Najprawdopodobniej jej rodzina zniknęła.

Też się nad tą myślą zastanawiałem, ale myślałem, że było coś powiedziane.

Chyba nie było powiedziane - ale też nie mogło być tak, że cała jej rodzina zniknęła, bo przecież tylko Nora Durst straciła całą najbliższą rodzinę. Być może jest też tak, że zamieszkała z przyjaciółką, by ją wspierać - w pierwszych odcinkach sama Aimee mówiła, że młoda Garvey przeżywa ciężki okres.

Motyw wspierania jest w tej sytuacji mało prawdopodobny, bo skoro Aimee ma spokojną sytuację w domu rodzinnym, to dlaczego ciągle jest na "walizkach"?

Mnie też się tak wydaje - notorycznie nocuje u koleżanki, bo zapewne powiedziała rodzicom, że jej przyjaciółka potrzebuje wsparcia. Ewentualnie ma rodziców, którzy się nią za mocno nie interesują i pozwalają jej na wszystko, w zw. z czym nie obchodzi ich, gdzie ona nocuje... Sądząc po jej trybie życia, to grzeczną dziewczynką nie jest... Może ma problemy w domu, z rodzicami.

w książce mieszkała z nimi bo jej ojczym się do niej dobierał i wyprowadziła się z innych powodów niż w ostatnim odcinku