Scenarzysta ugotował bigos z wszystkich możliwych telenowel na świecie, szczególnie z Brzyduli, a łzy, wyznania miłosne i wszystkie inne emocje Anny Muchy są tak żałosne, że aż w oczy szczypie. Nawet świetni Kulesza i Braciak nie są w stanie tu nic zrobić.