Jak mi się to anime podoba! Zawsze po nim brałem piłe do nogi i leciałem z kumplami na boicho pełen energii... To była drużyna, to były mecze i to były radości i smutki;)
No i jeszcze Butch(taki gruby koleś).Miałem 10 lat kiedy to ogladałem,i ciagle pamiętam ich nazwiska.Powinni powtarzac takie bajki.
Ejże ... jak mogliście zapomnieć o Timothy`m :) ? Szczuplutki zawodnik z nr. 6. Pamiętacie ostatni odcinek "Grande Finale - Wielki Finał i tych trzech gostków, co wyskakiwali jednocześnie w powietrze, kuląc się , że Buddy Fox był zdezorientowany, gdzie jest piłka, hahaha :) ?
Bajka rewelkowa. Zgadzam się z moim przedmówcą, że po tej bajce nabierało się ochoty do skrzyknięcie ekipy do gry. Szkoda, że jej nie puszczą w TV. Z chęcią bym poczuł się jeszcze raz mają 10 lat :)
Pozdrawiam.
o tak po tej bajce aż chcialo się grać, mogliby teraz dzieciom zaserwować porządne bajki tego typu a nie komputerowe gnioty.Dla mnie takie bajki to unikaty i myślę,że gdyby teraz dzieci obejrzały bajiktego typu, to byłyby napewno o wiele bardziej zadowolone.
eh koledzy, nie tylko chłopcy pędzili do domu na kolejny odcinek. siedmioletnia ja byłam po uszy zakochana w buddym @_@
gralismy z kumplami w pile i zawsze przerywalismy lecac na kolejny odcinek tej swietnej bajki