Obejrzałem 13 odcinek.
Kopuła opadła, ale wiele spraw nie wyjaśniono. Będzie coś dalej? 14 odc., 2-gi sezon, czy coś?
Z tego co wiem, to drugi sezon jest zaplanowany na przeszłe wakacje. Ponoć sam Stephen King pracuje nad scenariuszem. Mówiono też coś o przemieszczeniu w czasie. Ogólnie, może być ciekawie, bo te ostatnie odcinki już trochę zaczynały nudzić.
uważasz, że coś w postaci pola siłowego co nie przepuszcza nawet dźwięku, można sobie przewiercić ? Wiertło musi mieć w, czym się wbić a nie w cienkiej powłoce jakieś, poza tym nie wiem jak oglądałeś, ale była próba zniszczenia kopuły czymś mocniejszym niż wiertło ;]
Kulisty kształt bardzo trudno zniszczyć bombą - fala się rozchodzi równomiernia i niejako ześlizguje się z kuli.
A takie wiertło to by spokojnie napoczęło od małej dziurki - wodę kopuła przepuszcza to i wiertło najmniejsze też by przeszło.
...o stary porównujesz wiertło do wody...wiertło jest ciałem stałym, a woda może występować pod postacią pary wodnej, skraplać się, ze względu na (hmmm?) molekuły (może tak to nazwać?) jakim charakteryzują się ciecze. Poza tym może występować na polu siłowym/powłoce kopuły zjawisko pokroju kapilarności. Wiercić to sobie możesz w gruncie.
Nie spróbujesz, nie dowiesz się.
Inny pomysł to potraktować kopułę jakimś kwasem żrącym co by wypaliło dziurę - równie niewykorzystany.
Kwas jest już lepszym pomysłem niż wiertło. Mogliby to spróbować, no ale na Boga, potraktowano kopułę rakietą, która przy wybuchu rozprzestrzenia przeróżne związki chemiczne, co nawet nie ruszyło ani trochę naszej kopuły ;p
Ja widzę, że do Ciebie nie dociera, że ta kopuła jest zjawiskiem nadzwyczajnym, którego człowiek nie potrafi sam wytworzyć, ludzki umysł nie pojmuje działania tego i próbujesz używać metod, jakie znamy i używamy na codzień do naszego materialnego świata, czyli do ciał stałych. Powłoke kopuły ciężko zakwalifikować do stanu, ale bliżej temu do gazu/cieczy (może oba naraz?). Próbowałeś wlewać jakieś kwasy do wody? Tylko rozcieńczysz. Albo wiercić w gazie (na elektryzowanym tak można to wstępnie zdefiniować)? Spójrz na to z perspektywy fizyki, a nie chcesz wszystko rozdupcyć inwazyjnie. Poza tym obserwujemy mieszkanców Chester's Mill, nie wiemy co tak naprawdę dzieje się na zewnątrz. Może teraz tam jest większa panika niż pod kopułą? Może pojawiły się następne kopuły ?
PS. na początku myślałem, że to może projekt wojskowy, ale po ostatnich odcinkach to nie wchodzi w grę ;]
Nie ma w całym kosmosie rzeczy której nie da się zniszczyć.
Jest tyle pomysłów czym ją potraktować a oni nic, odjechali w siną dal.
Nawet nie robią pomiarów tej kopuły czy czasem się nie rozszerza zabierając coraz większą połać kraju.
Inny pomysł to potraktować ją bombą z ładunkiem elektrycznym.
"bombą z ładunkiem elektrycznym" ... powiadasz. A myślisz że ta, którą użyto była go pozbawiona? Jest to fizycznie niemozłiwe, by bomba nie posiadała ładunku elektrycznego. podczas samego zderzenie następuje impuls elektromagnetyczny z dużym nagromadzeniem ładunku elektrycznego. Czy to nie jest logiczne ? W serialu nie minęło z tego co pamiętam za dużo czasu. Wojsko użyło bomby będąc przekonanym, że to musi pomóc bo nic lepszego nie mają, ewentualnie jeszcze mocniejsza jądrówkę. Człowiek jest bezradny, przynajmniej na początku, a samo znalezienie sposobu (naukowego a nie wiercenia itd) mogłoby zając kilka lat naukocwom z nasa.
Przestań na siłę szukać jakiś magicznych sposobów, na początku przecież badali, czyms polewali, doszli do wniosku, że jebną rakiętą, bo z czymś takim się nie spotkali. Według Ciebie "jest tyle pomysłów", ale patrząc po twoim rozumowaniu to doszlibyśmy do nakłuwania kopuły igiełką, a nuż się przebije...
Powtórzę, że po wybuchu bomby nikt się tam nie pojawia, nie znamy sytuacji poza kopułą, ale można się dzięki temu domyślać, że mają powód, by się do niej nie zbliżać, wliczając teren skażony bombą.
Z tym kosmosem to też nie bądź taki pewny, bo za daleko to nie dotarliśmy. Są rzeczy, do których nie mamy dostępu. Czarnej dziury to nie zniszczysz.
