Tak

Black Sails jest równie dobry i bardzo wciągający. Oglądaj.

Niestety na razie serial oceniam na 1+ ... Mam nadzieję, iż akcja przybierze tępa. Dialogi mnie nudzą...

bez jaj, 1+? Sezon pierwszy z reguły jest najsłabszy. Drugi a przedewszystkim trzeci to miazga. Dialogi cię nudzą a w Grze o Tron jest więcej dialogów niż akcji ;d

W GoT dialogi nie są tak rozwięzłe i bezsensowne :)

oj w GoT dialogi nie są tak mądre jak tu śmiałbym rzec, oglądaj dalej to się przekonasz. I mówie to ja, wielki fan GoT :)

Co by nie rzec o GoT, to w historii seriali bardziej wciągający był chyba tylko "Dragon Ball" :P

GoT jest nudny. Po drugim sezonie dałem sobie z nim spokój. Jest dużo więcej fajniejszych seriali.

Miałeś rację. Jak pierwszy sezon jest koszmarnie nudny i zasługiwał na 1+, to drugi, a tymbardziej 3 są bardziej wciągające i nota wzrosła.

Skąd ty się urwałeś? 1?

"1+" to i tak za dużo z tym plusem jak na pierwsze odcinki serialu. Sam wystawiłbym 1 za pierwsze odcinki BS. Tak SŁABY był to początek serialu, wg mnie :)

Black Sails jest znacznie dojrzalszy od wyżej wymienionych seriali, ma lepiej napisane dialogi, lepiej nakreślone postaci, które z odcinka na odcinek ewoluują i tym samym z nieukrywanym zachwytem obserwuje się wydarzenia przedstawione w tej produkcji. Od strony technicznej "Gra o Tron" czy "Wikingowie" nie dosięgają do wysokiego poziomu "Piratów", który pod tym względem jest wg mnie bezkonkurencyjny.
Czy się spodoba - nie byłbym tego pewien. Dla ludzi, którzy lubią oglądać bezsensowną przemoc, lubują się w akcji, fabułę sprowadzają w głównej mierze do obstawiania "kto zginie", to ten serial się nie spodoba. Owszem są i tutaj sceny erotyczne, ale na szczęście z każdym sezonem jest ich mniej i twórcy idą wciąż w stronę jakości oraz nie budują popularności na szokowaniu jak to jest z "GoT". "Piraci" to nie jest serial dla szerokiej widowni, ale spragnieni inteligentnej przygody na srebrnym ekranie nie powinni być zawiedzeni.

Wg mnie serial, w którym nie dochodzi do śmierci głównych czy pobocznych bohaterów jest dużo mniej wciągający i realistyczny od takiego, w którym śmierć może przyjść do każdego-to czyni zwykłe seriale - serialami wybitnymi, ciekawymi, wciągającymi nad przeciętnie ekscytującymi i trzymającymi w napięciu. Jeśli chodzi o sceny erotyczne-nie jestem ich zwolennikiem, są czasami niepotrzebnymi filerami.

Spokojnie, w Black Sails dochodzi do śmierci głownych bohaterów, jednak nie tak często jak w GoT gdzie scenarzysci zabiają w odcinku po 2-3 postacie żeby tylko zszokować widza.
@drenz, zauważyłem że zarówno w GoT jak i w Black Sails z sezonu na sezon scen erotycznych jest mniej. Dajmy na to w 1 sezonie GoT praktycznie w każdym odcinku była taka scena. Potem było już lepiej.

I wyszło to na dobre Black Sails. Zamiast pokazaniu cycka tu i tam, wykorzystali ten czas na budowanie relacji między postaciami. A nawet jak ukazują jakąś scenkę erotyczną, to nie jest teraz tak natarczywa jak to bywało wcześniej.

Póki co obejrzałem 5 odcinków sezonu 1 i mam mieszane uczucia. Dużo jest mocno nudzących dialogów, które nieraz wydają się być filerami. Mało jest natomiast akcji. Poza tym uważam, że serial bardzo słabo trzyma w napięciu. Czy mam go już sobie odpuścić, czy może akcja się jeszcze rozkręci ??

Odpuść. Za mało śmierci, za dużo filetów, tfu filerów. Dialogi za długie. To nie dla Ciebie.

Mam nadzieję, że nie oglądasz TWD...

Oglądałem trochę.

Jeśli "przetrwałeś" ten najtrudniejszy początek.. to dalej poziom serialu tylko rośnie.... polecam

Zgadzam się. To serial dojrzalszy. Gra o Tron, jak na fantasy, też ma całkiem nieźle narysowanych bohaterów, natomiast Wikingowie to klasyczna produkcja dla młodzieży i przede wszystkim dla młodzieży.

