CO ŚWIAT MA DO ZAOFEROWANIA - Alaric znajduje niespodziewanego sprzymierzeńca, który prowadzi go po nowej niebezpiecznej ścieżce, podczas gdy Damon i Meredith próbują zrozumieć, jaki powinien być ich kolejny ruch. W dzień potańcówki z lat 20-tych Bonnie pyta Jamiego czy pójdzie razem z nią, a Elena, kierując się sugestią Caroline, zaprasza Stefana. Caroline jest mile zaskoczona pojawieniem się na imprezie Tylera, który jest zdecydowany zwalić ją z nóg, ale Klaus robi wszystko by stanąć między nimi. Potańcówka obiera śmiertelny obrót, kiedy Damon i Stefan uświadamiają sobie, że potrzebują pomocy Matta, Jeremiego, a zwłaszcza Bonnie, by cofnąć zaklęcie, które może dla wszystkich okazać się niszczące.
PROMO:
http://www.youtube.com/watch?v=PEA9eTgWoEo&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=tvSr5fv7WQM&feature=related
ZDJĘCIA:
http://galeria.vampirediaries.pl/thumbnails.php?album=202
No i po Ricku, długo on nie pożyje :( nie ma już dawnego Ricka :( w przyszłym odcinku rzuci się na Elene :/
ale przecież w tym odcinku Elena miała rozmawiac długo ze Stefanem i przyznać mu się o Denver. Praktycznie w ogóle nie było dziś Steleny (uf)
No właśnie. I po jaką cholerę nasze dziewczyny robiły fochy z powodu Steleny ://// Niektórzy tutaj naprawdę przesadzają.
I jeszcze ta Dalaricowa scena :(((( Wtedy się jeszcze bardziej popłakałam :(((
Haha, teraz pamiętałam, że jest promo pod koniec pierwszy raz. No oprócz tego, że musze jeszcze raz obejrzeć bo przez 10 minut szło kur.wicy dostać to odcinek taki se. Stelena, jak zwykle rzygam tęczą, no ale dobra nie było tego przez ten sezon to teraz niech stelenowcy sobie porobią gifki, w finale Elka i tak wybierze Damona :) (bo w takim razie po cholerę budowano napięcie i uczucie mniędzy nimi w tym sezonie?) Jak była scena Klaroline, to myślałam: "tylko tego nie zje.b Karolcia" o i proszę zje.bała :) ja na jej miejscy już dawno bym się spakowała i za nim poleciała :D Końcówka fajna, serio miałam łzy w oczach i coś tak pod koniec zaczęły mi świtać zdjęcia z nowego odcinka. No to Riczka zabiją w finale, no super.
http://www.youtube.com/watch?v=UOYnmfeb6dI&feature=youtu.be jest moc :D
ogólnie mam mieszane uczucia, muszę jeszcze jutro obejrzeć na spokojnie. eh, czekałam najbardziej na scenę, gdzie Elena przyzna się Stefowi o pocałunku z Damonem.
Jak dla mnie odcinek nudny do bólu. Ratowała go cała akcja z Rickiem. Teraz będzie mega złyyyyyy ;DD
No jeśli tak będą wyglądać 2 ostatnie odcinki (tak hucznie zapowiadane jako 3 ostatnie mega zajebiste) to chyba się trochę zawiedziemy :P
szału nie było, dupy nie urwało.
Myślę, że w finale Riczek da czadu za wszystkie czasy ;DDD Będzie mega wypas ;D
Dokładnie, bez szału. Trzeba teraz spróbować się nie nakręcać na następny odcinek ;)
W każdym razie, dobranoc wszystkim! Przynajmniej normalnie zasnę, nie to co tydzień temu <3 ;)
Dzięki, że byłyście ze mną podczas seansu. Ja już kładę się spać. Życzę wam dobrej nocy :)
ja po prostu Sztefa nie lubię :P a Stelena jest dla mnie zbyt mdła, teraz jestem bardziej za Klaroline niz Deleną, ale pomiędzy DE zaszwe cos sie dzieje :D
no niby nie, ale po tym co się działo w 3x19 niektóre słowa i spojrzenia Eleny wg mnie trochę nie na miejscu.
