spojlerować nie będę,ale muszę to powiedzieć - zakończenie tego odcinka było zaj***te i najlepsze jak do tej pory! wogóle odcinek bardzo dobry, zwłaszcza w porównaniu z odc 8. tyle ode mnie :)
SPOILER Jak szli przez ten las to jakoś spodziewałam się, że dotrą do tego miasteczka. A ten ich dyrektor (kobieta) to nie ta, która była w wariatkowie? Co potem ją zabrali (niby?).
dokładnie, to było do przewidzenia. to nie jest ta sama kobieta, na pewno nie. ale raz już jak mi się zdaje pojawiła się w serialu.
to był najlepszy odcinek. tak jak serial oglądam raczej z ciekawości jak to się skończy, bo niestety mnie nie powalił, tak po raz pierwszy naprawdę, będę czekać z niecierpliwością do następnego odcinka.
właśnie obejrzałam odcinek nr 9. Naprawdę rewelacja. Też spodziewałam się,że dotrą do tego miasteczka. Z odcinka na odcinek coraz bardziej ciekawa jestem zakończenia. Może serial nie powala, ale mnie osobiście się bardzo podoba.
A ja się nie spodziewałem . Myślałem że mieliby strasznego pecha jakby tam trafili i dlatego stwierdziłem że scenarzysta porzucił ten pomysł , a jednak nie . W końcu muszą znależc rozwiązanie sytuacji ( albo nie muszą ) a w miasteczku będzie to nie realne . Serial , dośc fajny , początek schematyczny jak w LOST , Heroes czy 4400 ale potem jest całkiem nieżle .
SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER
Gdzieś wyczytałem, że Kat i Renby nie dotrą do tego miasteczka zamieszkanego przez porwanych, tylko trafią do dokładnego, opuszczonego duplikatu tego miejsca. Zobaczymy...
Po 9 odcinku jesteś poważnie rozdrażniona, normalnie śmiać mi się chciało i już sama nie wiem co sądzić o tej pętli wymyślnych zdarzeń. Liczyłam na lepszy rozwój wypadków. Może wytrzymam do końca serii. MOŻE.