Piosenka fajna, ale bardziej podoba mi się "sexy And I Now It" LMFAO. :D Ciekawe czy w filmie pojawia się ta piosenka.

No też jestem ciekawa...
A co do "Sexy and I Know It"
Przez ten spoiler z Mental Hen,robię odcinek o Kowalskim,który przejmuje cechy Juliana.
I zrobię,że zaśpiewa tą piosenkę ;P

Tak! :D Na pewno będzie super. A kiedy wstawisz kolejną notkę na bloga? :P

Hehehe,nie wieeem ;P
Jak się zbiorę do kupy,to pewnie wstawię.
Chociaż i tak nie chodzę do szkoły,bo u nas ciągle leje,klasa na wycieczce,mama chodzi na kurs,a ja muszę zajmować się siochą.
Ale i tak jest spoko ;D

Całe szczęście, że za chwile są wakacje. Będziesz miała więcej wolnego czasu. :D

O wieeele więcej ;P
Będę pisała opki ;D
I W OGÓLE ;D
Jak ja kocham wakacje!
;D

Tak, wakacje rządzą. Ale niestety trwają tylko 2 miesiące. :(

Noo a, mogłoby być na odwrót ;P
2 MIESIĄCE SZKOŁY 10 MIESIĘCY WAKACJI!
Yeah! ;D

Właśnie. Tak by było najlepiej. Jak zostanę prezydentem to ustanowię nowe prawo. Dzieci będą chodzić do szkoły tylko przez 2 miesiące. :D

Noooooo i to jest myśl!
Popieram taki tok rozumowania ;D

To jak będę startowała w wyborach to zagłosujesz na mnie? xD

Hep hep..
A wystartujesz?
xD
No nie wiem...
W końcu podobno Kowalski miał iść na Prezydenta ;P

Po co marnować te 2 miesiące... ? Niech będzie 364 dni wolnego, a 1 dzień szkoły... 2 w roku przestępnym.

Marcin, jesteś geniuszem. :D

Hahaha,wielbimy Marcina,jak lemury Juliana xD

Bez przesady... Nie należy mi się. ;)

Myślisz?
Bo ja sądzę,że jednak trochę tak ;D

Też tak myślę :D 1

Widzisz Marcin!
Wszyscy twierdzą,że powinniśmy cię wielbić xD
Hahaha,ale ja mam pomysły ;P

Nom :D Jak zwykle jesteś jak Kowalski ;)

Ja??
Dziękuję za to pochlebstwo!
Uwielbiam być porównywana do mego niedościgłego mentora ;P

Wiem ;) Heh, mentor-Kowalski.. LoL :D

No to jest mój przewodnik duchowy...
Gadam z nim jak nikt nie widzi...
To jest mój autorytet.
Nic nie szkodzi,że odbija mu szajba,a jego pomysły są szalone!
Z geniuszem się nie dyskutuje ;D

Nom :D Mimo że jego wyznawcy zwykle również zaczynają wariować... ;)

Nie wiem o czym mówisz ;P
Niczego takiego nie zauważyłam
Hehehe ;D

Seeeerio? Znam taką jedną wyznawczynię....

O naprawdę?
Przedstaw mi ją,to porobię na niej testy!
Buhahahahah ;D

Eee.. Tak jakby z nią teraz gadam.... ;)

Naprawdę?
Żartujesz?
Bo nie kojarzę ;P
<Eh,jak ja lubię robić z siebie idioma ;P>

Eh...To ty :P
(heh, no tak...)

JA?!
O lol...
A tak na poważnie..
Ehh przecież wiedziałam ;P

Tyle dobrego :D

Czego dobrego?
Nie ogarniam...
Tym razem na serio ;P

Tyle dobrego,że żartowałaś ;) :P Bez urazy ^_^

Spoko,może jestem głupia,ale nie pusta.
Wiem kiedy o mnie mowa ;D

Głupia nie jesteś :D To chyba efekt Kowalszczenia...

Hahaha...
Od Kowalszczenia się wariuje,nie głupieje ; )

Tyle dobrego - przez ciebie też zaczynam Kowalszczeć ;P :D

O miło mi to słyszeć! ;D
A moja kuzynka jak mnie rozwaliła!
Przez nią na razie mam dość zabaw w pingi! ;P

Serio? Doskonale Cię rozumiem ;) Heh, przez moją sis też mam dość - dziś udawałyśmy Maurice'a i Juliana - było wielbienie stopy, wrzucanie nieistniejącego Morta do wody... ;D

Hahaha,a moja kuzynka ma jakieś kuku na muniu.
Wielbiła moją rękę jak Mort stopę ;P
A potem tuliła się do mnie jak Leonard po Słodkorożcach...
MASAKRA ;P

LoL :D A

Cholera, przypadkawo mi się klawisz wcisł ;c Moja sistra zaczyna przesadzać z udawaniem Julka - kładzie kuzynowi stopę na ręce i każe wielbić ;D A potem, gdy on odmawia, powtarza w kółko ,,Hańba ci Maurice!'' ;D

Wariactwa ;P
Moja kuzyneczka ciągle była dziewczyną Skippera.
A ja Kowalskiego...
Tyle,że ja wiecznie musiałam bić się o niego z Doris xD...
DZIIIWNE ;P

Jak masło orzechowe ;D

No dokładnie ;D
Na razie podziękuję za zabawy w pingi ;D
Odpoczynek mi się przyda ; >

Daaaaaaaaaaaaaaaajmooooooooooooooooon...
Odkryj swojego dajmona!

Haha,ja odkryłam.
Ma imię na K,jajowatą głowę i wielkie zamiłowane do testowania(czy.niszczenia ;P)wszystkiego co jest organizmem żywym ;D
Jaaaj!

Ale na serio masz dajmona?

Niee...
Emm,dajmon to pojęcie z filmu "Złoty Kompas"?
Bo mi się coś kojarzy ;P