Plotkara: Sezon 4 Plotkara sezon 4, odcinek 18
odcinek Plotkara (2007-2012)

Plotkara | To rola dla nich

The Kids Stay in the Picture 41m
8,8 1,5 tys. ocen
8,8 10 1 1495
Plotkara
powrót do forum s4e18

Jak wrażenia po odcinku?
Blair miała rację, Chuck to dzieciuch. Niech dorośnie jak chce byc z nią. Na razie nawet nie jest blisko, by na nią zasłużyć. Cieszę się, że książę przyjechał. B> zasługuje na swoją bajkę.
Żal mi był Dana, bo on się chyba zakochał w Blair. I to jego spojrzenie na S, po tym jak Blair powiedziała, że czeka na niego księżniczka. Jakby patrzył na jakieś mdłeciastko, które mu sie przejadło.
Serena jak zwykle mnie wkurzyła, po co ona się wtrąca w relacje matki i córki? Idiotka. Tak jakby Chatlie miała czego załowałować, no chyba tylko tego, że m\nie stała się taka pusta jak S.
Swoją drogą, ciekawe co się stało, że Charlie zrezygnowała ze studiów. Po tym jak jej matka patrzyła na nią i Dana, myślę, że miało to związek z facetem.

ocenił(a) serial na 10
urszulankaa

Też tak sądzę. Serena pomogla Blair ponieść się po upokorzeniach i wrócić do szkoły. I Blair i Serena są fajnymi postaciami. Bez Sereny jak i bez Blair serial nie miałby sensu..

elitarna21

Średnio jej pomogła. Blair musiała sobie radzić, bo S. była zajęta zapominaniem o swojej przeszłości i tym, że przy niej chłopak się zaćpał na śmierć

urszulankaa

OK, z innej beczki: nie rozumiem, dlaczego Chuck mówi w tym odcinku, że dowiedział się czegoś z przeszłości, co wpłynęło na jego decyzję dotycząca przyszłości (chodziło o bycie z Blair). Wiadomość, że matka Rainy zginęła w pożarze spowodowanym przez jego ojca sprawiła, że nagle chce być znowu z Blair mi znowu zaczyna za nią wariować??

ocenił(a) serial na 10
urszulankaa

Matko jak mi było szkoda Dana:( Biedny. Jedyny fajny koleś w tym serialu...
Chuck-mam dość jego postaci. Jest tak beznadziejny, nudny i męczący, że jego zbolała mina po sławach Blair, zamiast mnie zasmucić to mnie rozśmieszyła. Żałosny jest i tyle.
Blair-jak zawsze na plus. Jest niezawodna.
Ogólnie odcinek oceniam ma bardzo nudny i gdyby nie Blair i Dan na ekranie chyba nie dałabym rady tego obejrzeć.

ocenił(a) serial na 8
bella_elena

Dziwne, czy tylko mi było szkoda Chucka? ;p Zepsuł się, ale nadal go lubię. Dana lubię, Serenę lubię, Blair lubię. Odcinek był lepszy od poprzednich (tych co się toczyły wokół firmy). Jestem ciekawa co dalej z Charlie, w tym odcinku zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, ciekawe co dalej ;)

ocenił(a) serial na 9
BeautyAndStupid

Osobiście oglądam plotkarę tylko dla Dana i Blair i kiedy Blair powiedziała, że pocałunek nic nie znaczył tak mi się szkoda Dana zrobiło, ale myślę, że jeszcze coś między nimi będzie, a bynajmniej na to czekam. ; ]
Chuck to jak określiła B jeszcze dziecko, nic dodać nic ująć. Powinien zniknąć z jej życia raz na zawsze i dać jej spokój. Tylko tego pragnę ; d

Number_Fourteen

Mnie też się zrobiło żal Dana, widać było po nim, że miał nadzieję na coś więcej z Blair.

ocenił(a) serial na 7
urszulankaa

no, ja też nie mam nic do Sereny. :)
ale chcię, żeby Blair była z Danem/Chuckiem. Na razie nie mogę się zdecydować z kim, ale to byłoby fajne...albo Blair i samotny chłopiec tworzyliby taką ... inną parę - fajne to mogło być lub Blair i Chuck - to klasyka , dwoje złośników i 'graczy'. No cóż czekam na rozwój. :)
a co do Charlie to jakoś mam wrażenie, że coś z nią będzie...może będzie zła ? :)

lily333

W obecnej chwili nie potrafię patrzeć na Chucka. Kiedyś go uwielbiałam, a teraz mam nadzieję, że da Blair święty spokój. Nie zasługuje na nią. W pierwszym sezonie była to ciekawa, złożona postać, a teraz stał się zwykłym gburem, który chodzi w garniturku po Upper East Side z naburmuszoną miną. Czy tylko ja mam wrażenie, że on ciągle ma taki sam wyraz twarzy?
Nie spodziewałam się tego, ale... naprawdę podoba mi się wątek Blair i Dana. Mają wspólne zainteresowania, obydwoje są inteligentni i razem są dużo ciekawski niż np. Dan z Sereną. Mam nadzieję, że ich wątek zostanie jeszcze kiedyś podjęty (na razie cieszę się z powrotu Louisa i chciałabym żeby został co najmniej do końca sezonu).
Bardzo pozytywnie zaczęłam postrzegać Lily po tym odcinku. Wreszcie wróciła do normy, bo ostatnio strasznie wariowała i nie mogłam ją znieść. Podobało mi się to, że ten odcinek był poświęcony głównie jej rodzinie, aczkolwiek mam nadzieję, że teraz już będzie więcej o Blair. Zostało tylko kila odcinków do końca sezonu, a podejrzewam, że wiele się teraz wydarzy w jej życiu.
Co mogę jeszcze napisać? Vanessa jak zwykle irytująca, Charlie na razie mi się podoba, ale pewnie jeszcze pokaże pazurki, a Serena naprawdę pięknie wyglądała w tej sukni, w której miała pozować. :)

użytkownik usunięty
anymore

to jeszcze nie koniec "Dair" :) to zwiastun kilku odcinków naprzód. można więc wywnioskować że oprócz kolejnego pocałunku będzie coś więcej ;)

http://www.youtube.com/watch?v=9UTIOrQKgZM&feature=player_embedded

ocenił(a) serial na 10

No Dan i Blair bez przesady to się robi Moda na Sukces... Wszyscy ze wszystkimi ... Niech zostaną przyjaciółmi może jeszcze Rufus z Sereną , Lilly z chuckiem i Eric z Natem?

ocenił(a) serial na 9
elitarna21

Jeśli chodzi o zwiastun to w 1:27 bodajże to Dan całuje się z Charlie(kuzynką S.). Mam nadziej, że się w porę opamięta i skończy się tylko na pocałunku.

użytkownik usunięty
Number_Fourteen

no ale 0.57 to dan z blair

ocenił(a) serial na 9

Ten pocałunek będzie w odcinku 4x19, a będzie on tylko po to, żeby nikt się nie dowiedział, że Blair spotyka się z księciem. Mówiąc szczerze będzie to pocałunek "dla picu"

lily333

Co Vanessa chciała osiągnąć tym, że zadzwoniła do Sereny? Wszyscy ją olewają, a ona na siłę chce się przypodobać? Narzekacie na nudnych Chucka, Nate' a, na Serenę, ale moim zdaniem Vanessa jest najgorszą postacią w tym momencie. Gdyba to był serial kryminalny to miałabym nadzieję, że ktoś jej strzeli w łeb, a tak...

ocenił(a) serial na 10
martusia565

dokladnie! gdy Vanessa zadzwonila do S chcialam wejsc w monitor i dac jej po lbie no :D

martusia565

Ja i tak wolę Vanessę niż S.

lily333

Vanessa jest okropna. Ja też nie rozumiem czego ona chce. Wiecznie się wtrąca, we wszystko miesza, a nikt jej przecież nie chce.

Hej, a w dzisiejszym odcinku była w ogóle Plotkara?

ocenił(a) serial na 10
anymore

cos tam gadala pod koniec odcinka chyba:P

ocenił(a) serial na 8
lily333

Co to znowu za koleś wysiadał z limuzyny, weźcie już dajcie spokój, Dan mógł być z Blair i juz ;)
Głupia Vanessa!
I co się dzieje z Chuckiem do jasnej anielki czy on się jeszcze polepszy przed końcem sezonu?!
A tak ogólnie to mam szczerą nadzieję ze to już ostatni sezon, bo moim zdaniem można to zakończyć teraz i z klasą, póki to to jeszcze nie jest szmirą ;(

ocenił(a) serial na 10
Ciuszek

Te "koleś" to książę, którego B i S spotkały w Paryżu i miał jej pantofelek :)

ocenił(a) serial na 10
lily333

Jestem strasznie zła za ten odcinek, bo bardzo liczyłam na Dair (mimo że zawsze byłam fanką Chair). Jednak uważam, że słodka z nich była para, ale oczywiście Blair musi nadal kochać C :/ Po raz pierwszy się na nią wkurzyłam... I w dodatku te "delikatne przesłania", że między Danem i Charlie coś zaiskrzy...
I ten książę - po jaką cholerę?!
Ja chce B&D i proszę mi dać spokój z jakimś Grimaldim i kuzyneczką!
A słyszałyście, że Blair pod koniec sezonu ma wybrać miłość swojego życia?
Mam nadzieje, że na razie to nie będzie C, tylko D....

ocenił(a) serial na 8
aniula_anka

Ahaaa, no tak rzeczywiście, to on.
Ale nie mam pojęcia po jaką cholerę znowu on przyjeżdża. Przecież na pewno nie będzie z Blair. Tylko scenarzyści chcą nas powkurzać, taaaa oni to uwielbiają ;)

ocenił(a) serial na 10
Ciuszek

Ja chyba tam polecę i im przystawię lufę do głowy ;P Mogą mnie wsadzić do więzienia, tylko żeby był tam telewizor, bo:
JA CHCĘ DAIR!!!
Ale mam nadzieję, że pod koniec B nie wybierze Chucka, bo ile można :/ Powinna wyprać D, a potem Chuck powinien o nią walczyć :D
SPOILER! Nie wiem, czy było mówione, ale B ma mieć pierścionek zaręczynowy (?) jeśli dobrze pamiętam... KONIEC SPOILERA!

Ciuszek

Podpisuję się pod tym co napisałam anymore w 100%!!!
Ja też liczyłam na Dair! Ale cięgle wierzę że to jeszcze nie koniec zwłaszcza że widać było że Dan jednak coś poczuł do Blair. Byli by super razem. Stworzyli by dojrzały związek a do tego razem wyglądają przeuroczo.
Chuck i Blair to przeszłość i mam nadzieję ze kiedyś scenarzyści zakończą raz na zawsze tą farsę. Ich związek był oparty tylko na intrygach, gierkach a czasem nienawiści. Takie coś jest dobre na krótką metę. Do tego więcej się razem wycierpieli niż byli zczęśliwi.
Do tego Chuck zrobił się tak wykurzający! Tak jak ktoś tu napisał, ciągle ta sama mina, cięgle ten sam irytujący ton głosu i ta dziwna maniera podczas mówienia. Kiedyś to było nawet nawet, teraz mam wrażenie że parodiuje sam siebie.
I spodziewałam się że odcinek będzie lepszy-tyle czekania a tu klapa.

ocenił(a) serial na 10
delenaforever

Dokładnie, klapa straszna :/

Ciuszek

A mnie się podoba, że książę przyjechał. I to z pantofelkiem. To było urocze, a Blair uwielbia bajki i chciałaby mieć swoją własną.

ocenił(a) serial na 10
lily333

Ja też bym chciała Dair!!! Ale co my możemy? Chyba tylko liczyć że scenarzyści zmądrzeją i nie wpakują naszej ulubionej Blair w chory związek z Chuckiem.

ocenił(a) serial na 10
Blair51

Echh nie myślałam że kiedyś się pod tym podpiszę :(
Tęsknie za moim Chuckiem :( I wkurza mnie, że właśnie on stoi w miejscu, romansuje ze wszystkim, co ma rodzaj żeński, a Blair dorasta :/ Ale chyba scenarzyści zauważyli, że C stoi w miejscu i może ruszy. Ja nadal jestem za Chair, ale w przyszłości. Na pewno nie teraz. Teraz czas na Dair, bo dzięki temu związkowi zarówno Dan (który mnie kompletnie nudził od sezonu tym całą miłością do S) i Blair (która zobaczy, że nie musi żyć ciągłymi intrygami) rozkwitną.
I błagam, niech to książątko będzie tylko chwilową odskocznią, denerwowaniem nas żeby później osłodzić nas Dair !

ocenił(a) serial na 10
aniula_anka

I chciałam jeszcze dodać, że cieszę się, że w końcu to jest walka o Blair, a nie o Serenę. Zawsze to wszyscy walczyli o S, a B musiała zajmować się czymś innym i moim zdaniem obu wychodzi na dobrze to, że zamieniły się rolami. O wiele bardziej wolę S, która zajmuje się rodziną, niż S, która nie wie kogo kocha. Za to trzech adoratorów dla B to dobry pomysł. Podoba mi się taka odskocznia :)
W dodatku nużąco zakochany w Serenie Dan ruszył. To dobrze, mam nadzieje, że tego nie zepsuje, bo w końcu znów go polubiłam, a nawet bardziej... Tylko błagam, na razie żadnych D&S czy B&C! Chce przerwy...
Mam nadzieje, że scenarzyści tego nie zepsują!

aniula_anka

Niestety w najbliższych odcinkach to nie rodziną S. się będzie zajmować.

ocenił(a) serial na 8
lily333

o co chodziło z tym wątkiem gdy do Rainy zadzwonił telefon i coś tam jej powiedzieli o matce?

ocenił(a) serial na 9
ciastko_z_kremem

Chodzi o to, że Rainy matka nie żyje, tylko ona o tym nie wie. Ojciec jej powiedział, że matka od nich odeszła a tak naprawdę umarła i zabił ją ojciec Chucka. Niestety już nie pamiętam w jaki sposób ją zabił ale tak powiedział ojciec Rainy podczas rozmowy z Chuckiem. ; ]

ocenił(a) serial na 8
Number_Fourteen

i tak pewnie nikt tu nie ma racji, oni takie rzeczy i związki wymyślają w tym serialu, że niedługo naprawdę śmieszne związki się porobią ;o aaale fajnie jest no ; p Blair i Chuck pewnie i będą razem, ale muszą o siebie duużo zawalczyć ;> tak sądzę... ;>

użytkownik usunięty
Number_Fourteen

W jaki sposób zabił? Otóż ojciec Chucka zaczął swoje interesy od otrzymania odszkodowania za pożar budynku. Tak naprawdę, sam podłożył ogień dla pieniędzy. Bart mówił, że zginęła w nim jedna osoba. Kłamał. Zginęły dwie: matka Rainy i wyżej wspomniany ochroniarz, który próbowął ją ratować.

ciastko_z_kremem

Pytali się ją, czy skoro nie chce pozować z ojcem, zechciałaby pozować z matką. Raina zaczeła się zastanawiać, czy ojciec czasem nie skłamał mówiąć, że jej matka nie chciała się z nią kontaktować, skoro w innych sytuacjach tez kłamał.

ocenił(a) serial na 6
lily333

Do wszystkich, którzy są całkowicie zachwyceni Blair i Danem jako parą (podobnie z resztą jak ja ;)) : czy przyszłoby Wam do głowy , po oglądnięciu 1 i 2 sezonu plotkary, że będziecie tak szaleć za Dair? Dla mnie to było całkowicie nie do pomyślenia.
Szczerze to mam dość Chucka i jego gierek. Kocha Eve, Rainę, a teraz nagle przypomniał sobie o Blair. Chuch nie myśli o tym, żeby B była szczęśliwa, on myśli tylko o swoich pragnieniach i zachciankach.
Mam tylko nadzieję , że scenarzyści nie pójdą w kierunku największego banału tego serialu, czyli par : Blair-Chuck, Dan-Serena.

frejabeha

Zgadzam się z Tobą frejabha. Od początku Dan był dla mnie...Danem-zwykłym, dobrym chłopakiem o miękkim sercu. Ale w życiu nie myślałam że tak bardzo będę za tym aby Blair z nim była.
Na początku Blair i Chuck razem to była dla mnie świętość i kibicowałam im z całego serca. Jednak kiedy zobaczyłam że wzajemnie siebie niszczą, że Chuck tak bardzo zmienił się na niekorzyść, dla mnie stał się tak jak Blair to ujęła "dzieckiem". Zachowuje się jak rozkapryszony dzieciuch, który nie radzi sobie z problemami i sam nie wie czego chce.
Blair za to, przez to co wycierpiała, stała się naprawdę dojrzała, mądra i jest bardzo inteligentna. Dalej ma swoje humorki i kaprysy ale to jest wciąż urocze:) Myślę że taka kobieta jak ona zasługuje na takiego wartościowego chłopaka jakim jest Dan. Albo to Dan, zasługuje na Blair;p

