Opis odcinka:
Oficjalne streszczenie: CZAS COLLEGE’U – Po lecie spędzonym na cieszeniu się namiętnym
związkiem z Damonem i upewnianiu się, że Jeremy przystosowuje się po powrocie zza
światów, Elena jest podekscytowana przeprowadzką do akademika w pobliżu Withmore
College z nową współlokatorką, Carolne. Wciąż wierząc, że Bonnie (Kat Graham) podróżowała
przez całe lato i wkrótce dołączy do nich, Elena i Caroline są zaskoczone, gdy pewna studentka
o imieniu Megan pojawia się i oznajmia, że będzie dzieliła z nimi pokój. Katherine
niespodziewanie pojawia się w domu Salvatorów i prosi Damona o pomoc, skoro ona jest
teraz człowiekiem i jest podatna na zranienie przez jej wrogów. Matt i Rebekah wracają do
Mystic Falls po spędzeniu szalonego lata w Europie, gdzie poznali tajemniczą piękność o
imieniu Nadia. Elena nie może pozbyć się przeczucia, że ze Stefanem coś jest nie tak, a Silas
w przerażający sposób pojawia się na imprezie „Koniec wakacji” na miejskim placu.
Promo: http://www.youtube.com/watch?v=mQiSj452I5k
Scenka: http://www.youtube.com/watch?v=ytoOlLOCTAg
Ja mówię o tej fryzurze z warkoczem. Mnie się bardziej podoba ta obecna fryzura niż te proste włosy jakby krowa jej wylizała. Cztery lata miała taką samą fryzurę aż oczy już bolały.
nienawidzę jej nowych włosów. Straszne. Postrzępione i ta ohydna grzywka. Cos obrzydliwego. Włosy wyglądają jakby byly 3 razy ciensze.
W 1 i 2 sezonie w prostych wlosach bylo jej ok. Bo nie byly ulizane i zniszczone. Natomiast na początku 4 wygladala jakby ich nie myla. Ale to wina stylizacji a nie zlego obciecia. Teraz z tymi nowymi wylosami wygląda znaacznie starzej.
a właśnie że Elena ma teraz bardzo ładne włosy...wcześniej miała ciągle takie same, zwykłe, a teraz ma fajną fryzurkę :) i nie zauważyłam żeby wygląda teraz starzej, dla mnie wygląda super, jakoś tak pasują do niej, bo wydaje się weselsza i wgl, a proste kojarzą mi się z jej związkiem ze Stefanem i ciągłym marudzeniem.
Nawet niezły ten odcinek :) Nareszcie coś zaczyna się dziać i nie wszystko jest skupione wokół wielokątów. Chociaż teraz jest zastępstwo(może jednak nie będzie trwało zbyt długo)..Rebe-Matt-Nadia?(to już teraz wiem dlaczego taka sitwa jest pomiędzy ZR a JP -trójkącik i scena łóżkowa ;))
Damon niańczy...
Jer jest jak kot...siedem żyć ma :D Piosenka fajna jak go Damon ratował ;)
Kath jak zawsze samolubna małpa. Chyba to już się nie zmieni..
Co tam jeszcze? Aaaa sceny Stefan/Silas był ok.
Mati z pierścieniem no ciekawe co też JP wymyśliła dla niego :D
Z Damona chcą zrobić drugiego Stefana. Tak w ogóle nie podobały mi się te ich wspólne sceny z wyobrażeń pod wodą. Silas jakiś mało groźny. Niby miesza ale jakoś mnie nie przekonał. Głupia była ta jego scena z matką Caroline. Krew w styropianowym kubku. A fe....
Zobaczymy w dalszych odcinkach jak to się potoczy.
PS. Czy nie mogli trochę zmienić wizerunek SIlasa? Inna fryzura i ubiór tak jak u Kath i Elki? Mogliby ubrać Silasa w garniak żeby podkreślić jego powagę. To nie jest stukilkuletni wampir , który bawi się w ucznia liceum. a tak w ogóle to kim on jest? mieszanka czarnoksieznika z wampirem?
Teraz po napisach mi się rozjaśniło wszystko. Więc Silas to pierwszy wampir z największymi mocami a inne wampiry to ich prymitywne odpowiedniki.
Mi sie wlasnie wydaje ze on jako wampir nie wystepuj, bardziej moze jako niesmiertelny czarownik tyle ze pije krew
Moim zdaniem serial i scenarzyści zmierzają w złym kierunku...Sama Delena serialu nie uratuje...
