Zwróć uwagę na rok - to po pierwsze. Serial jest dużo lepszy od ówczesnych serialów typu "Nieśmiertelny". Ma fajny klimat, jest naprawdę zapamiętywalny - ze względu na świetnie obsadzoną parę głównych bohaterów. Uwielbiam też charakterystyczny motyw muzyczny, puszczany wówczas, gdy pojawia się diabeł (Peter Gabriel?). Ja to ostatnio oglądałam na YT i tam faktycznie jakość jest fatalna, co przeszkadza zwłaszcza, że serial jest dosłownie mroczny, ale to wina uploudu na YT. Podejrzewam, że większość widzów postrzega go przez pryzmat lat, chociaż akurat nie uważam, żeby wyglądał źle, czy dziwnie (jak na lata 90.). Teraz seriale są jednak inne.

Dzisiaj mi się przypomniał bo akurat obejrzałam serial "The Following", który klimatem i relacją głównych adwersarzy przypomina mi trochę Potępieńca, nawet Bacon jest trochę podobny do Nortona... Nie wiem jeszcze czy mogę go z czystym sumieniem polecić (jestem po dwóch odcinkach), ale z nieczystym - owszem.

W tym serialu często wykorzystywano muzykę Petera Gabriela, co wyszło mu na dobre.

Sam serial na pewno nie był genialnym dziełem, ale mam do niego sentyment. Widać że brakowało funduszy, a potem i pomysłu na dalsze odcinki, ale mimo wszystko uważam że to niezły serial.
Końcówka serialu rewelacyjna, z genialną muzyką....

SPOILER

https://www.youtube.com/watch?v=N2vfRiJAMXw

Mnie się podobał,od początku było wiadomo że odcinków będzie tylko 13,do tej pory pamiętam piosenkę Annie Lennox- ''Why''.