Dokładnie chodzi o bombę elektromagnetyczną - taka pozbawia elektryczności i powoduje awarię urządzeń w całym mieście. Na bank kopuły działanie to by zakłóciło.
Ta rakieta o której mówisz, to zwykła bomba a nie atomówka na której użycie na terenie USA nikt by się nie zgodził.
A co z tą małą kopułą ? Rzekomo zasila tą dużą - czy to takie trudne wymyślić że by to gówno zneutralizować ?
Każdy bał się tej kopuły jak jakiegoś boga a ja bym przez całe dnie próbował ją rozwalić i lał na nią ciepłym moczem.
Nadmienię, że jakby taka bomba istniała (bo ja nie wiem nic o istnieniu takowej) to wybuch musiał by, uszkodzić nadajnik lub emiter kopuły. A on możliwe, że znajduje się pod kopułą więc bariera chroni efekt elektromagnetyczny.
Taki impuls elektromagnetyczny, jest podczas detonacji bomby atomowej. Ale pewnie wiesz, że urządzenia wojskowe nawet cywilne (nie wszystkie) są chronione przed tym działaniem.
Kopuła jest z innego świata gdzie może coś na nią działać czego nie znają i przed czym nie mają zabezpieczenia. Przecież więcej Indian zabiły choroby iż broń białego człowieka.
Sam napisałeś o broni elektromagnetycznej, a to jest broń jądrowa. Teraz mnie o to pytasz, na marginesie w taki przypadku jak w serialu znalazło by się wielu zwolenników użycia broni "ostatecznej".
Broń elektomagnetyczna to w ogóle coś innego - oczywiście pomysł na to dała bomba atomowa ale usa już pracują nad bombą której głównym celem jest taki impuls elektromagnetyczny że gasną światła w całym kraju, a już jak pracują to znaczy że już mają taką broń.
Załóżmy, że masz racje i już takie bomby są, jest tylko pewne ale:
- broń taka musi oddziałać na źródło takiej energii, jak jest wewnątrz takiej kopuły to źródło jest chronione przez nią.
- sam pisałeś, że ona nie jest z tego świta. Więc "ludki" którzy ją stworzyli mają wiedzę i technologie o wiele wyższą niż my.
- jakby kopuła była tylko jakąś barierą elektromagnetyczną, to wątpię żeby działało kilka metrów pod ziemią.
- tak samo jak źródło jest gdzieś daleko w kosmosie taki atak, także nie przyniesie skutku.
Co do twojego pytania kto pozwoli użyć broni jądrowej, to prezydent taką może wydać. Jak wiesz jest to serial fikcyjny więc, fikcyjnie można założyć by taką decyzję by podjął.
Na koniec gdyby im się udało, zniszczyć kopułę serial mógłby się skończyć. Bo z tego co kiedyś czytałem, wypowiedź Kinga to drugi sezon ma się skupić na relacjach ludzi tam żyjących, a nie czym jest kopuła.
- sam pisałeś, że ona nie jest z tego świta. Więc "ludki" którzy ją stworzyli mają wiedzę i technologie o wiele wyższą niż my.
Ale skoro uczynili coś tak bezsensownego to znaczy że muszą popełniać błędy jak my.
Musi być jakiś słaby punkt tej kopuły. Nie ma takiej siły w całym wszechwiecie, giną kosmici w wypadkach swoich statków to co dopiero jakaś zafajdana kopuła która bym rozdupczył tajną bronią zrobioną na podstawie technologii pozaziemskiej i wynalazków III rzeszy - o np, dzwon die Glocke jakby się zakręcił obok kopuły to ta by zwariowała.
I jeszcze co to za kosmici jak wariatka na ziemi wiedziała o tej kopule wiele lat wcześniej ?
Co by się stało jakby ktoś z tej czwórki co przykłada ręce został poza kopułą albo go przecięła na pół jak krowę ? Ten szczypior mógł nawet zginąć w pierwszym odcinku, Juniora zabić Barbie itd.
Sam sobie zaprzeczasz. Raz mówisz, że to technologia pozaziemska, a potem, żebyś ja rozdupcył byle czym, bo na pewno się da...jesteś tego tak święcie przekonany jakbyś osobiście kosmitów poznał...
"Ale skoro uczynili coś tak bezsensownego to znaczy że muszą popełniać błędy jak my." - wytłumacz mi to bo zupełnie nie rozumiem co bezsensownego jest w stworzeniu kopuły ? Skoro nie znasz motywów i celu jej powstania.
Słaby punkt na pewno ma i na logike jest nim to małe jądro, które znajdowało się pod małą kopułą. Tylko, że znajduje się POD kopułą, czyli tam gdzie nikt z zewnątrz dotrzeć nie może. Jądro jest najbardziej logicznym sposobem na odcięcie zasilania, można by je zgładzić jakimiś falami elektromagnetycznymi czy innymi technologiami wojskowymi, ale poza kopułę ono nie wyjdzie i koło się zamyka.