Cóż chcą być ostrzejsi i "kontrowersyjni" poprzez takie sceny jak -łóżkowa Deleny i Rebekhi z Nadią? Please...
I do tego Paul Wesley w roli Silasa....nie do końca dobry pomysł-moim zdaniem...Paul może i jest dobrym aktorem,ale narazie sztywno,może się rozkręci.W tym odcinku nie pokazał nic czego wcześniej u niego nie widziałam.
Katherine...no comment.
Na plus wszystko inne :D
Kurcze jak ja im zazdroszczę tych wszelakich " koledży " hi hi , ja wiem, że to tylko filmy/seriale ale u nich zawsze studia i sesja wydają się być bardziej zajefajne niż u nas. Ale nie zabrać Damona do akademika to grzech. A Matt powinien sobie kupić brom bo chłopak długo nie pociągnie ;)
ja w obronie kat - ona jest człowiekiem można ja zranić zabić jak miała pomoc ? trzymać go za rękę ? zadzwonić po karetkę zadawali by pytania ona już nie hipnotyzuje . Zawsze ja lubiła była przeciwieństwem udręczonej elleny choć przesadza z tym ze nie może ryzykować zmiany w wampira bo nie wiadomo co sie bo żarzyła lekarstwo. Serial schodzi na psy wszystko jest naciągane i- wszyscy maja sobowtóry wskrzeszając się i chcą być z ellena litości. Więcej katrin mniej elleny i damona -szczególnie gdy sa razem sa mdli i nudni
A ja tam lubię Elenę i Damona razem :) oboje są fajniejsi i lepsi.. Jer z Damonem razem dla mnie czad lubię ich :)
Szkoda Caroline Tyler nie wróci, Klaus wyjechał chyba będzie trzeci :)
Mam nadzieje że jakoś cudownie ożywią Bonnie jak też milion razy Jera...
Stefan/Silas.. niewiem czemu ale im dalej w las tym bardziej mnie drażni... może to ten jego głos tak na mnie działa... niewiem ale nie podoba mi się to ...
U nich sesje są fajne, bo nauka polega na tym, że leci jakaś piosenka, którą śpiewa jakaś młoda piosenkareczka, trochę energiczna ale bez przesady. W tym czasie bohater siedzi chwilę w bibliotece, chwilę na trawniku pod akademikiem, chwilę w swoim łóżku z włączonym laptopem i obłożony książkami, a potem koniec piosenki, egzamin, wyniki i kurde- nic nie umiał a zdał:) Oszuści!!
właśnie obejrzałam i jestem zawiedziona... lekko mówiąc kiepski odcinek, jeden z gorszych. Chyba zrobię sobie przerwę bo wkurza mnie ten Silas. Czy oni znowu zamierzają cały sezon, kolejny przypominam, kręcic wokół Silasa? I co im ten biedny Stefan przeszkadza, że zawsze go tak torturują??? 1/10 za zerwanie Tylera i Caroline. Tyler, best break-up ever. :l
Odcinek taki średni, wydaje mi się .
Silas jest troche irytujący , za bardzo dużo ma mocy ...
Elena i Caroline na studiach, - zapowiadalo się fajnie ale też coś lipa im to wyszło...
Matt - ciekawe co mu zrobili, pewnie Reb poleci mu na ratunek.. nadal myślę że do siebie nie pasują oby tylko Reb. przeżyła.
śmieszny ten odcinek, mieszane mam uczucia :)
Damon i Elena - błagam, nie, to jest takie nudne, kompletnie do siebie nie pasują, fakt, kiedyś mieli tę magię ale teraz to według mnie wygasło.
Damon - scena gdy uratował Jer "Katherine uciekła" "I don't care" - nie podobało mi się to, odebrałam to może źle ale tak jakby mu nie zależało na Stefanie jego bracie:)
Silas - plus,plus,plus, mega mi się podobała ostatnia scena, zaciekawiła mega, jak w chwile może całe miasto zahipnotyzować.
Bonnie - nie żyje, ale jednak w odcinku była praktycznie ciągle. Ryczy nad swoim ojcem a gdyby nie pozwoliła aby Jer wrócił ze świata umarłych, gdyby "nie umarła za niego" to Silas by nie żył (już się sama plączę, więc wybaczcie jeśli pomyle).
