PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=119673}

Pacyfik

The Pacific
8,0 48 289
ocen
8,0 10 1 48289
6,8 4
oceny krytyków
Pacyfik
powrót do forum serialu Pacyfik

No cóż. Nie ukrywam, że do serialu podchodziłem mając w pamięci Band of Brothers. Zapewne wielu innych widzów podchodziło podobnie, bo sami twórcy nie ukrywali swoich zamiarów. Chyba każdy na dźwięk słowa Pacyfik wyobrażał sobie serial jako klon BoB, tylko że w innych realiach i scenerii. Zatem włączyłem pierwszy odcinek w HD, żeby mieć namiastkę klimatu tworzonego przez ujęcia, scenerię, plenery, tło, blablabla. Co dostałem w zamian? Początek identyczny jak w BoB. Staruszkowie opowiadają jak to było kiedyś, gdy walczyli z Japończykami. Pierwsze o czym pomyślałem? BoB. tam też to było. Po openingu widz zostaje niemal natychmiast rzucony w wir walki. Czy to dobrze? Moim zdaniem NIE, ponieważ nie mamy czasu na zapoznanie się z głównymi bohaterami. W BoB mieliśmy obóz szkoleniowy i przez jakiś czas byliśmy z bohaterami. Mogliśmy wybrać sobie ulubionego i skupiać uwagę na nim. Mogliśmy poznać grupę żołnierzy, ich zależności, słabości, powiązania, antagonizmy, blablabla. w pacyfiku lecimy od razu na front. Pojawiają nam się przed oczami jakieś twarze, podświadomie myślimy, że to pewnie któryś z bohaterów, bo przecież statystów nie będą filmować. Tylko w tym właśnie problem, że my tego nie wiemy. Nie wiemy kto jest kim, czy zaciągnął się sam, czy go wcielono, skąd jest, jaki ma stopień. Nic. Po prostu front i już. To boli, bo skoro przy pierwszym wrażeniu nie jesteśmy w stanie utożsamić się z żadnym z bohaterów, to jak przez kilka odcinków mamy z zapartym tchem śledzić ich poczynania? 2 odcinek. Akcja. Zarysowują się jakieś postaci bohaterów, ale dalej nie wiadomo. Możliwe, że wojna to zabawa obcych ludzi, ale przecież hollywood myśli zawsze o tym, by opowiedziec głupią historię, a nie zrobić siekę bez powodu i z morałem. A tutaj taką siekę zrobili. rozumiem, że amerykanom bliżej do wojny na pacyfiku, niż w europie, skoro japończyków ograniczyli do mięsa armatniego, które leci pod bagnety i ckmy niczym na autopilocie. Pokazanie potyczki, w której setka lub dwie wchodzą na celownik dziesiątce jankesów po prostu obraża moją inteligencję. w BoB walka była realistyczna. Tutaj czuć takim patosem, że tylko amerykaninowi się spodoba tak jednostronny pojedynek. nuda do potęgi. Obejrzałem jeszcze 2 odcinki i dałem sobie spokój. Po prostu nie wierzę, że coś się zmieni. Zakładam, że serial powstał po to, by zarobić miliard wklejając historyjkę rodem z BoB, tylko jeszcze bardziej ją spłycając, by mogli obejrzeć ją 13-14latkowie, którzy nie wiedzą jaka jest różnica miedzy szeregowcem a sierżantem, których interesuje pusta walka, a do tego są jankesami, którzy żyją w świadomości, że ich armia nawet będąc w olbrzymiej mniejszości wybije wroga. Nie wiem jak wam, ale mi bardziej podobał się BoB, który był realistyczny i miał jakieś podłoże fabularne. tutaj odniosłem wrażenie, że ktoś powiedział "wojna japońsko-amerykańska" i na tym pojęcie o realiach tamtych czasów się skończyło

ocenił(a) serial na 4
lolomgroflpwned

Zgodze sie z przedmówca, bo o ile w bob wojna toczy sie w europie tj. rozne plenery ( miasta, wsie, lasy, pola), sytuacje to tu mamy monotonie.
Wyspa, sieka z karabinów pare wystrzałów idziemy na inna wyspe i to samo w koło macieju
Zgadzam si e z tym ze ujecia sa tak zrobione ze nie mozna skupic sie na tym co sie dzieje ani utożsamić się z żadnym z bohaterów, po 6 odcinku dałem sobie spokój

użytkownik usunięty
lolomgroflpwned

No po obejrzeniu 4 odcinkow to masz sie o czym wypowiadac naprawde , jezeli nie bylo tam dla ciebie charakterystycznych bohaterow to trzeba ogladac uwazniej , pozatym najlepsze odcinki sa po dojsciu Sledge`a