Gra o Tron i Wikingowie to seriale fantasy, natomiast Black Sails to serial przygodowy, o piratach, ale też trochę odbrązowujący legendy i niekiedy odwołujący się do pewnych aspektów historii. Na pewno w znacznie większym stopniu niż całkowicie fantazyjni Wikingowie.

Nie, jest wciągający w 68,3%. A fascynujący młodzież motyw śmierci i cierpienia nie króluje, a demokratycznie rządzi. Będzie wojna w nadchodzącej dekadzie, posmakujesz tego fascynującego motywu.

Tak tak, wiem, dojrzali ludzie wolą dreszczowce typu: "M jak miłość", bądź "Na dobre i na złe"-gdzie nikt nie umiera i wszyscy się kochają, ludzie natomiast darzą się idealnymi relacjami ... xD

Niektórzy zapewne tak. Inni, jak ja, nie oglądają tego typu szmir. Natomiast niedojrzali i niedoświadczeni młodziankowie mogą wypisywać takie kwieciste, nielogiczne (70%) dyrdymały o fascynujących motywach śmierci i cierpienia. Przyjmuję do wiadomości, że Cię to fascynuje. A Ty przyjmij, że wedle mnie jest to przejaw niedojrzałości. Mówię Ci i obym się mylił, w ciągu dekady pokosztujemy wojny globalnej i wówczas będziesz miał okazję do weryfikacji swoich młodzieńczych fascynacji. Niepokoju jest dużo i o konflikt dziś nietrudno. Jak Ci urwie nogę, to doświadczysz tego czego doświadczają wszyscy doświadczeni przez wojnę. Ale zapewne to co napisałem do Ciebie nie trafi, zwłaszcza sądząc po Twojej niezwykle trafnej odpowiedzi na moje uwagi. Pozdr.

Chłopie co Ty bredzisz.... TO, że coś oglądam, to nie znaczy, że chciałbym tego doświadczyć na własnej skórze... A co do śmierci, to prędzej czy później zapuka do każdego.

A to taka fascynacja, ekranowa ;) Uff odetchnąłem. Domyślam się, że nie chciałbyś tego doświadczać. Teza, którą od początku stawiam, to że zetknięcie z realnym światem wyleczy Cię właśnie z takich ekranowych fascynacji. A może po prostu ten grafomański styl mi się nie podobał? "Czy w owym serialu również króluje fascynujący motyw śmierci i cierpienia?? Czy ów serial jest chociaż w 70% tak wciągający jak owe 2 świetne produkcje stacji HBO oraz History????" Ten fascynujący motyw, który króluje - nie zdzierżyłem. Ale nie gniewaj się, następnie sprawdziłem Autora i okazało, że nadużywa 1 w ocenach i wszystko było jasne. Życzę nam, abyśmy nie musieli być świadkami czasów, w których znikają ekranowe fascynacje. Choć z drugiej strony, czytając co niektórzy wypisują na FW, dziwię się jak bardzo wielu jest ludzi żyjących złudzeniami ekranowych, wirtualnych 'rzeczywistości', a nie znających rzeczywistości samej. Bez odbioru i dobrego dnia.

Człowieku, chyba sztuka- też ekranowa jest też między innymi po to by się od tej rzeczywistości oderwać. Jak chcę się czegoś dowiedzieć, to oglądam film dokumentalny. Jakiś nawiedzony jesteś człowieku. Każdy lubi inną tematykę. Ja lubię filmy z dużą dawką przemocy, Ty wolisz "Trudne sprawy" - i nie mam o to do CIebie pretensji. Nie każ mi się zniżać do Twojego poziomu i nie porównuj naszych gustów filmowych, bo to dla mnie hańba.

:)

A co do leczenia, to zważywszy na Twoje posty to Ty tego leczenia potrzebujesz i to pilnie! Współczuję takim jak Ty- płytkim i zacofanym osobnikom... :] Mam nadzieję, że się nie będziesz rozmnażał :)

Przezabawne są Twe wypowiedzi Kolego. Mam dzieci starsze od Ciebie zatem Twe nadzieje należą do zbioru tych, co zawodzą.

Bez sensu wchodzić w dyskusje z kimś takim jak Ty. Zupełnie nie ogarniasz co się do Ciebie mówi. Polecam cofnąć się do szkoły podstawowej na lekcje czytania ze zrozumieniem! ;]

Za to mnie ta wymiana z Tobą nawet bawi. Na przykład takie klisze "Polecam cofnąć się do szkoły podstawowej na lekcje czytania ze zrozumieniem! ;]" Jak to jest możliwe, że niektórzy ludzie nie formułują własnych myśli, tylko mają gotowe sentencje, zasłyszane od innych i używane wielokrotnie jako mające 'załatwić' rozmowę? Nie dostrzegasz tego?