Mam wrażenie, że nie wiesz o czym piszesz z tymi bombami. Po pierwsze nie napisałem, że użyli bomby jądrowej, tylko, że tylko to pozostaje jako mocniejsza bomba niż tą co użyto (pradopodobieństwo zniszczenia kopuły znikome, biorąc pod uwagę, iż pierwsza rakieta nie zrobiła dosłownie nic).
Po drugie bomba elektromagnetyczna może być używana by zakłócić sprzęty elektryczne, ogólnie całą elektronikę (która to też wykorzystuje zjawiska magnetyzmu). Polega na rozprzestrzenianiu fal elektromagnetycznych o takiej częstotliwości, która ma zakłócić wysyłanie, czy tam przesył innych fal. Ale nie wiem, na ile mocne są takie bomby teraz. Domyśleć się można, że trzeba użyć olbrzymiej energii i teraz powstaje ryzykowne pytanie. Probówać na czymś, co nie zostało ruszone przez mocną rakiete - może to skutkować tym, że tak samo jak z falą uderzeniową rakiety, tak i w tym przypadku, bomba zostałaby odbita i prądu itd pozbawieni by byli ludzie na jakims terenie USA.
Po trzecie nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale pisałem o impulsie elekromagnetycznym, który powstaje przy wybuchu bomby/rakiety. Jak już wiemy kopuły to nic nie ruszyło.
Nikt nie mówił, że to kosmici ;) Aczkolwiek to bardzo prawdopodobne. Co do wariatki i 4 rąk, kurcze no oglądaj poczekaj trochę, chciałbyś dostać odpowiedź w jednym odcinku, wątek połączenia tej kobiety i różowych gwiazd (czy w ogóle całej sytuacji z kopułą) jest na tyle ciekawy, że nie mogą tego rozwiązać od razu. Chcesz odpowiedzi natychmiast to przerzuć się na filmy. Każdy serial charakteryzuje się prowadzeniem fabuły rozciągniętej w czasie, by móc opowiedzieć jakąś większą, dokładniejszą historię. Czego Ty oczekujesz niby od serialu ? Po to ogląda się serial by stopniowo poznawać fabułę i na końcu rozwikłać jakaś zagadkę danego serialu.
----- Sam sobie zaprzeczasz. Raz mówisz, że to technologia pozaziemska, a potem, żebyś ja rozdupcył byle czym, bo na pewno się da...jesteś tego tak święcie przekonany jakbyś osobiście kosmitów poznał...
Armia USA też dysponuje technologią nie z tej ziemi.
----- Słaby punkt na pewno ma i na logike jest nim to małe jądro, które znajdowało się pod małą kopułą. -----
I nawet nie próbowali tej małej kopuły walcem przejechać albo do pieca indukcyjnego wsadzić.
---Po trzecie nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale pisałem o impulsie elekromagnetycznym, który powstaje przy wybuchu bomby/rakiety. Jak już wiemy kopuły to nic nie ruszyło.----
Przecież bomby atomowej nie zrzucono na kopułę więc skąd wiesz że impuls nic by nie dał.
Granatem czołgu też nie uszkodzisz a impuls spala mu całą elektronikę i jest beużyteczny.
"""Czego Ty oczekujesz niby od serialu ? Po to ogląda się serial by stopniowo poznawać fabułę i na końcu rozwikłać jakaś zagadkę danego serialu."""
Przez 9 dni nie spróbowano niczego. Broń konwencjonalna na pozaziemski obiekt ?
Zabrakło też młodszych dzieci co by nie były tak ograniczone jak dorośli i potraktowaliby to jak przygodę.
Podejrzewam, że wojsko, które znajdowało się poza kopułą próbowało wszystkiego, łącznie z wiertłem, kwasem, czy co ty tam jeszcze wymyśliłeś. I po prostu nic nie skutkowało. Ja osobiście cieszę się, że nie pokazywali, jak bohaterowie kombinują - to byłoby nudne, gdyby w każdym odcinku brali jakieś wiertło czy broń i naparzali :P
Na pewno to byłoby ciekawsze niż moralne dylematy lesbów, nekrofilów, debili.
A jak przeszła przez kopułę ta laska co organizowała ten hazard ?
Kurde, nekrofilów akurat przegapiłam. A mogło być ciekawie :P
Ta od hazardu skitrała się gdzieś w ukryciu, bo lubi dobre wejścia xD Ja tam akurat nie przywiązuje wagi do takich szczegółów, czasami nabijam się z głupoty bohaterów albo wzdycham nad niezbyt ciekawymi wątkami (lesbijki), ale ogólnie wolą oglądać bez spiny :)
Nekrofilów w serialu nie pokazali bo by serial nie był od 12 lat.
Ta od hazardu wydawała mi się że jest jakimś hologramem ale jak ją radny zabił to na bank musiała się przez kopułę przecisnąć bo by znaku życia nie dała przez tydzień ?
No i żaden z bohaterów nie popłynął łódką na jej wyspę po jedzenie ?