gdy wszyscy twardziele ze mną włącznie, opowiadali sobie odcinek Palomy z dnia poprzedniego. Pantera to był kozak. Szkoda, że go zakosowali. Jak on mógł się dać takim frajerom heheh.
Oglądałem nałogowo i się tego nie wstydzę :D
Też mi się kojarzy z młodością.
Też kojarzy mi się z młodością :)