Tyle feministycznego ładunku co w dzisiejszym odcinku nie zdetonowano jeszcze chyba w tym serialu. Mieliśmy damskie a raczej babsztylskie pogadanki, (bo do damskich pogadanek trzeba być damą), o cierpieniu kobiet i co najmniej dwa razy wyraźnie wypowiedzianą kwestię iż:
"Mężczyźni lubią kobiety silne i niezależne"
Jest to oczywiście absurd, bo każdy normalny facet nie szuka w kobiecie siły i niezależności, tylko kobiecości a więc subtelności, wrażliwości, piękna.