Caroline! Gdzie jest mój Klaus :( Moje Klaroline :( Tęsknię za nimi maks, a wątek Tylera który ciągle musi coś zrobic "wilkołaki thing" mnie nudzi na maksa, mam nadzieje, że będą teraz sceny Car z kimś innym, a Tylera zostawią tam gdzie jest ;)
Najbardziej mnie ciekawi wątek Stefana i tego, że Elena i Katherine "go widzą" czują gdy zamykają oczy i w ogóle, co to za powiazanie? :) I tak jak ktoś pisał wcześniej, fajnie jakby wpletli pierwszego sobowtóra, tę laskę przeznaczoną dla Silasa i Nina by ją zagrała. Wystarczy mi retrospekcja :)
No i. Team Stelena, team Klaroline. Błagam, bring it back!
Odcinek oceniam na plus, choć nie był najlepszy, kilka rzeczy mnie drażniło, ale jak na początek sezonu, to naprawdę może być.
DE - obawiałam się, że będzie gorzej, gdy wcześniej usłyszałam, że czeka nas na początku odcinka 6 minut DExu, ufff
Matt/Rebekah/Nadia - zaskakująca scena, rozbawiła mnie. Ciekawi mnie o co biega z ta magią i czarnymi oczami Matta?
Sceny na uniwerku - ok, coś się kroi, jakiś wampir się pojawił, no zobaczymy co z tego wycisną
Kath - ani dobrze ani źle, zresztą za wiele nie oczekiwałam po jej wątku. Interesuje mnie tylko, czemu Silas tak ją chce dopaść. Leku już nie odzyska, więc?
Silas - podobał mi się. Jego fryz (czemu Stefa nigdy tak nie ustylizowali?) Paul poradził sobie moim zdaniem. Na plus ogólnie, tylko troszke mnie raziła scena z Liz (przedstawił się, z zaraz kazał jej zapomnieć--w jakim celu to było?przechwałki?)
Deremy - piękna scena , gdy Damon ratował mu życie
Caroline - szkoda mi jej, Tyler nie wrócił i zerwanie przez telefon? wtf? żal :/
Bonnie - mogłaby się przyznać, że nie żyje. Taki mi było jej szkoda, gdy patrzyła na śmierć ojca i nie mogła nic zrobić... A scenarzyści uśmiercili już wszystkich rodziców poza szeryf... pewnie i ją czeka ten los za kilka odcinków, bądź w następnym sezonie.
Moim zdaniem ta scena z Liz to nie były przechwałki on czegoś szukał a w jej umyśle tego nie znalazł dlatego kazał jej zapomnieć żeby nikt nie wiedział że Silas pojawił się w mieście.
a mnie ciekawi o co chodzi z ojcem Eleny...skąd znał Megan i wgl...ogólnie ten cały college jest jakis tajemniczy, nowy wątek się szykuje...
Może tatulek Eleny miał kiedyś romans i ta Megan mogłaby być jego córką. Też się zastanawiam co to miało znaczyć te ich wspólne zdjęcie.
tzn Elena była adoptowana, więc nawet jeśli to nie była jej prawdziwa siostra, ale i tak...
O ironio... i o mało ponownie nie straciła brata. Jakie to w stylu scenarzystów TVD wprowadzić postać na 5 minut. Już mnie chyba niczym nie zdziwią.
Odcinek mi się podobał! Muzyka zarąbista, Sailas na mega plus -> uwielbiam Paula :) Dobrze się zaczyna.
Na minus DE - jakoś mi nie leżą razem, Elena ciągle powtarza i love you .... bla bla bla jakoś stracili to coś. Elka powinna poszaleć trochę sama!
A Kath -> ja się pytam gdzie lokówka???! W retrospekcjach jako człowiek miała kręcone włosy.... zapomnieli czy jak ... ?
Miała kręcone bo je kręciła. Teraz raczej nie miała czasu na to.
Jeśli chodzi o odcinek to myślałam, że będzie gorzej. Na szczęście Silas nie udawał Stefana - no bo i po co? W ogóle biedny Stefan. Nie rozumiem dlaczego zachowuje się jakby się dusił w tej trumnie, przecież wampiry nie muszą oddychać.
