Ni to śmieszne, ni to straszne. Takie... bez wyrazu. Jeszcze 1 i 2 sezon ok, w 3 zaczęło powoli się chrzanić wrzystko. A o 4 sezonie nie wspomne, jak dotąd nudziłem się oglądając. Gdzie pierwsze 2 no ewentualnie 3 sezony oglądałem na prawdę z zaciekawieniem, tak teraz to nie wiem co się stało. Stracił serial swój urok....
więcej... że ten serial bardzo się zmienił na niekorzyść? Nie chcę tu obrażać nikogo ani niczyjego gustu, ani się kłócić, ale według mnie ten serial był na początku wiele, wiele lepszy... nie zmienia to faktu, że dalej go z ciekawością oglądam, ale mam wrażenie, że czegoś już brakuje... jakiegoś takiego wyjątkowego...
Serial oglądam i lubie ale moim zdaniem obsada pozostawia na prawde wiele do życzenia Ian i
Nina grają jak drewniaki podobnie jak Steven czy Matt. Paul jako tako daje rade. Jedynym
aktorem, który moim zdaniem podtrzymuje poziom jest jeszcze Joseph Morgan.
Mój ulubiony serial schodzi na psy.. Przez pierwsze 2 sezony, byłam zachwycona, odliczałam
dni nie do weekendu ale do premiery kolejnego odcinka. Żyłam Pamiętnikami. Podobała mi
się nietuzinkowość, było dużo zaskoczeń, zmian, problemów do rozwiązania. Większość
odcinków oglądałam z zaciśniętymi pięściami i z...
Jak zobaczyłam że Paul Wesley, Michael Trevino i Zach Roerig ubiegali się o rolę Damona to
śmiałam się do łez. Oni nie pasuja do tej roli. Ian ma charyzmę i jego mimika twarzy idealnie
pasuję do tej roli. Nie wyobrażam sobie żeby ktoś inny grał Damona oprócz Iana!