Dwóch chłopców, bliźniaków, wychowuje się w Chicago, raczej nieudacznicy, ale podchodzą do życia z uśmiechem i w sumie sympatyczni. Jeden Czarny, drugi Biały, bo rodzice byli mieszaną parką. Pewnego dnia okazuje się, że są królami pewnej wyspy, delegacja stamtąd zabiera ich, by królowali. A to bardzo dziwna wyspa, pełna dziwnych tubylców.
Jak lubisz humor z tych nowych seriali Disneya, to oglądasz bez bólu, choć moim zdaniem gorsze od Z kopyta czy Ja w Kapeli. Jeden Lenny daje radę ;)