3x03

Teraz jeszcze powinni dołączyć trzecią aktorkę z H2O do TVD i będzie komplet ;DDD

Ja się cieszę.. W TSC była świetna ! :D

ja tam ją lubię, ale się nią nie zachwycam, a jak ją do Damona przyłączą to padnę ;)

Chciałabym ,żeby sprowadzili w końcu jakąś fajną kobietę, która byłaby godna Damona... Za każdym razem jak czytam te spoilery tak sobie myślę, czy czasem scenarzyści nie kombinują czasem czegoś w tym kierunku. Po obejrzeniu 3 serii muszę niestety stwierdzić , że Elena nie pasuje do Damona,a po za tym ona juz chyba niszczy tą miłość swoim zachowaniem w stosunku do niego. Jej brak zdecydowania i pewien rodzaj zawziętości w wyborze Stefana w końcu spowoduje, że Damon się od niej odwróci. Wybór Stefana jest z jednej strony oczywisty, a z drugiej strony irytujący, jeżeli chodzi o Damona, którego postać bardzo lubię. Miłość Damona nie jest taka oczywista i prosta, czysta jak to określiła Rose, miłość Damona jest intensywna i emocjonalna, może tego boi się Elena, po części ją rozumiem, przecież jej postać ma tylko 18 lat. Według mnie do Damona świetnie pasowała Rose, która była pełna życia, a jednocześnie miała duże doświadczenie, które temperowało Damonka. Przy niej był on niczym mały chłopiec, któremu Rose pomaga się odnaleźć. Na jej tle była widoczna jego taka trochę niewinność, którą zniszczyła Katherine. Szkoda , że Rose tak szybko zginęła...

Brawa dla Ciebie.
Oczywiście że Elena nie pasuje do Damona,ona do nikogo nie pasuje.
Sama nie wie czego chcę od życia,wszyscy płaszczą się przed nią.I ciągle ratują jej tyłek.
Niech w końcu zacznie dbać sama o siebie.
A nie wykorzystuje innych.

Postać Eleny , a raczej motywy jej postępowania dało się nieco zrozumieć dopiero w ostatnim odcinku 3 sezonu. To tam dopiero stać ją było na szczerość, tam przyznała się , że jedyne , co ją obchodzi to strach przed utratą 1 z braci Salvatore. Nie interesuje jej kompletnie, to jak się czują , po takiej sieczce, jaką im zaserwowała ( Damonowi w szczególności). Zresztą wobec Damona zawsze była nastawiona skrajnie, kiedy cierpiał to rzadko poświęcała mu czas, zasłużył na jej uwagę dopiero wtedy , kiedy umierał, a i tak ten pocałunek z litości trochę namieszał mu później niepotrzebnie w głowie. Dla mnie miażdżący był telefon Eleny do Damona, że wybiera Stefana w 22 odcinku 3 serii. W takim kontekście mówiła takie rzeczy, chyba tylko po to, aby usprawiedliwić się przed samą sobą, że pożegnała się z nim, ponieważ jemu to na pewno nie pomogło, wprost przeciwnie podcięło mu skrzydła... Kiedy Damon był torturowany przez Rebeccę i Klausa, to też jego bezpieczeństwo nie miało dla niej wielkiego znaczenia. Po Damonie było widać, kiedy ustawiał się w samochodzie ze Stefanem co będzie, jak któregoś wybierze, że on nie ma nadziei na to, że to będzie własnie on...