Peryferia
powrót do forum 1 sezonu

Z każdym odcinkiem, poziom głupot, nielogicznych i irracjonalnych sytuacji rośnie i to w zatrważającym tempie. O ile jeszcze E02 się broni, tak oglądając kolejne co chwila łapałem się za głowę. A kulminacją tego wszystkiego jest odcinek finałowy, w którym pomieszanych jest od groma wątków, niewiele się wyjaśnia (w zasadzie to nic) - wręcz pojawia się całe mnóstwo nowych pytań - dostajemy też żenujące sceny jak te w banku gdzie Billy zaczyna śpiewać do piosenki lecącej z offu i robią najazdy na jego lizanie się z Autumn (co to w ogóle było?).

Co denerwuje? Lista jest długa:
1. Autumn - postać jest napisana z jednej strony momentami ciekawie, z drugiej jest często przeszarżowana i irytuje, gada jak jakiś szaman ^^ i potrafi w niewyjaśniony sposób wpłynąć na drugą osobę.
2. Billy - śpiewanie i ogólnie wyglądał i zachowywał się jak dziecko, do tego naiwny itp. Dziwnie napisana postać.
2. Dialogi - to nie wymaga tłumaczenia, dość powiedzieć, że scenarzyści muszą chyba zmienić zawód.
3. CGI - raz lepiej, raz gorzej, na szczęście serial nie opiera się na efektach.
4. Masa scen dosłownie z d*py - tu możnaby wymieniać w nieskończoność (sceny z niedźwiedziami).
5. Nie wyjaśnili motywu zniknięcia matki Amy, samego zniknięcia Amy (i tego że Amy to Autumn), co się stało z ojciem Amy? 6. Wygląda jakby dziura była wehikułem czasu ale w jaki sposób działa? Raz przenosi o ileś lat wstecz, raz o ileś do przodu? To niby ropa, ale jednak nie?

Nie ukrywam, że przy serialu trzymał mnie w zasadzie tylko Josh Brolin i sama tematyka s-f w połączeniu z westernem. Tak naprawdę cały serial można było zamknąć w 4 odcinkach i byłoby zdecydowanie lepiej.

ocenił(a) serial na 5
JoNNy_908

Zgadzam się ze wszystkim. Szkoda straconego potencjału. Klimat trochę mi podchodził pod Twin Peaks...

JoNNy_908

Zamienić stan Wyoming na Winden i czarną dziurę na jaskinię i mamy Dark, choć i tak twórcom daleko z klimatem do niemieckiego serialu. Jedynie co mnie interesowało w Outer Range to tajemnica tej dziury i to co pokaże Brolin i dawno nie widziana przeze mnie na ekranie Poots. Wyszło jak wyszło, zupełnie nieciekawe postacie drugoplanowe czyli rodzina Tillersonów i pozostała część rodziny Abbotów. Tak jak napisałeś, nadal nic nie wiemy o matce Amy, ale teraz przynajmniej już wiesz że wyjaśnią to dopiero w kolejnych sezonach. O Pani szeryf i niedźwiedziach nawet nie chcę mi się pisać.

Taio

Tylko kto dotrwa do tego drugiego sezonu po tak karkołomnie przetrąconym pierwszym... potencjał był, wyszło jak wyszło.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones