i suche gacie czy jednak coś innego?
a polityka też tu jest ... samo to po co Basilone jedzie do kraju o tym świadczy ...

ocenił(a) serial na 8
Vimo

Vimmo zgadzam się lecz po części. Fakt dzieci się rodziło na wojnie lecz cały odcinek poświęcony tylko wątkowi miłosnemu bohatera?? czy to nie przesada?? (w tym czasie wojna się toczy)

Żołnierze brali motywacje do powrotu do domu poprzez tymczasową znajomość z jakąś przypadkowo napotkaną kobietą. wątpie - raczej mysleli o rodzinie (nawet o tej złej jak w przypadku aktora w pacyfiku) lub chociaż myśli o utrzymaniu siebie jak i kolegów z kompani przy życiu.

Co do polityki to zgadzam się Basilone leci do Ameryki w celach politycznych lecz tu się urywa polityka. (zapewne w nast odcinkach sie to rozwinie)

_ARYAN_

cały?
1) opowieść matki Stelli o tym czym jest wojna i jaki miała wpływ na nią, jej rodzinę i sąsiadów, jej życie
2) codzienne czytanie listy rannych i poległych przez ojca Stelli, by móc oddać im cześć i kondolencje ich rodzinie
3) zachowanie młodych chłopców po 4-miesięcznym pobycie na wyspie, pijaństwo do upadłego, bójki, kobiety, łamanie regulaminu, ale także pierwsza miłość, pierwsza kobieta, danie nadziei, odebranie nadziei
4) o tym jak łatwo narażać życie, ale jak ciężko brać odpowiedzialność (Basilone)
5) o tym jak łatwo można zapomnieć o tym co działo się jeszcze kilka dni wcześniej, śmierć kolegów, plaże zasłane trupami
6) zauważ, że o rodzinie zaczął myśleć widząc inną rodzinę, taką w jakiej prawdopodobnie sam by chciał się znaleźć


jak widzisz było coś więcej niż cały odcinek poświęcony wątkowi miłosnemu - "w tym czasie wojna się toczy" - ten czas też był częścią wojny

ocenił(a) serial na 7
_ARYAN_

Wątki miłosne są po to, abym mógł spokojnie z dziewczyną oglądać i żeby nie narzekała, że tylko wojna i wojna :P

_ARYAN_

Wojna przede wszystkim toczy się w głowach żołnierzy, bez tych, jak to
zgrabnie ująłeś "rozterek miłosnych" połowa nie dałaby rady, albo
wypaliliby się psychicznie. Poza tym serial pokazuje poczynania konkretnej
grupy bohaterów, także "kamera" zjeżdża razem z nimi do domu, w tym czasie
inna grupa żołnierzy walczy... Ale mimo wszystko podzielam Twoją opinię,
wolałbym żeby trochę więcej się działo, bynajmniej 3 odcinek troszkę mnie
znudził, ale z tego co widzę po tytułach, to od 4odc będzie się już działo
aż do ostatniego(nie koniecznie od początku, bo 4odc zacznie się od
wydarzeń w Gloucester, ale jest też Banika i Pavuvu). Osobiście czekam na
"Wzgórza Peleliu"- oglądałem pare dok. o tym, ciekawie się zapowiada.
Pozdro.

ocenił(a) serial na 10
ACAB

co do serialu to poklony tworcom za realizacje tego tematu poniewaz wojna na pacyfiku to wojna zapomniana i nie chciana tzn taka ktora stawiano gdzies tam w tle wydarzen zawsze a co jak co walki i warunki tamte byly pieklem w porownaniu do cywilizowanej europy chociaz tez nie chce wywyzszac konfliktu na pacyfiku, jest to inna liga ktora zasluguje na upamietnienie bo poza pearl harbor i hiroszima wiekszosc ludzi niewie nic wiecej , i tak samo jak historia polakow ktorzy walczyli w WWII jak i wojny na pacyfiku najbardziej zal mi tych ktorzy tam walczyli a dzis sie o nich nie pamieta a takie produkcje oddaja hold tym ktorzy walczyli, szkoda tylko ze wiekszosc produkcji pokazuje schematowo tzn USA i UK superhiper bohaterowie,ruskie zacofance ktore od urodzenia zyja na syberii wiec pokonali niemcow u siebie i wyzwolili narody,polacy tempota ktora przegrala w 2 tygodnie po to by pozniej pchac sie do kazdej armii swiata gdyz kraj nie byl w stanie utworzyc armii i tylko gdzies tam po lasach partyzanci ktorzy proboja granatem wysadzic pociag i gdyby nie pomoc ruskich swin nigdy by nie odzyskala wolnosci,japonce cwane zoltki ktore podstepem i cwaniactwem proboja wygrac kazde starcie, zydzi bardzo biedni ludzie ktorych zycie polegalo na pojsciu z rodzina do komory i pieca, niestetykto nie zna historii to wierzy wlasnie tym schematom, wracajac do tematu PACYFIK 10/10 !!!!