Stefan może zabijać kogo popadnie - Elenka i tak znajdzie wytłumaczenie. A Damon tylko na nią krzywo spojrzy i już mu robi aferę... Ja naprawdę nie wiem, co musiałoby się stać, żeby Elena się w końcu ogarnęła.

Ja żyję jak na razie z nadzieją, że Elena w 3 sezonie się zmieni.. i zmieni swój stosunek do Damona, bo czas najwyższy.

No ja jeszcze też mam nadzieję, że się zmieni szczególnie w stosunku do Damona. A jak nie, to ja już naprawdę nie chcę Deleny. Bo po co Damon ma się z nią męczyć, skoro Elena zawsze wybierze Stefana.

Dokładnie. Jeśli taka sytuacja będzie miała miejsce do końca sezonu to naprawdę przerzucę się na Damona+Katherine :D
Swoją drogą.. od dzisiejszego odcinka zaczyna mi się marzyć para "Stebecca".

Spójrz na zdjęcia do następnego odcinka. Jest w temacie na temat 4 odc.
Rebecca, Katherine... Stefek ma branie :P

no właśnie je oglądam :D

Stebecca :) Fajnie wymyśliłaś :) Mi też :P

Mi Elena bardzo zepsuła ten odcinek przez to, że się wiecznie Damona czepia. Już mam tego dość.
No i mam troche wrażenie, że twórcy serialu chcieli w tym odcinku za wiele informacji upchnąć i przeholowali, bo w tym wszystkim zagubiła się dbałość o szczegóły. Np. kompletnie nie przekonuje mnie ten wątek, że Damon zostawił Elenę w byłym mieszkaniu Stefana. Przeciez nie trzeba być jasnowidzem, żeby domyśleć się, że jak Stefek z Klausem tam zajrzą, skoro są w Chicago. No i to, że Elena bez przerwy lata Klausowi koło nosa praktycznie, a on szczęśliwym trafem nigdy ani jej nie dojrzał, ani nie usłyszał, to już - moim zdaniem - intryga naprawdę grubymi nićmi szyta. Ale, co tam:), oglądało się naprawdę z zaciekawieniem, to trzeba przyznać. A Car i Tyler coraz bardziej mi się podobają jako para:).

Uh. Pobawię się w zadanie z hstorii, ja zawsze mam takie na '+' i '-'
Plusy:
- Damon
- Stefaaaaan z retrospekcji UAAA ta Mina
- retrospekcje
- krewwww w retrospekcjach
- taki uroczy kawałek, po pierwszym chyba flashbacku, kiedy się on kończy, stef siedzi w oknie i ten moment przejścia jest taki kilmaatyczny :)
- przebudzenie Eleny (och, jak ja chciałabym się Tak budzić)
- mieszkanie mrocznej połówki <33 i skrytka w mieszkaniu mrocznej połówki - kiedy Damon powiedział Elce, żeby przyjrzała się lepiej, myślałam, że w słojach będą oczy, żołądki czy inne takie xd
- gloria, ale ta współczesna
- przyjaźń, o której Klaus przypomina Stefanowi i ich wspólne zdjęcie Łiiiii Nick uaauuuu Nikiiiii
- Siostra Klausa. Ua, Klaus ma siostrę :)) Klaus Ma Siostrę xd stukniętą w dodatku (jak na siostrę Klausa przystało?)
- to, jak Stu i Becky pili krew z tamtej laski a potem się całowali - takie mhroocznopołówkowe
- Tyler
- Liz
- Tyroline
- no i oczywiście brak bonnie, szmata i ich nudnych min
- Katie i budka telefoniczna :))
- Damon
Minusy:
- brak Alariiiica
- Aaaalaric, where are you?!
- zero dalarica ;/
- za mało krwi i tak
- zero ZERO dalarica
- elena - jak ona może jeszcze trzymac się daleko od Damonowego Łóżka?
- nie ma elijaha :(
- eee, jakoś tak - odniosłam dziwne(aha) wrażenie, że to wszystko się jakby w miejscu dzieje

nowe zdjęcie z odcinka: http://www.ndobrev.pl/gallery/displayimage.php?album=1084&pid=70683#top_display_ media

