Pierwsza miłość
2004 -
powrót do forum serialu Pierwsza miłość 
ocenił(a) serial na 7 
użytkownik usunięty ocenił(a) serial na 5 
użytkownik usunięty ocenił(a) serial na 7
Mi ciężko powiedzieć. Całe te tempo ich znajomości wydaje mi się zbyt szybkie. Krótko się znają i juz pocałunek i jeszcze chłopak oswiadczy jej się. Co prawda wydaje się sympatyczny, dość przystojny i wygląda na odpowiedzialnego faceta. Samo to że, zakochał się, się w dziewczynie w zaawansowanej ciąży, i chce zaopiekować się jej dzieckiem bardzo dobrze o nim świadczy. Ale wydaje mi się że, cała ich ta miłość dzieje się zbyt szybko. Kalina dopiero co rozstała się z Krystianem i jeszcze jakaś chwile temu płakała ojcu ze, nadal go kocha, pomimo zdrady, a tu taki Witek i bum . Miłość i juz jak za czarodziejska różdżka miłość do Krystiana wyparowala. Nie wiem według mnie Kalina i Witek powinni się lepiej poznać i jakoś tak znajomośc powinna wolniej się rozwijać. Bo tak naprawdę praktycznie w ogóle się nie znają ,a Kalina sparzyla się na związku z Krystianem z którym też słabo się znali.
A tak w ogóle wydaje mi się że, Kalina tak naprawdę nie kochała Krystiana, tylko to było takie pierwsze zakochanie i łączyła ich bardziej namiętność. Możliwe też że, mieli zupełnie inne priorytety. Np.to jak przyjemnie oświadczyny Witka ,albo po prostu nie czuła ze, Krystian jest tym właściwym, albo oczekiwała ze, Krystian skoro mają mniec razem dziecko oswiadczy jej się, ale on nie był gotowy na ślub i po prostu mieli inne plany na życie. Poza tym myślę że; jak kochała by Krystiana i ma mieć z nim dziecko, to jednak dałaby mu ostatnia szanse. Kinga wybaczyla Arturowi wyskok z Tola; a on zdradził na trzeźwo i nie mieli razem wspólnych dzieci. Poza tym poza tą zdrada po pijaku, to Krystian chyba nie jest z tych zdradzajcych. Melki chyba nigdy nie zdradził, albo nie pamiętam. A przecież relacja i związek z Melka były bardziej burzliwe i częściej się kłócili niż Krystian i Kalina. Myślę więc ze, ogólnie miłość Kaliny i Krystiana nie była prawdziwa, przynajmniej z jej strony.
A wy jak myślicie? Kalina naprawdę zakochała się w Witku i przyjmnie jego oświadczyny, bo wyznają podobne wartości i łączy ich prawdziwa miłość? Czy po prostu nie chce zostać sama z dzieckiem, a uważa że z Krystiana byłby kiepski ojciec i nie chce zostać panną z z dzieckiem?
Ogólnie mi się wydaje ze, zakochała się w Witku, a z Krystianem byla tylko dlatego ze, zaszła z nim w ciążę, no i może było to z jej strony zauroczenie. Choć trzeba przyznać ten Witek fajny jest, ale szkoda mi Krystiana. Mam nadzieje że, będzie mógł utrzymywać kontakt z dzieckiem.
Na moje oko, to ona sama nie wie czego chce. Z Krystianem była tak od niechcenia, na siłę. Żartowaliśmy na forum, że nawet Marian i Seweryn autentyczniej się całowali na zgodę :D
Skąd się wziął Witek...? Leon od samego początku już miał kandydata.
Dlaczego chłopakowi uwidziała się dziewczyna z brzuchem? Brzydki nie jest ani nieśmiały, pracę ma. Trochę podejrzane...
Masz racje. Sprawa z Witkiem jest podejrzana. Rozumiem po co Leon podstawialby swojego kandydata Kalinie, ale nie rozumiem dlaczego Witek miałby udawać miłość do ciężarnej dziewczyny. Co miałby z tego? Pieniądze, chyba Leon nie jest raczej aż tak bogaty, żeby płacić Witkowi do końca życia, aby byl z jego córka. Dziwna sprawa .
Na moje oko to bez różnicy w tym serialu. Te wszystkie tzw. związki są diabła warte .
