Jestem szczerze zaskoczona tą produkcją. Zwykle rozwiązuję takie zagadki kryminalne w mig, jednak przy tym serialu (aktualnie jestem po 5. odcinku) nie mam bladego pojęcia, kto mógłby być winny. Wydaje mi się, że każdy w tym mieście może mieć coś za uszami. Gra aktorska jest na świetnym poziomie, a główni bohaterowie (jak zwykle w duecie Tul Pakorn – Max Nattapol) mają niesamowitą chemię, wszystko wydaje się naturalne. 30 minut każdego odcinka mija mi jak 5...