PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=97251}

Queer as Folk

1999 - 2000
7,3 979  ocen
7,3 10 1 979
Queer as Folk
powrót do forum serialu Queer as Folk

Ktora wersja wedlug was jest lepsza angielska czy amerykańska według mnie amerykańska :)

ocenił(a) serial na 10
tomeczek174

oczywiście że angielska!jest o wiele bardziej naturalna, beez zbędnych wzniosłych tekstów i romantycznej muzyczki, bez denerwującego amerykańskiego akcentu no i ma o wiele lepszych aktorów! A N G I E L S K A!!!!!!!!

ocenił(a) serial na 10
tomeczek174

Oczywiscie ze angielska nie ocieka tandeta jak amerykanska podroba

agniech22

A ja wolę amerykańską wersję... :)

aaricia

rowniez wole amerykanska. ;] Angielskiej obejrzalem chyba ze dwa odcinki, ale nie przyciagnela mnie az tak bardzo :P

ocenił(a) serial na 7
tomeczek174

ja uwazam ze wersja USA jest niepowtarzalna , ogladajac wersje UK mialam wrazenie ze aktorzy graja nienaturalnie , nie zaciekawila mnie w taki sam sposob co wersja UK.
Serial bez Debbie to nie serial.

ocenił(a) serial na 10
tomeczek174

oczywiście że angielska przecież amerykańska jest tandetna

ocenił(a) serial na 7
tomeczek174

Uk o wiele lepsza;) Kreacje Nathana , Stuarta i Vince'a niesamite.Wspaniały serial:)

użytkownik usunięty
tomeczek174

Bezapelacyjnie angielska. Bez kiczowatej amerykańskości, ciekawsze kreacje postaci, lepsza muzyka, większa naturalność. Ogólnie rzecz biorąc: po prostu przyjemniej się ogląda. Po kilku odcinkach wersji made in USA po prostu mnie zemdliło. :P

tomeczek174

Ja również optuję za angielską!!!
Wg. mnie to nie jest sztywne granie, tylko realizm. A nie opera mydlana i rozmiękłe romantyczne teksty i zagwozdki przeznaczone dla amerykańskiego widza.Amerykanie powielili wiele scen w pierwszej serii (nawet ścieżkę dźwiękową), a potem na fali sukcesu i cudzego pomysłu dokręcili kolejne serie. Poza tym brytyjscy aktorzy bardziej do mnie przemawiają. Ale każdy ma prawo do swojego zdania:]. Z chęcią poznałam obydwie wersje.
Szkoda jedynie, że w naszym kraju na razie nie widać szansy na oglądanie takich seriali w TV.

użytkownik usunięty
acrylic_afternoons

"Szkoda jedynie, że w naszym kraju na razie nie widać szansy na oglądanie takich seriali w TV."

Masz rację absent_minded. Chyba się nie doczekamy.

ocenił(a) serial na 1
tomeczek174

ja wolę wersję amerykańską. może to dlatego, że najpierw ją widziałam, ale z reguły nie przepadam za brytyjskimi filmami. angielski humor do mnie nie przemawia. przez wszystkie odcinki uk miałam wrażenie że stuart jest kiepskim odbiciem briana z wersji usa mimo że wiem, że uk było pierwsze;)

Eilen

Na jedno zdanie w wersji brytyjskiej przypadają dodatkowe dwa-trzy zdania wytłumaczenia w amerykańskiej. Wszystko trzeba wyjaśnić, rozłożyć na składniki pierwsze. Te nieskończone gadki o emocjach, uczuciach, blee. Po prostu obrażają inteligencję widza. Przynajmniej ja tak się czułam oglądając QAF USA, ale UK widziałam pierwszą, więc miałam już jakąs wizję narzuconą. W każdym razie po obejrzeniu UK, dałam radę obejrzeć tylko jeden odcinek USA, strasznie mnie irytowało. I chciało mi się śmiać, że do każdego wieku inicjacji w brytyjskiej (12 lat, 15 lat) dodali po dwa lata w amerykańskiej. Jaki sens ma wtedy rozmowa w której Nate/Justin chwali się, że wszyscy mówią o seksie, ale on to zrobił. Jeśli ma 15 lat, to ok, w miarę wcześnie, ale 17? Mamy uwierzyć, że nastolatki w USA w wieku 17 lat nie uprawiają seksu? ALbo gadka Justina o bezpiecznym seksie, taka wymuszona poprawność, równie dobrze mogli odcinek poprzedzić informacją, że wszystkie postaci w tym odcinku używają gumek i regularnie płacą podatki.

ocenił(a) serial na 10
Zuleyka

Ja obejrzałam wersję UK i jestem zachwycona :D Pomijając fakt, że w pierwszym sezonie korzystałam z napisów polskich a w drugim z angielskich, bo nie mogłam kompletnie zrozumieć co aktorzy mówią. :D Ale pomijając moją ułomność do akcentu brytyjskiego - QAF uważam za fantastyczne. Mam ochotę zabrać się teraz za wersję amerykańską, ale nie wiem czy to ma sens, bo i tak przed oczami będę mieć Stuarta i pozostałych :)

Angrbotha

amerykańska ;p

noellenoelle

Amerykańskaaa ;)

Matt_19_

Dyskusja o gustach... ale jak już mam swoje zdanie wyrazić to rzecz jasna AMERYKAŃSKA wersja jest lepsza :-)
Jest na kim oko zawiesić ;)

tomeczek174

Amerykańska a brian cudo

ocenił(a) serial na 8
busiunia13

Oczywiście, że brytyjska. Stuart, Vince i Nathan są postaciami dużo bardziej wyrazistymi niż rozmamłani Amerykanie, którzy wszędzie próbują wcisnąć poprawność polityczną. Przede wszystkim ten akcent... :)

tomeczek174

Amerykańska, jest kontrowersyjna ale bardziej przybliżona do naturalnych zachowań gejów oraz niesamowita oprawa muzyczna daje odczuć widzom klimat!! JESTEM ZA AMERYKAŃSKĄ!!