Do obejrzenia serialu namówiła mnie youtuberka Jakbynieparzeć. "Najlepszy serial kryminalny od czasów Columbo". Rzeczywiście pewne podobieństwa są - szczegóły morderstwa poznajemy na początku odcinka, i potem patrzymy jak "śledczy" dochodzi do prawdy, którą my już znamy. Tylko jest różnica, bo Columbo naprawdę dochodzi do prawdy swoim intelektem, a Pokerowa Fejczyni dostaje na tacy umiejętność rozpoznawania kłamstw "w locie", a i tak zachowuje się absurdalnie i irytująco. Ponadto w serialu pełno nielogiczności, na przykład ten o "4 godzinach", (oczywistym jest, że nie za każdym razem dotarcie ścigających zajmie 4 godziny co do sekundy), ale największym absurdem jest to, w jakiej sytuacji życiowej postawiła się bohaterka, mając do dyspozycji taki dar. Równie dobrze można by zrobić o serial o żebraku, który ma na koncie milion dolarów. Serial mocno antyfeministyczny - pokazuje, że kobieta, mając do dyspozycji nadprzyrodzone moce, i tak wszystko spieprzy.