Odcinek świetny
Stefan-trochę mnie drażni..niby zły niby dobry..zawszę lubiłem Stefana..ale teraz SERIO wolę Damona ..
Damon-lubiłem gościa..ale teraz wolę Jego niż Stefana,Damon na duży plus :)
Elena-szkoda mi Jej...
Klaus-nienawidzę go..palant
Caroline i jej matka i stary...-Caroline bardzo lubię..z Tylerem są super...matka też spoko co do ojca..nazywa Caroline potworem a sam nim jest..żaden normalny ojciec tak by nie zrobił córce...nawet jeśli jest wampirem :)
Ta cała Rebecca -czyli sweet syrenka z h2o..już nie sweet :) nawet całkiem całkiem gra,miłe zaskoczenie,chociaż wątpię czy jako postać ją polubię..
Katerina-nie wiem co ona kombinuje..
Ta cała wiedźma spoko...
Minus za brak Bonnie...brakuje mi Jej..
I to bardzo..
Kolejny minus za brak szukania Stefana w większym gronie np mogliby też pomóc Bonnie,Tyler ,Caroline a nie sama Elena z Damonem i czasami Alarick
Bez sensu..inni sobie żyją w mieście jakby nigdy nic..a taki pajac Klaus lata po świecie i robi co chcę..
Matta do usunięcia..proszę..

Nie rozumiem jednego faktu.
W tym odcinku pokazano że Stefan był już wampirem poznając siostrę Klausa.
Ale z innych odcinków wiemy że to właśnie Katherine przemieniła Stefana.
A na końcu tego odcinka Katherine po raz pierwszy zauważa Stefana.

Kath przemieniła Stefana w 1864 roku a to były lata 20. XX wieku.
W 2x07 mówiła, że obserwowała Stefana przez te wszystkie lata.

To kiedy Damon został przemieniony?
W 1864 ?
Mi sie zawsze wydawało że tuż po przemianie Salvatorów była ta akcja z grobowcem...

Odcinek świetny, miał jednak 1 minus. Rzadko w tym serialu popełniali takie logiczne błędy, więc to aż raziło: ze nie pokazali dlaczego wlasciwie klaus puscil wolno Damona, od razu przeskoczyli do sceny gdy damon wsiada do samochodu. Niby dlaczego Klaus nie mógł zabić go poza barem? Nagle mu się odwidziało? "Spoko, Damon, nic do Ciebie nie mam, ciao!"?
Jeszcze mnie taka myśl naszła po scenę zerwania S i E, że ona może jego słowa zrozumieć w ten sposób, że jedyną jej szansą na "poczekanie" na Stefana aż z tego wyjdzie jest...zostanie jednak wampirem. W przeciwnym razie nie uratuje tej miłości. No i na bank obstawiam scenę w przyszłych odcinkach, w której zobaczy go z Rebeką.

