taniec brian'a i justin'a na balu maturalnym, mozna zaliczyc do jednej z najlepszych scen milosnych:) rewelacja!
Jest jeszcze piękniejsza scena ostatnia pożegnalna Justina i Briana hehe bardzo się wzruszyłem. chociaż jest wiele scen które można by było wymienić:):)
ooo w takim razie przepraszam... i życze miłego oglądania no i mam nadzieje że jak zobaczysz sały serial to podzielisz się swoją opinią :):)
dobiegłam ( dosłownie;) dziś do ostatniego odcinka! i cóż...mogę spokojnie stwierdzić, że to jedna z najlepszych serialowych produkcji jaką widziałam....i podtrzymuje- scena z balu jest najbardziej urzekająca chociaż pożegnany sex B&J jest nie mniej powalający!!! I cieszę się że Teddy przeszedł taka pozytywną metamorfozę i odniósł swój sukces:) Fajnie ze Em, spotkał tego pływaka - to tak jakby jednocześnie uzyskał akceptacje całego otoczenia, w którym się wychował i które go tak bardzo nie rozumiało. Poczciwi Michael i Ben;) I Brian,który udowodnił, że jeśli się ma miękkie serce to trzeba mieć twardą dupę... a wydaje mi się tak, dlatego że podsumowując wszystkie potyczki bohaterów to Brian był zawsze tym, który ponosił największe konsekwencje lub najwięcej poświęcał( taki twardziel do góry nogami)....