Dla mnie podzielenie historii na przeszłość terażniejszość . Czyli jak akcja toczy się w akademii i jak mówiłem dzisiaj .Dla mnie ten podział sprawił chaos serialowi .Również dla mnie postacie serialowe nie przykuwają uwagi i to ci pierwszoplanowi i jak ci z dalekiego planu .3/10
Jak dla mnie te podzielenie historii jest rewelacyjne i nowatorskie, może po prostu nie rozumiesz tego serialu?
A mnie podoba się ta koncepcja zestawienia dwóch planów czasowych. Jest to chyba nawet lepiej przeprowadzone (a w każdym razie mamy znacznie bardziej dynamiczny montaż) niż w "How to get away with a murder". Dzięki wstawkom historycznym dostajemy dane, które pomagają zrozumieć teraźniejszość. A im dalej w serial, tym lepiej jest to zrobione :-) Postacie natomiast wydają się początkowo sztampowe, ale z odcinka na odcinek zyskują charakter, historię, stają się wieloznaczne. Świetna robota!