gdzie można obejrzeć s2 e9 ?

z napisami na i i t v i n f o ;)

Po obejrzeniu pierwszego sezonu byłam przekonana, że to serial o tym, że główni bohaterowie są w stanie stawić wszystkiemu czoło, jeśli tylko współpracują. Do tego intrygująca historia z Muirfield, świetni bohaterowie drugoplanowi. W 2 sezonie zamiast ciekawego wątku przewodniego mamy i jakieś rozmyte- nie wiadomo co- historia z tatusiem, który po 30 latach cudownie odnajduje się i zaczyna troszczyć o swoją córeczkę i eliminować bestie zupełnie do mnie nie przemawia. Do tego okazuje się, że związek głównych bohaterów nie był wcale taki silny i pewnie niebawem dojdzie do sytuacji rodem z 90210, czyli każdy z każdym. Zostaje nam więc tylko niewykorzystana, ogromna chemia między Cat i Vincentem, świetny JT i jego wspólne sceny z Tess. Do Gabe'a wciąż mam ambiwalentne uczucia. Nie podoba mi się ani Ruda, ani jej historia. 9 odcinek skumulował w sobie chyba wszystko, co niedobre w 2 sezonie.

W 100% zgadzam się z Twoją opinią. Cały 1 sezon było o uczuciu między 2 głównych bohaterów, którego wydawać się mogło nie nie może zniszczyć. A tu nagle pojawia się sezon 2 i cały główny wątek serialu można powiedzieć, że znika. Owszem dalej mamy świetną postać JT, ale co z tego skoro postać Vincenta zamiast przyciągać odpycham (przynajmniej mnie - coraz bardziej mnie irytuje, szczególnie w ostatnich 2-3 odcinkach). Jedyne co mi się podoba w tym sezonie jest postać Gabe'a, do którego w końcu się przekonałam. Zgadzam się też, że najnowszy odcinek skumulował wszytko co niedobre w 2 sezonie (irytująca Ruda - kobieta?dziewczyna? nie wiem jak ją określić, niby jest dorosła, a czasami zachowuje się jak dziecko). Zobaczymy jak sobie poradzi następny odcinek, mam nadzieję, że lepiej, ale jak to mówią nadzieja matką głupich, tak więc....

dokładnie , pierwszy sezon oglądałam z zapartym tchem , drugi to tylko z ciekawości, i to coraz mniej mi się podoba. Jak dla mnie drugi sezon scenarzyści wogóle nie przemyśleli, nic się w nim nie dzieje, zmiana Vincent - dla mnie niepotrzebna, wolałam go z 1 sezonu, troche też się zgadzam z Tobą że staje się on wnerwiający. JT jak na razie w tym sezonie wg mnie jest najlepszy, przynajmniej dla niego ostatnio oglądam;) A Ruda jest niepotrzebną postacią , w pierwszym sezonie Alex a teraz ona, dla mnie to tylko replay z pierwszego sezonu i to słaby, mam nadzieje że kolejny odcinek zaskoczy mnie troszkę bardziej pozytywnie. Jedynie to mi po 9 szkoda było Cat ...

Mam małe zaległości z oglądaniem seriali, ale wreszcie dzisiaj obejrzałam ten odcinek i...

No cóż.
Mnie nie porwał.
Rozumiem, że Tori chce pomóc, ale mnie wkurza swoim nastawieniem do Cat, która jest widocznie starsza i ma zdecydowanie większe doświadczenie z bestiami.
Vince się ujawnił? Potrzebne to komuś?
JT "twórcą" problemów Kellera.
Jedynie Gabe mnie nie zawodzi.

Ogólnie drugi sezon mnie nie zachwyca. Oglądam, bo chcę wiedzieć, co będzie dalej, ale dla mnie magia zniknęła z początkiem tego sezonu.

czyli widze że wszyscy są zawiedzeni drugim sezonem jak ja ;) ja też oglądam z ciekawości a nie jak priwrwszy z zachwytem i oczekiwanie co będzie dalej;)

No fakt Tori ostatnio też mi działa na nerwy tak jak VIncent, ale widać po 10 że był zadrosny jak Cat całowała faceta.
Też nie rozumiem całej tej nagłej sceny z ujawianiem sie V., taki szum sie zrobił wokól niego i tyle, nic nowego nie wniosło to.
Ja i tak mam sentyment do JT :) uwiembiałam go bardziej w pierwszym sezonie ale i tak jest świetny :)

Taak, JT ratuje ten serial, dla mnie jest jedyną postacią mającą w sobie to "coś" od pierwszego odcinka serialu.

10 jeszcze nie widziałam (widziałam 8 minut), ale już sam początek, gdy Cat zgadza się podawać za Marę, wzbudził we mnie nadzieję na lepszy odcinek niż 9.

oj dokładnie :) gdyby jego nie było to bym chyba już nie oglądała :) jakoś od początku strasznie go polubiłam i to się nie zmienia :)
ja już w pt widziałam 10, i powiem że zdecydoawanie lepszy odc niz 9 :) Cat gra zupełnie inną postać i strasznie świetnie ją zagrała :)
już się nie mogę doczekać na kolejny :) ciekawe czy coś się rozkręci czy dalej lekka kicha będzie :D

Oo, Twoja recenzja sprawia, że najbliższą wolną od wszystkiego godzinę poświęcę na obejrzenie tego odcinka.

Mi się też 10 bardziej podobał, chociaż szału nie ma. Nie wiem jak wy, ale ja chciałabym zobaczyć Cat i Gabe razem, bo Vincent coraz bardziej działa mi na nerwy.

:D

Ja od początku tego sezonu liczę na związek między Cat a Gabe'em.

Mam jakiś taki sentyment do Sendhila. :)
Może to dlatego, że uwierzył w to, że Polki są najpiękniejsze i na żonę wybrał właśnie naszą rodaczkę :)

Tego o nim nie wiedziałam ;) Ale też liczę na ich związek i im kibicuję od początku tego sezonu. Chociaż pewnie i tak Cat i Vincent będą ze sobą na końcu.

To najlepsza informacja, jaką o nim przeczytałam :)
Jego córka ma na imię Halina :D

Na końcu mogą być, ale chętnie obejrzę Cat w związku z innym mężczyzną.

oj watro obejrzeć :)
ale jak już mówiłam drugi sezon mnie nie zadawala aż tak jak pierwszy :)
oby sie ciekawej zrpbiło :)