ocenił(a) serial na 6
lolomgroflpwned

Zgadzam sie w stu procentach z lolomgroflpwned. W tym poście wyraziłeś wszystkie moje odczucia wobec Pacyfiku więc nie bede Cie powielał. Spodziewałem się czegoś o wiele lepszego i wciagającego. Wieeeeeeeeeeeeeeeelka szkoda ;(

lolomgroflpwned

"znacie sie jak swinia na fuzji,
jak wam sie nie podoba to ogladajcie skazanego na śmierć,
I lost,
Rambo oglądajcie! Tez wojenny i wiadomo kto jest bohaterem.
To jest serial o oddziale piechoty morskiej,
A nie o superbohaterach.


sa dzieci ktore wierzą w bajki a o wojnie wiedzą tyle co woźny o edukacji."

ocenił(a) serial na 10
aKrzysPowiedzial

zgadzam się, denerwują mnie ludzie którzy oceniają filmu po obejrzeniu połowy. A co do autora tematu to wydaje mi się że dla niego najlepiej byłoby pokazać na początku gębę każdego bohatera przez godzinę i najlepiej wstawić tam jego wszystkie dane tj. stopień, przebieg służby wojskowej i najlepiej jeszcze wzrost, wagę i stan żołądka lul.

icansee

a co w przypadku mody na sukces, żeby móc to ocenić muszę obejrzeć połowę odcinków czyli jakieś 2500? po zatym lolomgroflpwned sam napisał czego by oczekiwałby jeśli chodzi o pierwszy odcinek, czytaj uważniej.

ocenił(a) serial na 10
LeeHarveyOswald1986

ty jesteś naprawdę taki głupi czy tylko udajesz? Nie widzisz różnicy miedzy modą na sukces a Pacyfikiem czy Kompanią Braci?? No to gratuluje. Takiś sam mądry jak ten co temat założył.

icansee

A ty jesteś tak głupi że nie jesteś w stanie zrozumieć oczekiwań w stosunku do pierwszego odcinka?

ocenił(a) serial na 10
M0nty

a co mnie obchodzą czyjeś oczekiwania? ocenia się całość a nie kawałek

icansee

Cudze oczekiwania mogą Cię nie obchodzić, ale swoje chyba też masz, nie?

Ja zgadzam się z przedmówcami krytykującymi film i popieram praktycznie wszystkie "doznania" autora wątku. Niestety fakt, że lolomgroflpwned nie obejrzał całości serialu nie daje mu pełnego spektrum i tu prawidłowo go wypunktowałeś.
2 część serii znacznie lepsza - amerykanie srogo dostają lanie a bohaterowie zostają pełniej przedstawieni.
Niemniej jednak BoB uważam za znacznie bardziej wciągającą produkcję (mimo że oglądałem lichego divxa na laptopie a Pacific na dużym TV w HD). Może po prostu łatwiej mi było zżyć się z żołnierzami kopiącymi tyłki faszystom niż z tymi ganiającymi japońców wśród palm.
Duży plus za poruszenie tematu wojny, o której w naszym kraju praktycznie nic się nie wie i nie mówi (poza Pearl Harbor może). Teraz czekam na serial o Korei.

ocenił(a) serial na 10
ciehom

może i mam swoje oczekiwania hmm, ale powiedz czy bardzo cię to interesuje?

lolomgroflpwned

Zgadzam się absolutnie, byłam strasznie rozczarowana. To nie jest tak, że Pacyfik jest złym serialem, po prostu daleko mu do BoB. "Niedopisanie" postaci - bez wątpienia jedna z największych wad tej produkcji. Momentami okropny, rażący patos (kiedy drugi odcinek zamknięto okropnie zagranym monologiem zwieńczonym frazą "you're heroes back home" straciłam złudzenia i przestałam porównywać Pacyfik do BoB). Brakowało mi też tej specyficznej atmosfery umiejętnie budowanego napięcia, którą miała Kompania braci. Vide: np. niesamowity odcinek "Bastogne". Za mało feelingu a za dużo amerykańskości jest w Pacyfiku. Moim zdaniem.

ocenił(a) serial na 10
vlnt_px

co rozumiesz przez niedopisanie postaci? wg. mnie obszerniej zostały pokazane niż w BoB. Ich przemyślenia, psychika, zmiany zachodzące w bohaterach były lepsze i bardziej widoczne od tych w BoB. Wg mnie BoB to był taki "pure action" bez większego zagłębiania się w psyche żołnierzy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones