W mandze było tak samo. To się nazywa wielowątkowa fabuła wiesz? Atom od początku miał taki być. Nie wiem z czym, masz problem? Może przerasta Cię intelektualnie tyle wątków na raz?, ale w mandze było tego jeszcze więcej oraz jeszcze bardziej namieszane aby później spiąć tą wielowątkową intrygę w całość. Akurat, Pluto to fabuła dla nastolatków i troszkę starszych z domieszką filozoficzną w klimacie social-cyberpunk thriller. Gdybyś czytał Monster tego samego autora co Pluto, to jeszcze rozumiem. Tam jest całe spektrum rozmaitych postaci które potrafią przytłoczyć swoją ilością wątków oraz rozważań na każdy temat. Bo jest ich 4 krotnie więcej niż w Pluto lub nawet pięciokrotnie. Fabuła jest w tle a jeden wątek poboczny trwa prawie tyle co cały Pluto, dodaj sobie do tego około 60-70 postaci, dziesiątki dialogów, przeszłość miesza się w teraźniejszością, a przy tym trzeba jeszcze myśleć kto kim jest, dlaczego to zrobił i jaki to będzie miało związek z przyszłością. Pluto w porównaniu do Monstera jest dla dzieci tak naprawdę, w Pluto wszystko jest proste i łatwe, tam nie ma co umknąć...

Obrażanie osób, które wyrażają własną opinię jest poniżej krytyki. Bezimienny troll.

XD incydent kałowy