mam 17 lat i 6 dni temu dowiedzialam sie ze jestem chora moge niedlugo umrzec. przybila mnie ta wiadomosc i moze nawet nikt tego nie przeczyta ale pisze zeby moc to komus w koncu 'powiedziec' o tym ze jest mi ciezko. jedyna rzecza ktora mnie jeszcze trzyma w nadziei i dzieki ktorej zapominam o chorobie jest wlasnie OTH, 5 sezon ogladam juz 3 raz i nadal przezywam takie emocje jak za 1 razemwydaje m isie ze jest wiecej ludzi dla ktorych jest to cos wiecej niz tylko serial, chcialabym tylko wytrzymac do 6 sezonu i go ogladnac mam nadzieje ze tak sie stanie. kompletnie sie nie zgadzam z ostatnio dodana recencja, wiem ze kazdy ma swoje zdanie ale chyba ktos za duzo krytycznych rzeczy napisal, ktorych nawet nie powinno byc, to jest moje zdanie i tyle