Mój numero uno - Mirek!
Nie mówcie, że jego postać taka jest. To on ma taki przemądrzały, wnerwiający styl wypowiadania się połączony z brakiem jakiegokolwiek talentu. Wygląda to tak, jak wygląda, bo pewnie nie mają czasu na duble scen z nim (zresztą nie tylko tych).