Mimo nie dociągnięć i małostkowości które większość przedstawia i to widać -oglądałam serial ze względu na kristin i Jacka. Nie jest to wykonany serial jak Flash i Flashowi to nie dorówna bo arrowa zepsuli ale można powiedzieć że czekałam na kolejne sezony jak ze smallville - które też było cukierkowe a mimo to nakręcono 10 sezonów. Denerwuje mnie że kręci sie orange is new black 4 sezon a czy 5 a w zasadzie to tylko serial o dziwnym więzieniu, w którym każdej babie wolno mieć girlfriend

dlatego dodam ze będzie mi brakować tego lekkiego kryminału z romansem pięknej i bestii - bo w porównaniu do lat 1980 serial wykonano DOBRZE ogólnie i czekało się na kolejne odcinki - niestety konspiracje i firmy z dużymi zasobami w USA dają taki przedsmak KORUPCJI I ZEPSUCIA dziś, że zawsze się widzi, iż coś będzie się działo za sekretnymi drzwiami.

Dlatego będę tęsknić za serialem mam nadzieję, Orphan Black chociaż zostawią na antenie...