Jak wiadomo sezon pierwszy miał tylko 11 odcinków gdzieś wyczytałem że powodem tego był strajk scenarzystów, wie ktoś z was o tym coś więcej to znaczy kto z ekipy był zaangażowany czynnie w tą szopkę?.
Moim zdaniem bardzo to zaszkodziło serialowi, albowiem gdyby kręcili w okresie takiej ''suszy'' serial miałby szansę dotrzeć do większej ilości ludzi(brak ciekawych pozycji na innych kanałach).
Tak poza tym to kto by nie brał udziału w tej szopce to sam załatwił''Life'' na starcie ja rozumie ludzi pracujących przy serialach które mają już przynajmniej 4 sezony ale nie powinno się robić takiego numeru(kpienia z widza) w sezonie pierwszym gdy serial stara się zdobyć jak najlepszą pozycję.
Jeśli chodzi o strajk, to trwał on kilka miesięcy, co znacznie wpłynęło na produkcję seriali (większość sezonów nakręconych w tym czasie ma mniejszą liczbę odcinków). Dotknęło to wiele produkcji, m.in.: "Zagubionych", czy "Dr House'a". Scenarzyści strajkowali przeciwko wielkim konsorcjom producenckim, zarówno kinowym, jaki i telewizyjnym (również przeciwko NBC) i domagali się większego udziału w zyskach z eksploatacji filmów. Jednak z tego, co wiem, to nie strajk przeważył o zakończeniu serialu, a jego niska oglądalność w porównaniu z ówczesnymi gigantami, np. "Housem". Co więcej, niektórzy krytycy twierdzili, że pomysł stracił na świeżości po pierwszym sezonie, a Crews jest zbyt dziwną postacią , by spodobać się masowemu odbiorcy.
No zgadzam się że Crews nie jest postacią która może każdemu spodobać, mnie niektóre jego monologi też drażnią, ostatnio na przykład ten o przyjściu na własne czuwanie, jest jednak naprawdę nietuzinkowy i to za to go uwielbiam(nie wiem czy jest moim ulubionym gliną w serialach amerykańskich, ci pozostali detektywi przynudzają, zwłaszcza ci harcerze ze wszelkich CSI).
Szkoda wielka że przestali to kręcić no i że ten 1 sezon miał tak ,mało odcinków ale kapitalizm w Ameryce to podstawa......
zgadzam się, szkoda że w pierwszym sezonie jest tylko 11 odcinków. szkoda że są tylko dwie serie :/
z tego co mi wiadomo to strajkowali prawie wszyscy scenarzysci telewizyjni, bo to byl ogolny strajk zwiazku zawodowego scenarzystow amerykanskich
zwyczaj jest taki, ze jesli serial ma odpowiednio wysoka ogladalnosc to sie go kreci dalej, a jak nie ma to sie go krecic przestaje...