Zero jakiejkolwiek mimiki na twarzy, wiecznie plastikowa i sztuczna.
Totalne beztalencie.
Co prawda to prawda... jeszcze do tego scenarzyści z braku pomysłów zrobili z dobrze wychowanej, niewinnej, wiejskiej dziewczyny - wyrachowaną szmatę.
Mnie tam jako aktorka się podoba Kinga, wydaje się naturalna, dobrze odgrywa swoją rolę (postać podobna do mojej koleżanki może to też dlatego).
Ten cały Paweł też ma jazdy, nie wiem czy to założenie reżysera czy nieudolność aktora, że postać którą gra ma schizofrenię czy rozdwojenie jaźni ;P