ania__87

Chociaż przyznam się że jakiś czas temu, jak Blair i Dan pojechali odszukać Damiana, lub jak wracam do scen z 1 i 2 sezony, to "wrogość" Blair i Dana była oparta o zasadę "kto się czubi ten się lubi. Dogryzali sobie w bardzo uroczy sposób. Ale jak np. Blair potrzebowała pomocy w związku z Chuckiem, to dzwoniła do Dana :D

ocenił(a) serial na 7
lily333

Nie podobał mi się ten odcinek. Przez całą tą długą przerwę liczyłam, że twórcy zaskoczą nas czymś naprawdę dobrym. Tymczasem? Biedny Chuck. Tak nagle przypomniał sobie o istnieniu Blair? O ile dobrze pamiętam, jeszcze niedawno pałał olbrzymim uczuciem do Rainy. Sam nie wie czego chce. Kiedyś uwielbiałam tą postać, co się z nim stało? Podobnież, myślę, że twórcy całkowicie spieprzyli tą chemię między nim a Blair. Kiedyś wierzyłam w ich miłość, teraz nie jest ona dla mnie wiarygodna. Na uwagę zasługuje jedynie końcówka, przybycie księcia z pantofelkiem w dłoni, zaraz po słowach Blair dotyczących życiu w bajce.

Myślałam, że trzeci sezon był całkowitą porażką, jednak uratowało go kilka ostatnich odcinków. Czwarty też się powoli kończy, a póki co, na uwagę zasługują tylko odcinki mające miejsce w Paryżu.
+ końcówka odcinka siódmego :D

użytkownik usunięty
carmelove

Mnie interesuje dlaczego na zdjęciu rodzinnym nie było Jenny? Co w ogóle dzieje się z tą postacią?

ocenił(a) serial na 7

Tak, również rzuciła mi się w oczy jej nieobecność. Nie wiem, czy Taylor w ogóle wróci do serialu. Ja tam tęsknię za jej postacią. Mimo iż denerwowała mnie przez pierwsze dwa sezony, w trzecim zyskała sobie moją sympatię ;)

carmelove

Mojej sympatii nie zyskała w żadnym sezonie, ale brakuje podłej intrygantki w serialu. Skoro zniknęła na stałe z serialu, powinni wprowadzić do obsady jakąś nową postać, przydałaby się świeża krew i nie musiałyby się co chwilę pojawiać epizodyczne postacie. Chciałabym, żeby wróciła Juliet.

lily333

mi też brakuje Jenny. Tak naprawdę nie była taka podła jak każdy mówi. Po prostu dziewczyna z ubogiej dzielnicy, która próbuje dostosować się do innych standardów życia i do życia pełnego intryg wśród elity Manhattanu. Raz jej to wychodziło w imponujący sposób, innym razem ponosiła porażki. Jak każdy. Szkoda że odeszła w takich okolicznościach i zebrała największe baty za noc z Chuckiem, mimo że w moim odczuciu to Chuck nawalił na całej linii.
Podobała mi się w pierwszych dwóch sezonach jak widziałam jej madową i osobową metamorfozę.

ania__87

ja lubiłam Jenny w pierwszym sezonie, w drugim mniej, a w trzecim to już w ogóle, bo kibicowałam Blair i Chuckowi, a ona się z nim przespała i od razu poleciała z jęzorem do Dana... Nawiasem mówiąc wciąż kibicuję Chair i strasznie nie lubię tego, że oboje sie kochają, ale wciąż istnieje tysiące powodów, dlaczego nie mogą być razem. I raz coś wymyśla Blair, raz Chuck i tak w kółko. I pewnie będą razem pod koniec tego sezonu, zwłaszcza jeśli w perspektywie nie ma sezonu następnego (a będzie czy nie, bo nie wiem?), ale jeśli ich pogodzenie będzie trwało pół minuty i będzie ostatnią sceną, to też będę niezadowolona. A jesli nie mieliby być razem, to niech Blair idzie do Dana, a Chuck do Evy - bardzo mi się razem podobali.

ocenił(a) serial na 7
milenciag

Mi jej postać zaczęła się podobać dopiero, gdy zaczęli z niej robić egoistyczną sukę, myślącą tylko o sobie. Jednak z góry było przewidziane, że nie odnajdzie się w tej roli. Szybko zaczynała się gubić, po kolei traciła ludzi, na których jej zależało, aż w końcu popełniła największy błąd, gdy myślała, że nie ma już nic do stracenia...
A może po prostu polubiłam ją, bo analogicznie do tamtych odcinków słuchałam zespołu Taylor? :)