Przecież w serialu jest powiedziane, że tylko kołkiem z białego dębu można zabić The Originals, ale co by się stało jak się im obetnie głowę lub wyrwie serce ? Odrośnie im czy będą sobie łazić z dziurą w klatce piersiowej ? A może uważają ,że Pierwotni są zbyt silni by np. zdeterminowany, niezrównoważony Damon wziął siekierę i w nocy odrąbał łeb Rebece ? Albo może mają skórę ze stali i gdy tylko trzyma się coś ostrego przy gardle to i tak nie przebije się przez gardło ? Czy może coś ominęłam w serialu ?
P.S. Ja uwielbiam TVD :) Team Damon, Team Klaus, Team Originals, Team Stelena <3
Może głowa odrośnie? ;p Albo może można wziąć ją w ręce i przykleić na miejsce :p
Też się nad tym zastanawiałam, ale chyba nie ma wytłumaczenia, a mogliby takie pokazać ;)
W 3x9 Klaus mówi, że gdy pstryknie palcami, to do Mikaela dobiorą się hybrydki i go rozszarpią...
Mikael na to, że to i tak go przecież nie zabije. Klaus na to, "fakt, ale przynajmniej będzie ubaw".
Texty niedosłowne znaczy się, ale mniej więcej tak to leciało;)
Ale swoją drogą, powtarzając za Martusia_18, mogliby coś takiego pokazać;)
Też o tym myślałem,ale być może Klaus i pierwotni są szybsi,nim Damon chciałby odrąbać mu głowę to Klaus albo by zrobił unik albo złapał Damona i wtedy by miał lipę.
Ale przecież z kołkiem też może być ten problem więc nie wiem czemu ..
Przypomniała mi się pewna scenka... Pod koniec 2giego sezonu Damon próbował spalić zasztyletowanego Eliajha, wtedy Katerina odpowiedziała, że bezsensu próbuje, bo jest niezniszczalny. Z tego wynika, że raczej teoria oderwania głowy lub serca jest nie możliwa...
Czyli Danom uważa, że to niemożliwe, bo Kath mu to powiedziała. Ona raczej nie próbowała, więc ktoś jej powiedział lub przeczytała, czyli wie od kogoś, komu ktoś powiedział, komu ktoś powiedział, komu... Faktycznie, argument nie do zbicia. :D
Nie nie, Pierwotnych naprawdę nie da się spalić, Damon próbował przecież. Co do oderwania głowy lub serca możliwe - Elijah po rytuale tak chciał zabić Klausa, wyrywając mu serce. Tylko kto to zrobi skoro to są Pierwotni? Fakt, że w ostatnim odcinku twórcy strzelili samobója, żeby to Matt zabił Finna. To była parodia i brak poszanowania dla Pierwotnych po prostu :D
"A może uważają ,że Pierwotni są zbyt silni by np. zdeterminowany, niezrównoważony Damon wziął siekierę i w nocy odrąbał łeb Rebece ?"
Nawet jeśli są za silni, to taka możliwość istnieje, więc gadanie, że tylko kołek z białego dębu może ich zabić jest wkurzające.
"Albo może mają skórę ze stali i gdy tylko trzyma się coś ostrego przy gardle to i tak nie przebije się przez gardło ?"
Jakim cudem skoro można ich kołkiem przebić?
Oprócz odcięcie głowy, można także spalić na popiół zamykając w jakimś wielkim piecu.
Takie robienie z ludzi idiotów najbardziej nie podoba mi się w TVD. Rozumiem, że to serial amerykański, ale czy twórcy myślą, że TVD oglądają sami kretyni i nie muszą tłumaczyć czegoś takiego? o_O
Ja tylko sarkastycznie proponaowalam takie niemozliwe rzeczy, bo tak samo jak tym uwazam, ze to glupie, ze zignorowali tworcy taka mozliwosc jak oderwanie glowy. :)
Damon próbował Elajże spalić jakimś miotaczem ognia, ale to po prostu ani trochę go nie zwęgliło :-O
Też rzucałam tu takie rozważania. Odpowiedzi nie ma, ale temat zabawny. :D Jeśli ucięta część ciała odrasta (nie ma wampirów bez rączek, nóżek i ciasteczek, czyli tak się dzieje), to po odcięciu głowy od ciała, co od rośnie? Może jak z dżdżownicą: po przełowieniu powstają dwie! Ciało dostanie nową głowę, głowa ciało... <lol> Jeśli chodzi o palenie i takie tam, to i z popiołów mógłby się odrodzić, bo czemu nie? (W "Hellsingu" fajnie było, jak ciągle z Alucarda uszkadzano, a on się regenerował - a udawało mu się, bo to stary, silny wampir, jak Pierwotniaczki)
Dobra, bardziej serio, obstawiałabym, że Orginal żyje nawet w częściach , ale że producenci serialu zrezygnowali z magicznych zdolności wampirów, to nie powinni się samoistnie łączyć na powrót, w takim razie, jeśli głowy nie odrastają, to nawet, jakby teoretycznie ich to nie zabiło, to spalenie i rozsypanie prochów na 4 strony świata, czy poćwiartowanie i zalanie betonem w różnych miejscach, powinno całkiem dobrze unieszkodliwiać. Chyba, że faktycznie coś odrasta, tylko co wtedy jest "wampirem właściwym", od którego jest coś odcięte, a co tym czymś odciętym?