Zakochują się , odkochują się , Niektórym ludziom wydaje się, że całe życie można lawirować i zaczynać wszystko od początku,
tylko zapominają że latka lecą . Facet to może jeszcze wyrwać o 10 , 20 albo nawet o 40 lat młodszą jak jeden reżyser filmowy a kobieta co najwyżej, taka jeszcze bogata , kupić sobie nowy samochód, pójść do fryzjera albo kosmetyczki żeby sobie poprawić humor
Sądzę że Witek jest podstawiony przez ojca Kaliny, by ta zapomniała o Krystianie i od niego sie oddaliła. To mało realne by tak szybko mężczyzna któremu nic nie brakuje zakochał się w kobiecie która jest w zaawansowanej ciąży i dopiero co rozstała się z ojcem dziecka, do którego z resztą może wrócić. Nie bawiłby się w to, chyba że po kilku miesiącach by się zakochał. Kalina myślę że kocha Krystiana mimo wszystko, na początku to była niechęć, potem namiętność, aż w końcu się zakochała, ale on ją zranił ( choć tak naprawdę nie pamięta czy ją zdradził- może nie zdradził), Kalina myśli że ją zdradził i może znów to zrobić, więc woli kogoś odpowiedzialnego na jej partnera i to tyle. Nie chce siedzieć cały czas z rodzicami, bo to życie pod kloszem, a nie ma zaufania do Krystiana, a że jest w ciąży to boi się że nikt inny jej nie zechce, a że Witek niby chce, no to zdecydowała się że może dać im szansę i się z nim spotykać. Ale jeśli chodzi o zaręczyny czy śluby to już za szybko, bo się prawie nie znają.
Sądzę że, masz rację. Nawet dzisiaj Kalina powiedziała że, kocha jeszcze Krystiana. Po prostu uważa go za niedojrzałego i pewnie czuje ze, nie może na niego liczyć. Dlatego uważa go za kiepski materiał na ojca. Poza tym Kalina to nie taki typ dziewczyny która, od tak z łatwością, jeśli w ogóle wybaczylaby zdrade. Za pewne boi się że, jeśli Krystian zdradził ja na tak wczesnym etapie związku, kiedy ich związek jest jeszcze czymś świeżym i łącząca ich namiętność jest jeszcze taka silna to dalej będzie ja zdradzal i się nią znudzi . Dziewczyna cierpi i nie chce narażać na rozczarowanie dziecka. Jednak dziewczyna ukrywa rodziców czuje się pod kloszem. Jej ojciec jest surowy, usiłuje układać jej życie i ja kontrolować. Jak była z Krystianem to w pewien sposób uwolniła się z ojcowskiej kontroli. Była niezależna, miała luz i prywatność, bo mieszkała z Krystianem,a nie z rodzicami.
Co do Witka niby wydaje się sympatyczny. KA linie z jednej strony imponuje jego dojrzałość i za pewne boi się być samotna matka. Ale też jej rodzice wywołują na niej presję. I chociaż z jednej strony imponuje jej zwłaszcza wtedy gdy jest w zaawansowanej ciąży, zainteresowanie starszego i całkiem przystojnego mężczyzny, z drugiej strony ona jednak jest rozsądną i mądra dziewczyna, przejrzała ojca ,który swatal ja z Witkiem i tez nie chce się spieszyć.
Tez podejrzewam ze, Witek jest podstawiony. Kalina jest chyba w 7-8 miesiącu ciąży. Wielu młodych mężczyzn boi się wychowywać swoje dzieci, a co dopiero cudze. A tu ledwie się zna z Kalina i zakochuje się w dziewczynie w zaawansowanej ciąży. Co prawda z Kaliny ładna dziewczyna, no ale bez przesady to nie powód do tak szybkich zaręczyn z nią. Co do jej charakteru Witek słabo ja zna. Zjawił się dokładnie w momencie, gdy Leon chciał żeby Kalina zapomniała o Krystianie i wydaje się być idealnym kandydatem na męża i ojca. Ale czytałam gdzieś ze, Witek z Leonem będą knuc przeciwko Krystianowi. Rozumiem motywy Leona, tylko pytanie co mógłby mieć z udawanie miłości do Kaliny Witek?
Wcale bym się nie zdziwiła. Jakby wyszło na jaw ze, Witek udawał zainteresowanie Kalina i np.Leon mu płacił. Ona dowiaduje się o tym i zrywa kontakt z ojcem i wraca do Krystiana. A może nawet wezmą ślub . Ale pewnie nie doczekamy się rozwiązania wątku przed wakacjami.
Masz rację :). Myślimy tak samo. I pewnie już po wakacjach rozwiąże się to wszystko. Też nie kumam jak to ma dalej wyglądać. A jeżeli Kalina pokocha Witka a później się dowie że on dla kasy ją podrywał i żeby nie wracała do Krystiana? To nie dość że już nie będzie chciała ojca widzieć, to może wróci do Krystiana i jeszcze będzie cierpieć przez Witka. Więc nie rozumiem do końca jaki to ma sens w tym planie Leona, chyba że rzeczywiście podoba się ona Witkowi i on nie ma nic przeciwko jej ciąży, ale dodatkowo ma też fajną zabawę bo spiskuje z Leonem i kasę, więc ma wszystko co chce.
A film „Wesele” Wy widziały?
http://www.filmweb.pl/Wesele#
Leon może mieć jakieś majątki. Albo jakaś grubsza sprawa – Leon jest przekonany, że znalazł super‐kandydata, a potem okaże się, że Witek sprzeda dziecko Kaliny, osiągnie korzyści z białego małżeństwa, lub będzie miał darmową kürwę i kucharkę..