Po co wywołujesz konflikt? Zaczepiasz mnie i poniżasz. Mam prawo do swojego gustu filmowego i do swojej subiektywnej oceny. Za mało miłości miałeś w domu rodzinnym ?

Ale przecież niczego takiego Ci nie odmawiam. Jedyne to zrobiłem, to oceniłem Twoją wypowiedź lub punkt widzenia zawarty w pierwszym poście o tej fascynacji śmiercią i cierpieniem. Swoje powody do tego mam. Mogłeś się zgodzić, zmilczeć, bronić lub przyjąć do wiadomości, że ktoś myśli inaczej i może coś w tym jest. Wybrałeś takie odpowiedzi jakie wybrałeś i chyba nie należą one do życzliwych. Przytoczę "Nie każ mi się zniżać do Twojego poziomu i nie porównuj naszych gustów filmowych, bo to dla mnie hańba.", "A co do leczenia, to zważywszy na Twoje posty to Ty tego leczenia potrzebujesz i to pilnie! Współczuję takim jak Ty- płytkim i zacofanym osobnikom... :] Mam nadzieję, że się nie będziesz rozmnażał :)" Przecież to napisałeś w celu obrażania mnie, co nie :-). Przykro mi, że odebrałeś moje wpisy jako próbę poniżenia Ciebie, nie miałem takiej intencji. Raczej - skłonienia do uwzględnienia innego punktu widzenia. To, że Cię ktoś krytykuje, nie znaczy, że chce Cię poniżyć. Może raczej pokazać Tobie co kryje się w Twoich wypowiedziach? Ale już Cię nie będę zaczepiał. Pozdr.

No ale krytykujesz moją fascynację jakąś sprawą, kwestią, motywem, czyli poniekąd krytykujesz mój gust, upodobania. To jest żenujące. Masz prawo stwierdzić, że masz inny gust od mojego, ale po co się konfliktować i wymyślać jakieś brednie, że należy mnie od owych fascynacji oderwać? To moja indywidualna sprawa co mi się podoba, a co mi się nie podoba. A oceniać i opiniować to sobie możesz serial, film, a nie moje upodobania czy moje wypowiedzi. TO moja indywidualna sprawa!!!!

Nie marudź już.

Ale ty pitolisz gostku, jak porąb....

Nisko upadłeś.

Polecam http://www.filmweb.pl/film/A+Perfect+Day-2015-724359
króluje co ma królować, więc jak przebrniesz przez dialogi, to się spodoba. Albo i nie ;-)

Oczywiście, że się spodoba. Pod warunkiem, że ktoś jest fanem seriali przygodowych, kostiumowych, 'historycznych' itp.

btw. serial rozkręca się na dobre wraz z sezonem 2 - to jeden z tych seriali, który jest coraz lepszy z sezonu na sezon, wg mnie :)

Ok, właśnie o to pytałem, niebawem zacznę zapewne oglądać sezon-2 ;]

Obejrzałem już 15 odcinków i muszę stwierdzić, że serial "Piraci" jest o 2 dużo słabszy, nudniejszy, gorzej zrealizowany niż: "Wikingowie" i "Gra o tron". Niestety ale to zupełnie inna liga.

Czy mógł byś zdradzić nam co siedzi w głowie persony która ocenia serial M.A.S.H. i całą serię James Bond'a na równe i bezkrytyczne 1 ? Czym aż tak uraziły cię te produkcje....?.

Po prostu owe produkcje są dla mnie nudne.

oglądam w sumie trzy seriale "Gra o tron", "Wikingowie" i teraz "Piraci" głównie zauwazyłem chęć stworzenia czegoś na podobieństwo Wikingów, tylko że o piratach. Wszystkie te seriale są z wyższej półki, nie żadne tasiemce tylko porządnie zrobione sezonowce. Jak dla mnie bomba. Kiedyś myślałem, że Gra o Tron jest najlepsza, ale teraz miałbym problem z zdecydowaniem który serial lepszy, a który gorszy. Wszystkie trzy uwielbiam :)

Zgadzam się z Tobą, że te 3 seriale są dobre i prezentują jakość.

Jednakowoż serial jest nierówny. Sezon 1 był wg mnie nudny i niezbyt wciągający, ocena- 2.
Sezon drugi do połowy był taki sobie, a końcówka już nabrała kolorów, ocena-5. Sezon 3 trzyma w napięciu, ocena - 7.