Ten odcinek był po prostu genialny! Absolutnie, niezaprzeczalnie genialny!
* Retrospekcje z lat dwudziestych same w sobie świetne, dobrze wykonane technicznie, realia oddane, a ich treść cudowna! Prawie zbierałam szczękę z podłogi, kiedy okazało się, że Klaus i Stefan się znali, mało tego - byli przyjaciółmi! Podoba mi się image postaci z tamtych czasów (no, może poza Glorią, tamta stylizacja jej nie służyła).
* Nowa postać - Rebecca jest dokładnie taka, jaka powinna być - na pierwszy rzut oka tajemnicza i niebezpieczna femme fatale, ale w kolejnych minutach okazuje się być również w pewien sposób delikatna, czuła. Ośmielam się stwierdzić, że jest o wiele lepszą partnerką dla Stefana niż Elena (poza tym reakcja Stefana kiedy Klaus przywrócił mu wspomnienia dobitnie świadczy o łączącej ich więzi), myślę, że będzie jeszcze z tej mąki chleb : ) Dołączam do team Stebecca!
* Klaus jest niesamowity... Brakuje mi słów żeby opisać moje uwielbienie dla tej postaci (nie wspominając o aktorze, który jest po prostu uroczy, ma świetny akcent, poza tym jest sympatyczny i inteligentny, niepozbawiony poczucia humoru, uwielbiam oglądać wywiady z nim, na dodatek ma świetny gust muzyczny, czemu przeznaczenie nie rzuciło mnie w jego łapki?). Nie podobał mi się charakter Klausa w ciele Alaricka (ale to już wina aktora go grającego), za to w swojej własnej postaci od początku zawojował dla siebie niemal całe moje serducho (niemal, bo muszę zostawić jakąś część dla Elijah i Damona ;) ), rzadko się zdarza żeby trafić na postać tak uroczą i inteligentną, a z drugiej strony brutalną, bezwzględną, nawet największe chamstwo w jego wykonaniu jest tak... podniecające, że ledwo siedzę na krześle. W tym odcinku pokazał trochę więcej swojej ludzkiej twarzy, tak naprawdę to wcześniej nie wierzył w samego siebie, poza tym w głębi duszy był samotny - "Zapomniałem już, jak to jest mieć brata" - zrobiło mi się go naprawdę żal, kiedy usłyszałam ten tekst. Mam nadzieję, że pozostanie w serialu jak najdłużej.
* Na wielki plus zaliczam BRAK Matta i Alaricka, Sz-Matt zawsze doprowadzał mnie do szewskiej pasji, natomiast Alarick trochę się wyczerpał moim zdaniem, może przekonam się do niego ponownie po krótkiej przerwie? Bonnie mogłaby już wrócić, nie rozumiem czemu wszyscy tak na nią psioczą, ja tam ją lubię. No i oczywiście ŻĄDAM powrotu Eliaszka. Żądam jego powrotu. Natychmiast! Dobrze, że znowu pojawiła się Kath, podobno poznamy już niedługo pierwszą Petrovą - Charlotte, jestem ciekawa co z tego wyniknie.
* Szkoda, że w tym odcinku nie pojawił się wątek duchów Anny (którą, swoją drogą, uwielbiałam) i znienawidzonej przeze mnie Vicky, jestem ciekawa jak to się rozwinie, bo póki co tak naprawdę nic na ten temat nie wiemy.
* Stefan - Rippah to po prostu najlepsza serialowa metamorfoza postaci, jaką kiedykolwiek widziałam, nareszcie powiedział Elenie, żeby zostawiła go w spokoju, mam nadzieję, że Rebecca pohamuje jego ewentualne zapędy prowadzące do stania się ponownie niezdecydowanym nudziarzem.
* Bardzo dobra muzyka w scenie torturowania Carolina przez jej ojca, Liz zaplusowała u mnie w tym odcinku, Tyroline jak zwykle zgrabnie : )
* Najlepsze sceny: mężczyzna zmuszony do wypicia krwi swojej żony, ogólnie wszystkie retrospekcje, scena w starym mieszkaniu Stefana, kiedy jest tam Elena (do momentu, w którym zaczynają się z jej strony maślane spojrzenia), scena początkowa, kiedy Elena budzi się w jednym łóżku z Damonem, Stefan i Rebecca pijący z tej samej kobiety, a potem całujący się, Stefan znajdujący swoje wspólne zdjęcie z Klausem w barze Glorii, scena w której Elena rozmawia ze Stefanem przed barem, a Damon z Klausem wewnątrz
Odcinek naprawdę fantastyczny!

