Cześć, coś mi niem pasuje między odcinkiem 11 a 12, jakby brakowało jednego odcinka.. Czy to tylko ja mam takie odczucia?
siemaa , też miałam na początku takie wrażenie, taka dziwna przepaść między jednym a drugim.
ale o całośći to sama nie weim co myśleć ;p
Tori, seriously?
Jak od pojawienia się w serialu mnie wkurzała, tak oglądanie jej śmierci trochę mnie ruszyło.
Zabraknie postaci, która była utrapieniem dla widzów i na kim teraz będziemy wieszać psy?
Cat chce być z Gabe'em, Gabe z Cat, a Vince jest sam.
Obstawiam, że to się niedługo zmieni.
Nareszcie JT na ekranie i od razu w dość dramatycznych okolicznościach, bardzo mi się to podobało.
Oj nie, ja na nim nie będę :P
Dla mnie jest dość dobrym zastępcom Evana Marks'a- za nim będę tęsknić wiecznie :D