Quantico leci prawie równo z Blindspot, ale to nie są "równe" seriale.
W obu mamy "ładnych" bohaterów, w obu są agencje rządowe, w obu mamy zakochaną agentkę w nieogolonym innym agencie... który związek się rozpadł.
Trochę naciągane te związki, ale nawet jakby nie były, to podobieństwa na tym się nie kończą... chodzi o inne seriale... jak ktoś pamięta serial Covert Affairs, to wie że tamta agentka, zakochiwała się 4 razy w 5 sezonach. Zastanawia mnie czy to się skończy tak, czy może jak w alias, albo w la femme nikita... O i proszę, zamiast pisać o pokręconej fabule piszę o związkach :D
Do sedna - czy nie mogli by wreszcie zrobić jakiegoś DOBREGO serialu o DOBREJ agentce, która nie zakochiwała by się co i rusz w jakimś innym agencie? Bardzo lubię oglądać ładne kobiety, które biją złoczyńców. Taka Daisy Johnson z Marvela, może teraz z nikim nie jest, ale znając komiks, będzie. Poratujcie mnie proszę i napiszcie tu a jakiejś takiej agentce, która by nie zakochiwała się ciągle i na serio biła tych złych... z góry dziękuję.