Jak wrażenia?
Mnie odcinek podobał się bardzo. Coraz bardziej niepokojący robi się ten serial a właśnie tego oczekiwałem.
Melanie zabita ? Coś mi się wydaje że to byłoby zbyt proste
Mysle ze Melanie zostala poprostu poswiecona.Miala zabic , nie zabila a zabicie jej przez ruda to poprostu zyskanie zaufania.
Big Jim jak zawsze daje dupy i wyplywa wraz z aparatem.
Co ciekawe to ruda dotykajac kamien stala sie jakby kosmita i kims kto jakby rzadzi.
Ruda mnie przeraża. Ale to co mówisz ma sens . W sumie cieszę się ze Melanie nie żyje bo była strasznie irytująca. Tylko co z "4 hands" .
Generalnie w ostatnie 2 dni urlopu, nie robiłam nic innego tylko nadrabiałam serial od podstaw i obecnie jestem na głodzie po obejrzeniu 3 odcinka 3 sezonu. Cała sytuacja z kokonami i powiązania z jajem są dość ciekawe. Nie ma w tym być realizmu, takie rzeczy nie dzieją się na co dzień, dlatego traktuję to jak soft sci-fi. Podobają mi się ukazane w serialu realia społeczności, która musi walczyć o przetrwanie. To, że w obliczu niebezpieczeństwa wychodzą z ludzi najgorsze cechy i zachowują się czasem jak zwierzęta. A całość fabuły wydaje mi się być spójna i przyjemna...ALE... jestem kobietą (łaknę jakiś romansów, kłótni, bzdur itp) i też duże emocję budzi we mnie relacją Barbiego i Julii... i nie mogę znieść tej Evy! Mam osobistą nadzieję, że całe to zamieszanie i tkwienie w "letargu pokokonowym" ma tylko związek z kamieniem, księżycem i rudą i że w końcu wszyscy się z niego ockną. Kiedy nowy odcinek bo odwyk jest ciężki? :D