Jestem zachwycona grą Jacka Farthinga! Zagrał genialnie! George to szuja z szumowin, ale jednocześnie prawdziwie kochający Elizabeth. To jego wyniosłe kiwanie głową, patrzenie z pogardą, elegancki drań, rozhisteryzowany chłopczyk. Niezwykle ważna postać i jednak tragiczna!
Witam nie dotarlam do ostatniego odcinka 4 sezonu i do 5.'Czy wiesz gdzie mozna obejrzec?
Prawda. I szczerze, nawet trochę mi go szkoda w piątym sezonie. Musiał mocno kochać Elizabeth, skoro po jej śmierci zwyczajnie mu odbiło i zaczął ją wszędzie widzieć.
kochał ją, scena jego oświadczyn mnie absolutnie rozwaliła i oglądałam parę razy. Jack Farthing jest niesamowicie dobrym aktorem.