O, co ja widzę, ktoś podziela moje uwielbienie do Klausa w bardzo podobnym stopniu;)

Awwww, to jest mało powiedziane. Facet jest po prostu nieziemski (w filmach, jak i prywatnie). Nic jeno brać ; )

Mi jako facetowi nie wypada oceniać czy Klaus jest piekny czy nie :) ale jedno wiem na pewno ta postać wniosła ten serial na wyższy level i dzięki niemu i wątkowi o "Pierwotniakach" dalej oglądam ten serial.

Normalnie jakbym swe własne myśli czytałaXD

Jak dobrze, że twórcy nie idą drogą książkowego gniota, tylko tworzą Pamiętniki Wampirów całkowicie od nowa. Wątek "Pierwotnych" jest moim zdaniem najciekawszy w tym serialu, cały czas interesująco się rozwija, śledzenie go jest naprawdę czystą przyjemnością. No i dodatkowo wnosi do serialu najbardziej intrygujące postaci.

Lepiej bym tego nie ujęła.
Nie wyobrażam sobie momentu w VD, kiedy wątek Pierwotnych ulegnie całkowitemu wyczerpaniu...
To będzie dla mnie "serialowa" żałoba;)

Ewentualny czwarty sezon to już nie będzie bez nich to samo. Smucę się już na zapas.

Żółwik;)

Żółwik, a do żółwika coś sympatycznego: http://25.media.tumblr.com/tumblr_lse8k0gZNw1r3tenzo1_500.jpg ^^

Hyhy, dziękuję ślicznie.
Uwielbiam to foto, jeszcze ten tygrysek...mrauu! ;)

Ja odkryłam je dopiero teraz, aż mi się normalnie gorąco zrobiło *___*

Wg mnie to najlepszy odcinek 3 sezonu :) Opierał się głównie na 2 wątkach - Damon, Elena, Stefan and Klaus oraz Caroline i jej tatuś ;p
-Elena i Damon: jak zwykle od początku sezonu- nic ciekawego... no może oprócz tej sceny w łóżku :D
- Elena i Stefan - jak najbardziej na plus :) Strasznie wzruszyła mnie scena zerwana (trochę a la Księżyc w nowiu, jak Edward zrywał z Bellą ;p)
-Klaus - jak ja nie lubię tej postaci...
-fajne retrospekcje... coś czuję, że ta Rebeka namiesza ;o
-Caroline i Taylor jak zwykle uroczo :))
-Kath wróciła... a jak ona jest to nigdy nie ma nudy jak wiadomo...
Sezon się rozkręca także myślę, że będzie coraz lepiej.

Odcinek świetny! Ile można umieścić w jednym odcinku. Szykuje się kolejny trójkąt Elena+Rebecca i Stefan. Może Damon i Elena zblizą się jakoś do siebie. :D Stefan i Klaus przyjaciółmi? Szok. Zaczynałam lubić Stefana, ale ten moment z Eleną "zakończyłem ten etap". o.O

Nie da sie ukryc - ten odcinek zdecydowanie nalezy do Stefana. Pod kazdym wzgledem.

no naprawdę Stefan jest świetny ostatnio:)

odcinek jak najbardziej na plus. wydaje mi się, że Klaus przed kimś ucieka, a brak możliwości tworzenia mieszańców go przeraża. Rebeka za pewne namiesza w serialu. nie macie wrażenia, że jeśli Klaus przed kimś ucieka, to jest nim jego ojciec? a raczej założyciel/głowa rodziny Pierwotnych? w odcinku pojawia się osoba, która pyta Stefana czy widział tą dwójkę, on odpowiada, że nie. musiał wiedzieć o nich, więc tak pomyślałam(jeśli nie było o tym wspomniane wcześniej), że to jego własny ojciec szuka. nie ten biologiczny, bo on nie żyje.
czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek :)