Tylko nawet zakładając, że pierwszych nie da się zabić bez drzewka, to gdyby bohaterowie inaczej się ich pozbyli, niewieleby zostało z serialu, bo nawet z tym motywem, coś scenarzystom brakuje pomysłów w 3 sezonie. Zasztyletowane wampiry łatwo rozkładałoby na części pierwsze, rozdzielało, zabezpieczało i voila!
Mi się wydaje że gdyby odcięto im głowę albo wyrwano serce to by umarli, tylko że są na tyle silni i szybcy że zwykły wampir nie ma szans.
A ile to razy byli zaskakiwani, powalani, zasztyletowani? Wbić w nich sztylet może nawet słaba, ludzka dziewczyna, można ich zranić, więc odcięcie głowy czy wyrwanie serca, i to przez wampira czy wilkołaka, nie powinno być większym problemem.
Przypominam, ze Rebekah lezala w lozku Damona i sobie slodko spala, ze inny wampir mogl wejsc do jej glowy to z wyrwaniem serca nie bylo by problemu.u.
Jestem pewna, że od razu zwiększyłaby się oglądalność, jakby zaczęli urywać głowy, ćwiartować, wyrywać serca, kremować żywcem itp. pierwotnych. :D
No to nie wiem na jakim Ty świecie żyjesz. Jakby uśmiercili wszystkich pierwotnych to połowa ludzi przestałaby oglądać ten serial.
Oglądałam kiedyś film ,,ze śmiercią jej do twarzy" i tam też pani były nieśmiertelne (aczkolwiek wampirami nie były) i dalej nawijały, nawet jak się w pewnym momencie w wyniku nieszcześliwego wypadku rozpadły na kawałki. Może z Pierwotnymi jest tak samo? Że ktoś ich tylko musi poskładać w całość?
Pamiętam to;)
Niezapomniany widok, kiedy Meryl Streep i Goldie się rozpadają, a jedna do drugiej:
"Gdzie masz tą farbę w puszcze, muszę się do porządku doprowadzić..." -czy coś w tym stylu;)))))))
Dla mnie niezapomniany był też Willis, który tak cudnie zagrał fajtłapę, a ma wizerunek twardziela :)
Zgadzam się, świetna kreacja:)
W ogóle cały film rewelka, jarałam się trochę postacią graną przez Rossellini, diablica jedna;)
Mnie jakoś Rosselini nie urzekła, za bardzo przerysowana była, az karykaturalna. Możliwe, ze tak miało być. Ale Streep i Hawn totalnie wymiatały :D Njabrdziej podobało mi sie jak Hawn wstała z tą dziurą w brzuchu, a Willlis zemdlał :D
Mnie sie tam wszyscy ogromnie podobali, tak po prawdzie:)
Ale zakładałam że z tą resztą to właśnie sprawa jest oczywista;)
ps. CO TY MÓWISZ, JA NA TEJ SCENIE MIAŁAM ŁZY W OCZACH ZE ŚMIECHUxddd
Take, tez ogladalam ^^ Maryl i Goldie wspaniale, a do polowy film nie iwedzialam ,ze ten nkezdara to Bruce Willis ;p
Ale dla Damona i reszty lepiej by bylo gdyby byli w czesciach niz jak teraz cali i zdrowi ;)
Wiec jakby by la taka mozliwosc to by mogi ich pozrzucac ze schodow jak spali czy cos ;D
W Originalsach Camille się zabiła, obok spał Klaus i nic nie wyczuł, nie usłyszał, także żeby ich podejść i zrobić im poważną krzywdę nie byłoby takim problemem. Wkurzający jest jednak brak sensownego wytłumaczenia...