Podczas, gdy do końca sezonu zostało jedynie pięć odcinków, atmosfera w serialu "Beauty and the Beast" staje się coraz bardziej napięta. Wygląda na to, że twórcy obrazu nie dadzą nam odetchnąć i na zakończenie serii, szykują dla widzów coś specjalnego. Będzie jeszcze intensywniej i jeszcze bardziej niebezpiecznie…
O tym, czego możemy się spodziewać, ale też o tym, jak bardzo związała się ze swoją bohaterką, jaki wkład wnosi do scenariusza i jakie są relacje między obsadą na planie serialu, podczas WonderCon, opowiedziała Kristin Kreuk – odtwórczyni roli Catherine Chandler.
Wcielasz się w Catherine od samego początku serii. Wiemy, że zżyłaś się ze swoją postacią i z każdą chwilą lubisz ją coraz bardziej. Dlaczego?
Kristin Kreuk: - Catherine udowodniła, że jest nadzwyczaj silną osobą. Przed nagrywaniem każdego odcinka, siadam, pracując nad scenariuszem i widzę wybory jakich dokonuje ta dziewczyna, będąc przy tym tak prostą i tak uczciwą… W tym tkwi jej siła. Nawet jeżeli chodzi o Vincenta (Kellera – Jay Ryan – przyp. red.), który – jak myślę – czasem ma ochotę rzucić wszystko w diabły – ona zawsze jest przy nim, z tym swoim: „Uda nam się! To jest możliwe. Będziemy o to walczyć”. Chociaż wiara w takie rzeczy przychodzi z trudem, Catherine ją odnajduje – to w niej uwielbiam.
Informacja pochodzi z http://www.facebook.com/pages/ShowTVpl/367784179807
Pełny wywiad na Showtv pl