Klaus ucieka przed aniołem Baltazarem z Supernaturala ^^;p

A tak poważnie to szkoda, że w tych czasach, mógłbym się urodzić np dopiero teraz, jakbym dorósł mialbym juz wszystkie sezony Pamietników a tak to trzeba czekać i czekać na najnowszy odcinek ^^ Poza tym nie wiem czy to charakteryzacja, ale Nina jako Katherine jest o wiele ciekawsza^^ i ma ładną fryzurę;p

Czekam jeszcze aż w końcu ktoś wyjmie sztylet panu Elijah'owi (tak to sie odmienia?;p) Brakuje mi go ^^ ;p Stefan robi się coraz ciekawszy, jednak nadal wole patrzec na zachowanie Damona ;p

Mi też się wydaje, że Klaus ucieka przed ojcem ;D Pewnie przez wszystkie lata był szukany, boi się że zostanie znaleziony bez swojej armii hybrydek. Lubie go za ten akcent jego ;)
Nina jest o wiele lepsza jako Kat! Seksowniejsza jej wersja i taka tajemnicza, Elena jest nudna ostatnio i nie chce przejrzeć na oczy. Wiecznie tylko, że Stefan ją chroni. Stefan nie chce jej wydać bo wiadomo, że czuł coś do niej, jeszcze coś w nim jest , ale Rebecaaa... pasuje do niego idealnie ;)
Damon! Jak zawsze brak słów <3 Po prostu bardzo mi się podobał, najlepszy odcinek tej serii jak dotychczas :) Brak Boni i Matta ogromny plus
Caroline i Tyler <3
Myślałam, że wątek ojca będzie ciekawszy.
Przynajmniej wyjaśniło się dlaczego Klaus tak lubi Stefka i ciągle za nim jest.
I ta ostatnia scena, KAt w Chicago też :)

bardzo fajny odcinek, retrospekcje moim zdaniem najlepsze ze wszystkich sezonów, uwielbiam lata 20! Zły Stefan... no na coś takiego czekałam cały czas <3 bardzo się cieszę, że olał Elenę ciepłym moczem, bo nie mogę już na laskę patrzeć, wkurza mnie niemiłosiernie, jest nudna, jak flaki z olejem, niby ją rozumiem, że chce Stefka z powrotem, no ale spójrzmy prawdzie w oczy... sama nie wie dokładnie czego chce, bo Damona też chce mieć przy sobie ;).
Dlatego też BAAARDZO się ucieszyłam na widok Becky, jest po prostu stworzona dla nowego Stefcia <3. I ten jej akcent <3 "Be careful Mr. Salvatore", no przecież prawie zeszłam <3
A i jeszcze uwielbiam grę aktorską Candice, płakałam razem z nią.

Ciekawi mnie tylko przed kim to tak ucieka Klaus i Rebecca, może macie rację i faktycznie przed ojcem? Ale Klaus mówił, że zabił wszystkich, więc...? Nie wiem.

I Kat! <3 Tęskniłam za nią.

w jego składziku na trumny brakuje jednej, bo wspominał, że zabił wszystkich. może nie zabił ojca, bo nie udało mu się i ucieka przed nim, bo on chce go zabić w związku z tym, że jest mieszańcem i może stworzyć swoją małą armię. nie wiem na pewno, mogę snuć domysły. ale zastanawia mnie dlaczego w retrospekcji tak nagle zaczął uciekać przed tą całą policją, a w szczególności przed tym człowiekiem. to musi być ktoś ważny dla niego, co mogłoby pokrzyżować jego plany.
za niedługo wyjdzie na jaw, że Elena nadal ma się dobrze i dlatego nie działa próba tworzenia mieszańców. jestem ciekawa co wtedy zrobi Stefan. on chyba nadal kocha Elene i stara się ją chronić. Jednak macie racje - Kath jest o wiele ciekawsza. Jak na nią patrzę to wiem, że nudzić się nie będę :)

hm... może. ciekawe, jaki byłby Pierwotny Tatuś :D. Zresztą jest to bardzo możliwe, bo nie potrafię sobie wyobrazić innej osoby, której ewentualnie mógłby bać się Klaus, jak nie własnego ojca ;).

