Walki rodów o władze, knowania, smoki, ciekawe dialogi, dobre wprowadzenie nowych wątków i postaci to co tygrysy lubią najbardziej. Wydaję mi się że na razie najlepszy odcinek serii choć nie miał dużej konkurencji, w przeciwieństwie do poprzedniego zachęca do oglądania dalszych odcinków, naprawdę ogarnęła mnie ciekawość co wydrzy się dalej nie mogę doczekać się kolejnego odcinka.
Jest hype.. niema co przesadzać ale jeśli będą się trzymać książek to może przebić GOT w popularności
Może być jak z Better Call Saul i Breaking Bad.
Gdzie BCS po niemrawym początku stało się dosłownie arcydziełem lepszym od BB w wielu aspektach.
Zgadzam sie choc dla mnie to BB mialo niemrawy poczatek a BCS nieliczac konca bylo serialem ktory bardziej mi przypadl do gustu.
znacznie lepiej niż w 1 odcinku, chociaż pozornie nic takiego na razie się nie dzieje, ale czuć że coś tu zaraz pacnie z grubej rury
trochę mnie zaskoczyło bo myślałem że ta żona Valyrona to siostra króla, a on doniej gadał per "kuzynka"
Ich ojcowie byli rodzonymi braćmi ;) Rhaenys jest córką najstarszego syna poprzedniego króla - Aemona, a Viserys synem jego młodszego brata - Baelona.