Moim zdaniem odcinek ogólnie na '+'. Fabuła ruszyła ostro do przodu. Ciekawy jestem wątku z (jak mniemam) kanibalami na wyspie. Z tego co nam ukazali w odcinku załoga Flinta powinna zostać rozniesiona przez tubylców, jak ów rekin, którego piraci łowili. Nie jestem ekspertem od łowienia rekinów, ale coś na moje oko za łatwo im z nim poszło na tej chybotliwej łódeczce. Oczywiście z tym rekinem to czepialstwo.
Czekam niecierpliwie na kolejny odcinek i rozwój wydarzeń w "Nasał"