To kiedy bracia zostalia przemienieni?
W 1864 ?
Mi sie zawsze wydawało że tuż po przemianie Salvatorów była ta akcja z grobowcem...
A Kat. skąd sie tam wzieła przeciez była zamknięta w grobowcu??? a to były lata 20??

Pogubiłam się za bardzo w tym o co ci chodzi... ale przecież Kath nie była zamknięta w grobowcu ! A przynajmniej nie po przemianie Salvatorów.

Przecież Kat nie było w grobowcu ;) do grobowca wsadził ją dopiero Damon w 2 sezonie.

tak tak racja, porąbałem się :P

Odcinek mega:D Motyw że Klaus i Stefan znali się prędzej jest najlepszy, to wszystko tłumaczy dlaczego Klaus tak się na niego uwziął. Tylko zdziwiło mnie że Damon nie znał Klausa, wydaje mi się że Stefan dosyc długo się z nim bujał i Damon nie zdążył nawet raz na nich wpaśc? To taki mało znaczący szczegół. Podoba mi się, że wywlekają takie rzeczy na które nikt by nie wpadł- jak np. wisiorek Eleny. Ma go sobie od 1 sezonu, większego znaczenia nie miał a się nagle okazuje że będzie kluczem do czegoś:D Rebecca bardzo mi się podoba, ta postac będzie na pewno jedną z moich ulubionych. Ogólnie bardziej zaczął mnie interesowac trójkąt Klaus-Stefan-Rebecca niż Delena a to jest bardzo dziwne:D No i na koniec najlepsze- retrospekcje:D Sceny jak z Bonnie i Clyde, czasy prohibicji i te sprawy:D No świetne:D Czekam na kolejny odcinek, co też postanowi Elenka? I ciekawe co z miłością Stefana? Bo z Katherine dosyc długo się leczył a tutaj nagle przypomniał sobie, że Rebeccę tez kochał i w sumie nie miał żadnego powodu żeby ją znienawidzic. Czy Elenka zapłacze się na śmierc kiedy Klaus puści Stefana wolno a on mimo to przy nim zostanie i oczywiście przy jego siostrze?:D No i widzę, że Elena trochę zetnie się z Damonem a wiadomo jaki jest najlepszy sposób żeby się pogodzic:D Ten sezon podoba mi się jak na razie najbardziej:D

ja jestem ciekawa przed kim uciekał Klaus ?
jest jeszcze ktoś "gorszy" od niego ?

Myślę, że Klaus przeszedł transformację po spotkaniu ze Stefanem ktory mu opowiadał jaki on jest wspaniały itd a w głębi duszy bał sie wszystkiego i nie umiał wykorzystac tego jaki jest potężny. A uciekał pewnie przed tym łowcą.

całkiem możliwe :)

I się okazało dlaczego Klausik jest jaki jest, to nie jego wina, to Stefan mu w głowie namieszał:D Okazało się, że Klausio tak naprawdę był wampirzą piz decz ką a dopiero po spotkaniu ze Stefanem uwierzył bardziej w siebie:D Nie wierzę normalnie w taki obrót sprawy:D

No i co, mówiłam, że to wszystko Stefkowa wina?:DDD

Co, jaką piz deczką?!
Po prostu prawdopodobnie Klaus nie męczył tak swoich ofiar przed skonsumowaniemXD, nie bawił się w tortury - tylko od razu, rachu ciachu i do piachuXD
A Stefan go po prostu wyedukował pod kątem zabaw z krwiodawcami;)

Wiedziałam że skomentujesz to:D

Hyhy, zdaję sobie sprawę, że w tym względzie jestem bardzo czytelnaXD