Hmm dan z Sereną już (moim zdaniem) do siebie nie pasują, za dużo razem przeszli. W pierwszym sezonie ich miłość była cudowna ale moim zdaniem teraz już to by nie wypaliło. Dziewczyna dana powinna być podobna do Sereny jeżeli chodzi o charakter. Dan jest spokojny więc jego dziewczyna powinna być szalona ;))

Zgadzam się w pierwszym sezonie uwielbiałam ich, to była taka para z bajki z dwóch światów.
Ale teraz już bym nie chciał żeby byli razem, a poza tym nie wyobrażam ich sobie znów razem.

myślę,że oni nawet by nie chcieli być znowu razem.W końcu są rodziną.Ale tak para Dan i Serena była bardzo udana.Według mnie dla niego była by odpowiednia niższa dziewczyna,blondynka z prostymi ,średnimi włosami i śmiała,ale zabawna i dobra.Na pewno inna niż on.Żadna pisarka i wogóle tego typu rzeczy.Powinni mu dać inna dziewczynę,nową w serialu.

Nie wiem dlaczego, ale gdy tylko pomyślę o Danie, to widzę go z jakąś "grzeczną dziewczynką". Wydaje mi się, że do niego pasowałaby taka prosta, nieskandaliczna dziewczyna:)
ale to oczywiście moje zdanie;)

A właśnie wg mnie powinna być taka pomiędzy grzeczną, a intrygantką. Lubiłaby czytać książki tak jak on, ale też robiłaby jakieś intrygi. I fajnie ogólnie by było, gdyby ona kiedyś mieszkała w Nowym Jorku, ale kiedyś tam wyjechała.
Co do Sereny, to prawda byli świetną parą, ale "wszystko co dobre, kiedyś się kończy", tu było tak samo.

A ja uważam, że Dan powinien być z Georginą! Mam nadzieję, że pojawi się ona w 'Plotkarze' i coś z tego wyjdzie. Danowi potrzebny jest ktoś taki, jak ona, a nie te wiecznie ułożone dziewczyny. Uważam, że Vanessa zupełnie do niego nie pasuje. I oczywiście najbardziej lubiłam parę Dan - Serena, ale było - minęło i już raczej nie wróci. Chyba nawet bym teraz nie chciała takiego powrotu. A więc zdecydowanie Georgina! :D

No, Georgina też mogłaby być. :D

A ja bym nie chciała aby dan był z Georgina.Jakos mi razem nie pasowali.Dałabym mu inna dziewczynę.

Nie, no jasne, że mogliby dać mu jakąś nową dziewczynę.
Ale mogłaby ona być taka w stylu Georginy, albo właśnie sama ona :D
Bo ze wszystkich bohaterek dotąd występujących w 'Plotkarze' to Georgina(oprócz Sereny oczywiście) najbardziej mi pasuje do Dana :)

No w tym się z toba zgadzam,że do Dana najbardziej pasowała Georgina.Oprócz sereny.No ale i tak wolałabym go z inną.

No ja się wkurzyłąm za te akcje Rufus/Lilly - nie lubię ich i jeszcze zepsuli spoko parę.

Niech Dan zostanie homo i będzie z jakimś innym facetem ;D

Nie.! Błagam tylko nie to XDD

Jeśli chodzi o G. to w jej postaci podoba mi się to że pojawia się co jakiś czas najpierw zrobi wiele zamieszania i znika ;P
Choć muszę się przyznać że na początku jej nie lubiłam to teraz się do niej przekonuje.

Niewiem,para B&D?!Było by dziwnie...Ale ciekawie.Ha ha ha!No chciała bym ich zobaczyć,ale jak coś to na baaardzo krotko.Nie wiadomo co szykuje sie w 4 sezonie i czy B tak szybko wybaczy C.No ale wiadomo jedno,wybaczy...;)

Pomysł na D i B był moim kolejnym pomysłem na temat xDD Pt. "Nietypowe pary" ;p

Myślę że było by nawet ciekawie ale nie wiem co musiało by się stać żeby oni się zeszli..

Samotna B i samotny D(porzucony przez V,albo sam z nią zerwie).Będzie cierpiał,że nie ma dziewczyny i przyjaciółki,a Blair bedzie załamana po tym co zrobił Chuck.No ale pewnie tak nie bedzie.Chociaż...,kto wie?!

No, bo przespać by się mogli, byle by nie byli razem, bo to by zepsuło serial.

Dan jest taki że jak dla mnie to żadna do niego nie pasuje. A już na pewno
nie Serena.

Nie tylko nie B i D !

S. i D. powinni być razem. W pierwszym sezonie byli najbardziej znośni

Nie będzie już pary S & D.
Dwa razy się do tej samej rzeki nie wchodzi.
Dan musi związać się teraz z kimś nowym - ale z kimś, z kim nie będzie wyglądał nudno.
Bo naprawdę mam już dość pary V & D.

Racja.Para V&D może przyprawić o mdłości.Są tak nudni,że nie mogę.No ale Vanessa ma wyjechać pod koniec z kraju i może wtedy się coś zacznie dziać.A szkoda,że juz nic nie wyjdzie między D&S.To była naprawdę fajna para.Po prostu nie kogą byc razem i już.Kazirodztwo nie wchodzi do gry.

ja lubiłam V z N, pasowali do siebie
<za krótki>