ale ogólnie spoko, spodziewałam się czegoś o wiele gorszego ;)
miałam łezkę w oku jak Damon przyszedl do Alarica. Alaric nie umrze teraz za szybko skoro stał się potężny jak Michael i nawet Klaus się będzie go bał;p
A właśnie, kołek ;D Aż nie mogę się doczekać nowego odcinka ;)
Dobra, odbija mi. Naprawdę idę już spać. Dzisiaj, z tym panem http://30.media.tumblr.com/tumblr_m33nd9EhAx1r863o1o2_500.gif
Z Nate'em, kochana, z Nate'em ;P Nie zdziw się, jak zobaczysz go ubierającego się i cichaczem wychodzącego z pokoju ;D
Pewnie już nie miał siły, bo troszkę poszaleliśmy, poza tym rano wrócił na tulaski ^^
No to ja teraz rozumiem, dlaczego do mnie wpadł tylko na szybki numerek ;P Aż dziw bierze, że miał jeszcze na to wszystko siły ;D
I to by wszystko wyjaśniło ;D Zanim wyszedł z łóżka, zażyczył sobie, bym zrobiła mu kanapki.
Kurde, jego to lepiej ubierać niż karmić :) znowu przez niego muszę zrobić zakupy, no ale przecież nie powiem, żeby sam sobie kupował coś do żarcia, w końcu musi odczuć co znaczy polish hospitality :D
Najbardziej mnie zawsze ciekawi, gdzie on to wszystko mieści. Wciąga wszystko jak odkurzacz, a jak był chudy, tak jest nadal ;D Jak on to robi? Ja też tak chcę.
Dobra przemiana materii, plus, no wiesz jak mówią, że najlepszym sposobem na spalenie kalorii jest dużo seksu :)
Zwłaszcza w nietypowych pozycjach ;P Wyobraź sobie, że zanim wylądowaliśmy w łóżku, to zamierzał pierwszą rundę zrobić... nie uwierzysz gdzie - na oknie ;P Cholera, krępowało mnie to, a on akurat uwielbia być zawsze w centrum zainteresowania. Nawet wtedy lubi, jak ktoś obcy na niego patrzy ;P To już całkowite zboczenie ;D
Cosmo? On ma w domu u siebie Kamasutrę ;P Ale tą oryginalną, prosto z Indii. Kiedyś pokazywał mi ją. Jak przeglądałam zawarte w niej propozycje, to aż mi się nogi ugięły z wrażenia. I on myśli, że ja dałabym radę to wszystko zrobić ;D
widocznie musisz być gibka :p ze mną już próbował, ale potem mnie kręgosłup bolał i musiał mnie masować :P
Co ja? Nina, czy co? Powiedzialam mu, ze ma spadac. I moze wrocic, jak odzyska rozum ;D Wyprobowalam jedna, to potem przez dwie godziny nie moglam chodzic ;P
Dobre jestesmy - piszemy takie rzeczy w temacie o odcinku 3x20 ;D Ach, co ten Nate z nami robi ;PPP
Rick - dlaczego ten facet ciągle musi cierpieć? DLACZEGO? :/
To samo dotyczy Damona.
A Stefan? Cieszył michę przez cały odcinek. Scenarzyści chyba zapomnieli kto powiedział "I will never leave you again". Teraz Sztefek będzie tym co zawsze jest przy Elenie haha, śmiechu warte.
Elena miała się przyznać do czego doszło w Denver... i co? Dziewczyno:/
Klaroline - wiedziałam, że nie ma się co podniecać zdjęciem.
Esther - co za sucz... :/
Oglądałam w nocy i tak naprawdę tej Steleny było mało. Ten cały zbiorowy foch był naprawdę niepotrzebny. Serio ;D
Zgadzam się ze wszystkim. Najbardziej czekałam na scenę, gdzie Elena przyzna się co do Denver, i co? Jeżeli chodzi o Caroline i Klausa, to wiedziałam, że Caroline wszystko popsuje. Znowu wątek steleny, mam już dosyć tej niekończącej się miłości, niedobrze mi od tego. Alaric jak zawsze musi cierpieć, ale najlepsze sceny były z nim w tym odcinku. Bonnie mnie wkurza, bo ogólnie jej nie lubię.
A widziałaś, jak oni spojrzeli na siebie w pewnym momencie? Jakby się mięli zaraz pocałować. Nawet miałam wrażenie, że wtedy Klaus zaczął się do niej zbliżać w znaczący sposób ;P