Jeśli nie jest się fanem komiksu ani DC jako takiego a zwykłym zjadaczem chleba to trudno to ocenić wysoko. Masa zbędnych scen i dialogów a owe często typowo amerykańsko serialowe niczym z lat 80:
-to moja wina!
-nie, nie twoja
-ocalę Cię
-chcę Cię chronić
i inne oklepane serialostwo klasy C. Ale nie zdziwię się jak zwyczajnie w tym klimacie był komiks bo była moda na takie zapełninie fabuły.

Jest za to bardzo ładnie zrealizowany, jest wiele dobrych ujęć, dobra muzyka. Pojedynczy aktorzy grają na prawdę świetnie i ratują wiele momentów kontrastując umiejętnościami z resztą obsady.

Ergo, jak nie jesteś fanem komiksów ani DC to serial co najwyżej do kotleta. Ale bez specjalnego zawodu.