Ehehhe, całkiem całkiem, a koncówka.... śmiałam się strasznie, do przewidzenia trochę, apropo
pocałunku..... było taaaak blisko...
Mina Heather - BEZCENNA! http://kkzientarska.tumblr.com/post/43155626675 ;DDD
Jak dla mnie ciutkę za mało akcji i zdecydowanie za mało mojego ulubieńca czyli JT! ;D
Reszta ok. Brak kissa do przewidzenia..
dla mnie za duzo roznych rzeczy poruszyli w tym odcinku, a za malo akcji trzymajacej w napieciu, mogli zrobic to o wiele fajniej i rozwinac akcje ratowania alex, jakos wydaje mi sie ze ten odcinek 'na szybko' zostal zrobiony. a pocalunek.... juz mnie drazni bo mogliby juz im dac sie pocalowac :) i tez cierpialam na brak JT i jego cudnych tekstow :D zmartwilo mnie odejscie tess...
Więcej takich niedociągnięć, urywania akcji dla kilku łzawych momentów i robienia z serialu opowieści dla pensjonarek i nie ma co marzyć o sezonie 2, a to jest cholera ta chwila kiedy waży się być albo nie być... Ech.. oby ep 14 tuż przed przerwą okazał się jakimś WOW, po polegniemy z następnym sezonem, a pocałunku doczekamy się jak w Moonlight, w ostatniej scenie, ostatniego odcinka :( Tess będzie cały czas :D Heather ją będzie chciała przeciągnąć na swoją stronę przeciwko Vinowi ;)
Odczucia co do tego odcinka mam podobne jak Wy wszystkie ;) Co tam mi się jeszcze podobało...ooo to jak Vincent oglądał Cat podczas tego tańca na komputerze i ten jego uśmieszek przed odebraniem telefonu od Alex . Boski :D <3
Co do pocałunku wydaje mi się ,że było malutkie muśnięcie ;) A może z tego ujęcia tak to wyglądała :(
Noooo właśnie! Ten uśmiech przed kompem był uroczy ;D
Kurde właśnie siadam do nowego VD, ale jak go skończę to jeszcze raz looknę na B&B i przyjrzę się temu almost kiss ;D
tez potwierdzam, sprawdzilam klatka po klatce pocalunek w usta byl :) i tez mam nadzieje ze sie poprawia bo o sezonie drugim bedzie mozna tylko pomarzyc...
w serialu z lat 80tych Cat w drugim sezonie umarła, czy aby na pewno tego chcesz? :)
Nie to że nie wierzę, tylko chcę naocznie zobaczyć ;) Zaraz sobie puszczę na dużym tv, to dojrzę jeśli był :D
aaa jeszcze słodkie były te różowe serduszkowe baloniki z imieniem"Catherine" i urocze było jeszcze to serduszko z różowego papieru z wpisem V. :D
W ogóle pomysł z tym flesh mobem był fajny :D Uciekam się Vincentować ;) Wrócę za 42 minuty ;D
mi się podobała w tej scenie Cat, fajnie zagrane - zaskoczenie, zawstydzenie i śmiech oraz Vincent patrzący na nią - ech... :)
Ja taki miałam, gdy Vin zaczął "naturally" "yeah" i te sprawy bo wiedziałam co zamierza...
Jak weszła Heather to miałam minę jak Vin gdy odebrał telefon i okazało się, że to Alex
http://25.media.tumblr.com/06bc97199821a4afcf5754340dbce07c/tumblr_mi9w0vpGZc1s0 gvcco1_500.jpg
http://24.media.tumblr.com/36201fd582a7bc0cb7056aa77b46e185/tumblr_mi8xi69lld1s3 k5c9o4_250.gif było :D
P.S. może i ja jeszcze raz obejrzę ;D
Dobra nich Wam będzie, było muśniecie warg ;p
Ale po raz kolejny stwierdzam (@Bliss6 coś o tym wie ;D), że bardzo fajna jest ta końcowa scena między Vinem i Alex i Alex i Cat - fajnie ten wątek nie domknęli i chociaż teraz się pożegnaliśmy z Alex, to furtka do jej powrotu jest pozostawiona..
Pożegnanie Alex? Nie tak szybko, nie podobał mi się ten facet co siadł za nią w autobusie...
Jakiś malutki pocałunek był, więc jesteśmy na dobrej drodze:) i tak są bliżej niż do tej pory
BR sama w wywiadzie powiedziała, ze są z nia nakręcone tylko 4 epki i nie wie czy będzie z nią więcej, więc na razie powiedzieliśmy jej bye-bye :)
No takich to właśnie newsów nie będzie, stad ta furtka na kolejne epki. Moze na sezon 2... :)
oby nie zajęła miejsca Cat w 2 sezonie :) wolalabym zeby juz nie wrocila, jakos mnie drazni jej postac...