TVD ma inne uniwersum. U nich wampiry mają praktycznie takie same funkcje biologiczne co ludzie. Oddychają, zalatwiają się etc. Jedyna róznica to to ze muszą pic krew, miec pierscienie przeciwsloneczne no i są niesmiertelne. Stefan tonie i traci przytomnosc a potem ozywa, gdzie w takim przypadku czlowiek by po prostu umarl na miejscu.
Może faktycznie masz rację. Już można się pogubić w tych wszystkich odmianach wampirów. xd
Co? Jesteś pewien z tymi potrzebami fizjologicznymi?? Przecież w 1 sezonie po przemianie Vicky stwierdziła że chce jej się siku, potem jednak wróciła twierdząc że jednak jej się nie chce i groziła Elenie;)
Obejrzany :p
Nawet minuta nie minela a juz bylam zniesmaczona... Ehhh ta pokazywana i podkreslana na kazdym kroku milosc... <staramysieniemyslecotym> :D
Matt!! 2 laski w lozku blondaska?! :D pozniej pocalunki pod drzewem?? :p
Bonnie - ciekawe jak dlugo bedzie sie ukrywac, na pewno na dobre to to nie wyjdzie...
Elena - podoba mi sie jej wizerunek za to Kath... ogarnij sie dziewucho szybko :)
Silas - niezla gadka, ucieraj, ucieraj tego zadartego kinola Ridzowi :D
Jeszcze raz Matt i Nadia - o co kaman? Moze byc ciekawie... :) te oczyyy... :D
Koncowa scena z rozpacza Bonnie - czemu wyjesz glupia, zaraz sie z nim spotkasz, pamietasz? nie zyjesz...
Ratowanie Jera, nie kupilam tego... Akcja kierowana tylko i wylacznie tym, ze co powiedzialaby Elena, bo na pewno nie troska o jego zycie...
Soundtrack niezly :)
Bonnie nie spotka się już z ojcem. On był człowiekiem, a ona jest czarownicą. Ludzie i istoty nadprzyrodzone nie są po śmierci w tym samym miejscu. To tyle :)
Rozumiem, że Stefan nie może umrzeć poprzez utonięcie, ale to, że ma nieskończone ilości tlenu w płucach trochę mnie rozbawiło :)
Poza tym sezon zaczął się całkiem ciekawie, trochę dużo całkowicie oddzielonych od siebie wątków i mam nadzieje, że z czasem to wszystko się jakoś połączy. Np. nie wiem czemu mam przeczucie, że wątek Matta i ojca Eleny może coś łączyć, ale pewnie się mylę :P
To tonięcie Stefana moim zdaniem można porównać do tego jak wampirowi skręci się kark chwile jest tak jakby "nie żywy" dopóki się nie uleczy nie powstanie, więc może pod wodą ma to samo "nie żyje" i ulecza się i tak na okrągło.
Z tą wodą mozesz mieć rację :)
A co do wątku Matta jestem raczej pewna że to ma coś wspólnego z Eleną , zresztą myślę ze wszystkie te oddzielne wątki w końcu jakoś się połączą.
mam pytanko, nie pamiętam czemu Jeremy znów łazi żywy a Bonnie nie? można podpowiedź?
Bonnie zginęła chyba kiedy przywracała do życia Jeremiego. Szczerze mówiąc też dokładnie nie pamiętam.
Jest tak jak mówisz. Bonnie rzucila zaklęcie - jednak uzyla zbyt wielkiej mocy i jej cialo nie wytrzymalo. O tym ze zaklęcie zadzialalo, przekonala się dopiero kiedy podniosla ponownie "zaslonę" a Jer juz nie byl duchem.
Właśnie obejrzałam odcinek. Ale nudy i głupoty. Jeremy wciąż umiera i ożywa (noż kurde, ile jeszcze można?), Silas jakoś taki mało przerażający (ale kocham nową fryzurę Paula - włosy wydają się gęściejsze), kolejny trójkąt wampirzo-ludzki ( nie za dużo już trochę w tym serialu?) i kolejny mordujący wampir w ukryciu (znając głupotę Plec, pewnie okaże się jeszcze starszy niż Silas, to wtedy padnę ze śmiechu).
Jedyny plus - to niezmienna Katherine ( i całe szczęście).
Praktycznie ten serial oglądam już z przyzwyczajenia, ale po tym, co zobaczyłam, obniżam ocenę o kolejną gwiazdkę. Albo lepiej nie. I tak już srogo go oceniłam.